Strona 4 z 9

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: pn maja 24, 2010 12:49 am
autor: susurrement
LaCoka pisze:
Babli pisze:Eee tam :D Nigdy nie za wcześnie :P
Tylko, że ja będę miała 100% pewność dopiero jak zobaczę wyraźne jajcory :P których jeszcze nie ma :P
ee tam ja bezbłędnie rozpoznałam płcie u kilkugodzinnych maluchów także da się :]

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: pn maja 24, 2010 2:13 pm
autor: Babli
Ja u dwu-dniowych i tygodniowych... :>

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: pn maja 24, 2010 2:18 pm
autor: LaCoka
Też coś niby widziałam wczoraj u dwóch ale Baccara się strasznie denerwowała więc je zostawiłam :P

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: pn maja 24, 2010 8:14 pm
autor: Ptaszica
A zdjęcia? :)

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: pn maja 24, 2010 9:39 pm
autor: Mielia
Ptaszica pisze:Nie martw się. Ja swoich rodziców też INFORMUJĘ o swoich planach. Bo wiem, że gdy będę pytać o zgodę, to tak owiną w bawełnę, że nic z tego nie wyjdzie...
Chyba mamy tych samych rodziców :D

LaCoka: chyba się skuszę jednak ::)

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: śr maja 26, 2010 5:57 pm
autor: Vito_Corleone_Lbn
Przeoczyłem czy nie napisałaś w jakim mieście przyszły na świat te kluchy ogoniaste? ;)

jestem bardzo poważnie zainteresowany 'nabyciem' drogą adopcji dwóch chłopaków... :)

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: śr maja 26, 2010 6:14 pm
autor: kulek
Maluchy przyszły na świat w Warszawie ;)

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: śr maja 26, 2010 6:20 pm
autor: Babli
LaCoka, jak tam dzieeci? ;D

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: śr maja 26, 2010 7:25 pm
autor: LaCoka
Non stop żrą ;D co się zasadzę z aparatem żeby je powyciągać i obfocić i do nich zaglądam to one jedzą ::)
No nie wiem ileż to można żreć tą biedną matkę, sutki już jej wiszą do samej ziemi ;D

Ale są już duuuże, mają takie śmieszne duże główki i odnóża ;D a Baccara nawet głaskać się już daje 8)

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: czw maja 27, 2010 1:18 pm
autor: Oleczka
a ja sie pochwale :P wczoraj widzialam kluchy :D sa strasznie slodziachne :D i widac bylo bardzo ladnego kapturka :D maluszki juz zaczynaja rozlazic sie po klatce :D

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: czw maja 27, 2010 6:46 pm
autor: Ptaszica
Może powinnaś je wywabić z klatki właśnie za pomocą żarcia, które tak bardzo uwielbiają? :)

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: pt maja 28, 2010 11:47 am
autor: LaCoka
Ptaszica pisze:Może powinnaś je wywabić z klatki właśnie za pomocą żarcia, które tak bardzo uwielbiają? :)
To musiałabym im chyba maminego cyca podstawić :P
Ale maluchy już łażą nieporadnie po całej klatce ;D

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: pt maja 28, 2010 2:00 pm
autor: Ptaszica
Czyli Boccarę da się TYLKO głaskać... :)

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: sob maja 29, 2010 4:42 pm
autor: Vito_Corleone_Lbn
LaCoka, jak tam kluchy?? :)
nie moge sie doczekac zdjęć ;)

Re: Mieliśmy zostać karmą dla węża

: wt cze 01, 2010 6:03 pm
autor: Babli
Powinny mieć już patrzałki otwarte! LaCooooooooooooka! Wiesz jak bardzo Cię kocham, praaaaaaaaaawdaa? Powiedz mi, czy jest tam małe kapturowe szczęście dla mniee?? ;D