szczury.org

już naprawdę nie wiem co mam robic.. dwoję się i troję, a ona ledwo da sobie coś do pyszczka wlac. o 10 idziemy do weta.. poproszę, żeby dał jej jakąś kroplówkę na wzmocnienie, bo mała jest bardzo słaba.

Porpoś o kroplówki "na wynos". Ja dawałam sama kroplówki rano i wieczorem.
Szczurkowi mozna podać około 3 ml kroplówki na jeden raz. Podaje się podskórnie.

Jeżeli szczurka ma szansę wyzdrowieć, to kroplowki moga uratowac jej zycie. Leki potrzebuja czasu aby zwalczyć infekcje, a szczurek musi jakoś przeżyć ten czas. Bez jedzenia i picia, nie ma szans na przeżycie. Rozwiązaniem może być kroplówka podawana dwa razy dziennie.

weterynakra podejrzewa arytmię. dała mi leki doustne, gdyż mówi, że niestety podskórnie żadnych nie ma. wlałam jej strzykawką trochę do pyszczka nie wiem na ile pomoże. dała także tabletki na poprawienie krążenia. kroplówkę i coś wzmacniającego dała podskórnie. powiedziała, aby przyjechac do niej ok. 15 i wtedy poda już całkiem dobry lek na serce. niestety nie dam rady sama jej robic zastrzyków. strasznie tego nie lubi, wyrywa się i piszczy. muszę ją zawsze trzymac przy zastrzykach, boję się, że wbiłabym jej niechcący nie tak jak trzeba i bym ją uszkodziła. dostała dosyc dużo tej kroplówki, więc myślę, że nie jest bardzo słaba. próbuje chodzic i myc się, rusza od czasu do czasu wąsami i uszkami. łapki nie są sine, i cały czas staram się, aby było jej ciepło, owijając ją w jakieś kocyki i ręczniki.

właśnie. mam jeszcze pytanie! nigdzie nie mogę znaleźc tego dawkowania ENALAPRILU a właśnie ten lek ma zostac podany o 15.. czy może ktoś wie? szczurka ogólnie warzy 400, ale teraz niestety schudła do 310..

ratguide.com

dziękuję, ogólnie przydatna strona.

czy nie zaszkodzi jej letnia, słodka herbata? bo obecnie tylko to udało mi się w nią wmusic i nawet dośc sporo wypiła, bo aż 2 cm na strzykawce czyli tak na oko z 30 kropel..

spokojnie możesz jej dawać herbatkę:)

trzymała się dzielnie, ale lekarka stwierdziła, że ma już za dużą niewydolnośc płuc. uśpiłam ją.. wieczorem dowiem się o wyniku sekcji, jeśli to komuś kiedyś pomoże napiszę diagnozę lekarki.



Mysia[*][/size]

Przykro mi

czarnaxd pisze:trzymała się dzielnie, ale lekarka stwierdziła, że ma już za dużą niewydolnośc płuc. uśpiłam ją.. wieczorem dowiem się o wyniku sekcji, jeśli to komuś kiedyś pomoże napiszę diagnozę lekarki.



Mysia[*][/size]

Napisz diagnozę, koniecznie. Biedna Mysia Bardzo się starałaś jej pomóc, walczyliście dzielnie

[*] przykro mi

tzn, diagnoza jest taka, że miała strasznie zakrwawione płuca - dusiła się po prostu nie byliśmy w stanie już jej pomóc, bo i tak by się udusiła, był to naprawdę bardzo poważny stan, jutro jadę z resztą ogonków, zbadac je na wszelki wypadek, czy się nie zaraziły.. lekarka powiedziała, że nie ma obecnie bladego pojęcia czym to się tak szybko spowodowało, oznajmiła, że będzie tego szukac i jutro postara mi się powiedziec, więc jeśli dowiem się czegoś więcej od razu napiszę..

przykro.