Strona 4 z 4

Surowe jajka

: wt kwie 25, 2006 12:28 pm
autor: ESTI
[quote="Klaudyna"]A ja sie zastanawiam czy moge dac moim szczurkom jajko przepiurcze ?? jesli tak to na twardo miekko czy na surowo ?? :twisted:[/quote]
Oczywiscie, ze mozesz. Te jajka sa nawet zdrowsze od kurzych.
Jednak absolutnie ugotowane, najlepiej na twardo - mozesz dac mu w skorupce, bedzie mial zabawe z dostaniem sie do sroda. ;)

Surowe jajka

: wt cze 20, 2006 3:47 pm
autor: Matylda
Dalam moim dziewczyna dzisiaj jajko surowe, wlozylam je na 15 sekund do goracej wody, pozniej schlodzila i podalam, zjadly ze smakiem ale nie wiem czy im nie zaszkodzi, Matylda ma 1,5 roku a mala(jeszcze bez imienia, moze ktos ma pomysl) ma ok miesiaca!

[ Komentarz dodany przez: LuLu: Wto Cze 20, 2006 4:53 pm ]
Polaczone z tematem juz istniejacym. Przed zalozeniem nowego tematu zawsze przeszukaj forum i sprawdz czy dana kwestia nie byla juz poruszana.
/ mod. LuLu

Surowe jajka

: czw sie 31, 2006 8:43 am
autor: Martolina
Dałam dziś moim chłopakom jajko, oczywiście je troszke podgotowałam, efekt był taki, że białko ścieło się w 1/3 a reszta surowa więc wlałąm im do miseczki. Ale miałam ubaw :jezor2: te moje gamonie, szczególnie jeden, chciał wszystko naraz sobie zabrać :hyhy: , efektem tego jest wymazana cała klatka, i przy okazji on sam :haha: śmiesznoty, a jajko znika w ekspresowym tempie, a dodam że moje chłopaki mają troche ponad miesiąc :hihi: ubaw po pachy!!!!

Surowe jajka

: czw sie 31, 2006 10:30 am
autor: Pudzianica
ESTI, a np. szczurek nie zrobi sobie krzywdy ostrymi skorupami?

Surowe jajka

: czw sie 31, 2006 11:46 am
autor: Chesti
Chciałam dać moim chłopakom do spróbowania surowe jajko... tylko, że boję się trochę :roll:

Wiadomo, że ostatnio było głośno o ptasiej grypie, powiedzcie mi... czy jak włożę jajko do gorącej wody to potencjalny wirus zginie? Podobno wysoka temperatura go niszczy, ale ja wolę dmuchać na zimne i zapytać ekspertów. Nie chcę, żeby moim bąblom coś się stało.

Surowe jajka

: czw sie 31, 2006 4:02 pm
autor: Szczurki_4ever
A mogą być na twardo ??

[ Komentarz dodany przez: limba81: Pią Wrz 01, 2006 2:16 am ]
Ja mam duzo cierpliwosci ale ona tez kiedys sie konczy. To jest temat o jajkach SUROWYCH. O innych istnieje temat, wystarczy zajrzec do SPISU TRESCI.
limba81 mod

Surowe jajka

: czw sie 31, 2006 5:30 pm
autor: AmericanIdiot
mm w jednej ksiązce czytałam że tak :P

Surowe jajka

: pt wrz 01, 2006 10:17 am
autor: Mona i Kuba
Jeśli chodzi o surowe jajka to wszystko zależy od tego jak bardzo ufamy źródle skąd one pochodzą... Teoretycznie jeśli są podstęplowane i sprawdzone to nie powinno być kłopotu, teraz w okresie kiedy dzikie ptaki nie migrują. Należy jednak wyparzyć chociaż skorupkę.

W okresie migracji ptaków, zagrożenie ptasią grypą rośnie - wtedy zalecane jest wyparzanie skorupek i gotowanie tak długo, aż zetnie się żółtko. Wirus ginie w temp. 70 stopni C w kilka minut - trzeba jednak pamietać, że ta temperatura musi się wytworzyć także w wewnątrz jajka i włożenie jajka do wrzątku na kilka chwil może nie załatwiać sprawy.

Niezależnie od ptasiej grypy uikamy podawania surowych jajek. Ogonki także uwielbiają jajka na twardo, chyba nikogo nie trzeba przekonywać :D

Surowe jajka

: pt wrz 01, 2006 10:29 am
autor: Chesti
Dziękuję za odpowiedź :)

Jajka mam podstęplowane, ale mimo wszystko raczej się nie skuszę (taki cykor ze mnie jeśli chodzi o moje dzieciaki ;) ) skoro włożenie jajka na chwilę do wrzątku nie zabija tego paskudztwa.

Idę ugotować ogonkom jajko na twardo... może się ze mną podzielą :drap: :jezor2:

Surowe jajka

: pt wrz 01, 2006 10:59 pm
autor: ESTI
[quote="Pudzianica"]ESTI, a np. szczurek nie zrobi sobie krzywdy ostrymi skorupami?[/quote]
No co Ty. ;)
One swietnie daja sobie rade.
Jak mialam maluszki w domu, to dawalam i cale jajeczko ugotowane na twardo i mialy swietna zabawe nad dostaniem sie do srodka. Starszakom daje podzielone kawalki, ale tez ze skorupka, ktora jest zdrowa, wiec ciesze sie, ze cos z niej skubna. ;)

Surowe jajka

: ndz wrz 10, 2006 2:01 pm
autor: MANIAK90
Ja swojej też staram sie dawać raz na tydzień lub dwa trochę jajeczka ubitego. Nie mogę powstrzymać się od patrzenia na nią kiedy tak ślicznie wylizuje skorupkę, alebo z uporem maniaka stara się ją zanieść za łózko ;)