Strona 4 z 4
					
				Re: PYKO_ALLEGRO - klatki
				: pt lip 15, 2011 3:12 pm
				autor: Venefico
				Ja tłukłam młotkiem w drut i weszło, haha 

  Klatkę mam tą: 
http://allegro.pl/klatka-mega-70cm-szyn ... 85096.html
Co do drewnianych półek, pomaluję je impregnatem i zobaczymy jak to będzie, w razie czego zrobi się plastikowe  

 
			
					
				Re: PYKO_ALLEGRO - klatki
				: pt lip 15, 2011 4:03 pm
				autor: TomTom
				Widzę, że klatki podrożały. Ja swoją brałem kilka dni temu za 130zł (+17zł przesyłka). Kurcze, muszę sobie dłuto sprawić. I młotek. Koniecznie 
 
Powie mi jeszcze ktoś do czego są dwa "zaczepy"(?) pod bocznymi drzwiczkami? Moja wyobraźnia chyba tego nie ogarnia 

 
			
					
				Re: PYKO_ALLEGRO - klatki
				: sob lip 16, 2011 8:16 am
				autor: zyberka
				Aferson pisze:Co do drewnianych półek... ciekawa jestem jak szybko będziecie je wywalać. 

 Drewniane pięterka nie sprawdzają się w przypadku szczurów, które non stop na nie leją...
 
Ku pewnie Twojemu zdziwieniu ja swoich nie wywalę 
 Drewniane półeczki sprawdzają się
 
 Drewniane półeczki sprawdzają się jeśli są pokostowane i ktoś nie jest na tyle leniwy, żeby ich nie wyciągać i szorować w gorącej wodzie co jakiś czas. Umyte lekko śmierdzą ale po wyschnięciu mija. Poza tym mokre plamy wycieram na bieżąco.
Ale rzeczywiście przy dużej liczbie szczurów raczej bym z nich zrezygnowała bo to by było za dużo roboty.
TomTom pisze:Powie mi jeszcze ktoś do czego są dwa "zaczepy"(?) pod bocznymi drzwiczkami? Moja wyobraźnia chyba tego nie ogarnia 

 
Chodzi o te, które spinają górę klatki z kuwetą? - podoginaj je do dołu to zrozumiesz 

 
			
					
				Re: PYKO_ALLEGRO - klatki
				: sob lip 16, 2011 8:21 am
				autor: TomTom
				zyberka pisze:TomTom pisze:Powie mi jeszcze ktoś do czego są dwa "zaczepy"(?) pod bocznymi drzwiczkami? Moja wyobraźnia chyba tego nie ogarnia 

 
Chodzi o te, które spinają górę klatki z kuwetą? - podoginaj je do dołu to zrozumiesz 

 
Umieszczone są w takim miejscu, że nigdy nie wpadłbym na to, że są to zaczepy do kuwety. Dzięki za cynk! 

 
			
					
				Re: PYKO_ALLEGRO - klatki
				: sob lip 16, 2011 11:02 am
				autor: smeg
				W jednej z klatek miałam polakierowane drewniane półki, a i tak od ciągłego sikania zaczęły nasiąkać, mimo częstego wycierania 

 
			
					
				Re: PYKO_ALLEGRO - klatki
				: sob lip 16, 2011 11:18 am
				autor: Venefico
				TomTom, może dlatego że moja jest razem z półkami, drabinkami, tunelem, poidełkiem i miskami, a Twoja chyba tylko z półkami i miseczkami  

 
			
					
				Re: PYKO_ALLEGRO - klatki
				: pn lip 18, 2011 1:56 pm
				autor: aneczkaa
				Chomika pisze:smeg pisze:Chomika, 1,7 cm 

 Nie trzeba jej osiatkowywać.
 
A przy młodziakach na pewno też nie trzeba? (takich po 4 tyg)
 
Ja mam klatkę z odstępami 1,5 cm i 5-tygodniowe dziewczynki nie wychodziły. Tylko nie jestem pewna czy nie dały rady czy może nie próbowały po prostu  

 
			
					
				Re: PYKO_ALLEGRO - klatki
				: pn lip 18, 2011 3:54 pm
				autor: noovaa
				Ja mam klatkę, w której co najmniej 2 samiczki przelezą przez pręty. Różyczce raz wepchnęłam łebek z powrotem na tyle szybko, że nie zauważyła, zajęła się smakołykiem, a tymczasówka z wybiegu wlazła do zamkniętej klatki, ale chyba nie załapała że w drugą stronę też się da 

.
 
			
					
				Re: PYKO_ALLEGRO - klatki
				: śr lip 20, 2011 4:39 pm
				autor: Chomika
				.A więc klatka dotarła wczoraj. Zamówiłam tą 100x54x100 cm. Wychodzić i przeciskać się przez pręty dziewuchy próbowały, na szczęście się im to nie udaje. Włożyłam je teraz na próbę, żeby to sprawdzić i się pospały 

. Zaraz jadę do sklepu po pokost lniany do pomalowania pięterek i jakieś koszyczki 

. Największym minusem klatki (przynajmniej dla mnie) jest to, że pięterka przyszły zagrzybione. Mam nadzieję, że tylko z wieżchu 

, a poza tym są nie wypolerowane 

, mają taką krzywą powierzchnię. Co do samej klatki to jest krzywo przy tych łączeniach, które trzeba było samemu złączyć (pokrętnie mam nadzieję, że wiecie, o co mi chodzi). Co do chwiania, to takowego nie zauważyłam, ale to pewnie dlatego, że mam krzywy parkiet i jakoś się wpasowała w te jego krzywizny 

.