Strona 4 z 26

Re: Moje kochane szczurotki <3

: czw paź 14, 2010 12:53 am
autor: jakuszewa
Obrazek

A to jakaś odmiana długoucha? ;D Uwielbiam owczarki!

Wstawiaj szybciutko zdjęcia Duffy :)

Re: Moje kochane szczurotki <3

: czw paź 14, 2010 10:47 am
autor: Sheeruun

Re: Moje kochane szczurotki <3

: czw paź 14, 2010 5:01 pm
autor: szczurzyca.
To owczarek niemiecki, masz rację. :D

Re: Moje kochane szczurotki <3

: czw paź 14, 2010 5:16 pm
autor: zuzka-buzka
Szczurz. , ja chcieć fotki Duffy. ;D

Re: Moje kochane szczurotki <3

: czw paź 14, 2010 5:32 pm
autor: Lusia
ale Chanel jest śliczna;] do wymiziania;]

Re: Moje kochane szczurotki <3

: czw paź 14, 2010 8:44 pm
autor: szczurzyca.
zuzka-buzka pisze:Szczurz. , ja chcieć fotki Duffy. ;D
Już niedługo. ;) Są w temacie gietkafredka, ale ja nie będę kopiować bez zgody. :D

Re: Moje kochane szczurotki <3

: ndz paź 17, 2010 2:46 pm
autor: szczuruleczka
szczurzyco, Ty szczurki supujesz czy jak?? Co Twoi starsi na to? Zazdroszczę, choć nie powinnam :)

Re: Moje kochane szczurotki <3

: czw paź 28, 2010 8:42 am
autor: szczurzyca.
Przepraszam, może jestem trochę niewyspana, ale nie kminie co to "supujesz". :D Moja mama uwielbia szczurki, ale ostatnio zaskoczyła mnie mówiąc komuś, że NA RAZIE jest 6, ale pewnie będzie więcej. :o Klatka Duffy stała obok dużej, prawidłowej. Kiedy maltuka widziała, że grubasy się bawią, stawała na domku, biegała, wariowała i z powrotem na domek. ::) Od wczoraj są razem. Łączenie bez problemów, teraz śpią wszystkie razem wtulone w siebie. :-* Zdjęcia będą, tylko mam mały remont i oczywiście uciekł ode mnie kabelek USB. ::)

Re: Moje kochane szczurotki <3

: czw paź 28, 2010 8:48 am
autor: Jessica
szczurzyca. pisze:Od wczoraj są razem. Łączenie bez problemów, teraz śpią wszystkie razem wtulone w siebie.
gratuluję udanego łączenia :-*

Re: Moje kochane szczurotki <3

: czw paź 28, 2010 9:04 am
autor: szczurzyca.
Oj, dziękujemy. ;D Przed chwilą zauważyłam małego strupka na oczku Chanel. :( Nie rozumiem, teraz śpią razem. Poza tym to nie ona jest nowa. :-\ No nic, pozostaje tylko obserwacja.

Re: Moje kochane szczurotki <3

: pt paź 29, 2010 4:14 pm
autor: szczuruleczka
szczurzyca. pisze:Przepraszam, może jestem trochę niewyspana, ale nie kminie co to "supujesz". :D Moja mama uwielbia szczurki, ale ostatnio zaskoczyła mnie mówiąc komuś, że NA RAZIE jest 6, ale pewnie będzie więcej. :o Klatka Duffy stała obok dużej, prawidłowej. Kiedy maltuka widziała, że grubasy się bawią, stawała na domku, biegała, wariowała i z powrotem na domek. ::) Od wczoraj są razem. Łączenie bez problemów, teraz śpią wszystkie razem wtulone w siebie. :-* Zdjęcia będą, tylko mam mały remont i oczywiście uciekł ode mnie kabelek USB. ::)
Ale Ci zazdroszczę!! Moja na drugiego się ledwo zgodziła ;(

Re: Moje kochane szczurotki <3

: sob paź 30, 2010 7:58 pm
autor: szczurzyca.
No tak, mama... Teraz przegięła. Nie wiem czy pozytywnie, czy negatywnie...
W zoologicznym zakochała się w 2 szczurciach. Dzisiaj je przyniosła. Są to duboszka husky i wacikowa standard. Cuuuuudne. Mamusia już wie, że się nie kupuje w zoologikach, ale szczurki u mnie zostają. Poza tym takie słodziaki, że już kocham. :-* Biała nazywa się Beza, a dumbo Malinka. Beza śpi pod moją bluzą, a Malinka wyszła na ramię. Mieszkają teraz w 3 piętrowej klatce. Jest w sam raz na ich ilość i rozmiar. ;) Zdjęcia wkrótce. :D

Re: Moje kochane szczurotki <3

: sob paź 30, 2010 9:20 pm
autor: szczurzyca.
Chyba myszek jeszcze nie opisałam. :)
Byłam z mamą w ZooNatura na Zakopiance. Pokarm i te sprawy. Znalazłyśmy okropnie zabiedzone myszki. Wołamy kobite,a ta mówi, że to szczury. Ba! Że dumbo. Ja jej tłumaczę, że chyba jej się coś przestawiło. Mówimy, żeby rozdzieliła, bo samce się tłuką i to jest znęcanie się. Ona powiedziała, że to i tak będzie już dla węża. Wsadziła wszystkich to transporterka i zamknęła w szafie. o.O Następnego dnia mama (bez mojej wiedzy) przywiozła myszy. Osobne klatki itd. Kupiła za pół ceny, nie oddaliby. Ogony z martwicą, ciałko to jeden wielki strup. Trzej dzielni panowie: Atos, Portos i Aramis. Niestety Atos odszedł poprzedniej nocy. :'( Z tej racji nazywają się teraz Azor i Brutus. Brutusowi trzeba zakrapiac oczka i smarowac rany, ale już ma wielkie szanse. :) Azor ma najładniejszą sierśc, ale też miał największa martwice, więc ma tylko kikutka zamiast ogonka. Juz OK. Mama zamknięta, zakaz wstępu do zoologów. W sumie, mi też. ::)

Re: Moje kochane szczurotki <3

: ndz paź 31, 2010 4:15 pm
autor: szczuruleczka
Twoja MATKA jest NIESAMOWITYM człowiekiem. I powiedz jej to. I pozdrów ją :)

Re: Moje kochane szczurotki <3

: ndz paź 31, 2010 10:42 pm
autor: szczurzyca.
Pozdrowienia od mamy. Dziękuję. :D
Zdjęcia dodam jak będę mieć siłę i czas. :)