szczury.org

Maluchy mają już prawie trzy tygodnie - zaczynają wreszcie się stawia mamusi, która by je najchętniej widziała w jednym miejscu.
Wczoraj zaczęły się wspinac po szczebelkch, włazic w rolki po ręcznikach papierowych, próbowac jedzenia, próbują pic z poidełka no i oczywiscie są przesmieszne:) Wreszcie jest jakis ruch w klatce! Jannetka jest tak tym wszystkim wkurzona, że chyba wyląduje na antydepresantach jak tak dalej pojdzie - wychodzi, ze jest z niej totalny control freak!

No - poszły na całośc - wspinają się po klatce, uwielbiają się przytulac, wcinają Jannetkowe żarełko a nawet dają już buziaki!
Jannetka jeszcze stara się trzymac dyscyplinę, ale powoli chyba mięknie.
Wczoraj wieczorem, podczas wieczornego brykania w łóżku zrobiłam kurczakom kilka fotek:
Astrid:

Astrid i Scecret:

Secret:

Galileo:

Astrid:

Galileo, Secret, Astrid:

Galileo i Ciri:

Secret:

Jakie śliczne kluski!
Secret jest cudowny

Ale tłuścioszki! Od razu widać, że są tylko 3

Cudowne kurczaki

ogrooomne moja Lileczka też miała tylko dwójkę rodzeństwa i potwór z niej wyrósł

No, chyba można już zamknąc temat, bo Galileuszkowi zeszły jajeczka, czyli juz nie jest takim dzidziusiem...choc jeszcze doi Jannetke ile wlezie:) I w srode rozdzielamy ekipe - Dziewuchy z mamusia ida do klatki do ciotek a Galileo będzie czekał cierpliwie na braciszka, po którego jedziemy w niedzielę:) Mam nadzieję, że całe to łączenie się uda i będę miała 2 szczęśliwe stadka:)

Na pewno sie uda.
maluchy przesliczne