Ciężarna

[vAnetav]

do teraz Pchełka jeszcze nie wyszła, dałąm smakołyki ale nic. Moze spi, jest wyczerpana nie wiem, czekam dalej. Nie bede jej gniazdka burzyla i do domku zagladala...poczekam

[Nakasha]

Oj, nie zawsze. Są samice, które "opiekują się" nawet martwymi młodymi.

Dlatego jednak trzeba sprawdzić gniazdo i zabrać z niego ewentualne nieżywe oseski... Najlepiej jest to zrobić, gdy samica wyjdzie z gniazda - np. jeść, pić. Wtedy można ją wyjąć z klatki i pozwolić chwilkę połazić, a w tym czasie szybko sprawdzić maluchy, najlepiej nie dotykając ich, jeśli nie trzeba.

[vAnetav]

właśnie przed chwilą mamusia Pchełka wyszła z domku przywitać się ze mną, podeszła pogłaskałam ją, troszkę jogurciku zjadła i poszła w kącik się umyć, gdy zrobiła koło siebie poszła znowu do domku do piskliwych maluchów:) dziś nie będę tam zaglądała, może jutro jak uda mi sie Pchełkę z klatki wywabić wtedy zerknę co tam się dzieje, zaraz jej jajko ugotuję i dam:)
Cieszę się że Pchełka jest cała taka żywa:D znowu jest zgrabniutka i chudziutka hehe:D

[vAnetav]

wykorzystałam moment kiedy Pchełka wyszla z klatki, no nie naliczylam sie dokladnie, ale sadze ze kolo 10 moze ich jest i nie wiem tez czy wszystkie zyja czy nie, nie mialam czasu an to bo mamusia wrocila do klatki. Teraz gania itd.
zastanawia mnie jedno: jesli jest mloda mamusia to czy instynkt jej mowi zeby karmila małe czy moze je brzydka mowiac "olać"??? bo w sumie lata po kaltce wspina sie itd......widać ze o gniazdko dba bo szmatkami je okłąda itd, ale martwie sie troche...
czekam na odpowiedz od Was:)

[Nakasha]

Niektóre samice siedzą w gnieździe non stop, a niektóre latają po klatce, a do gniazda podchodzą tylko na karmienie i mycie maluchów. To nie zależy od wieku, niezupełnie. Jeśli maluchy mają mleko w brzuszku, to dobrze karmi.

[vAnetav]

dokładnie jak napisałaś, wychodzi zjeść troszkę polatać i wraca do małych:) Dziś przez noc popiskiwały, chyba denerwowały się że nie mogą znaleźć mamusi suteczka hehe:) słodkie są te popiskiwania:)
jak już wspominałam wczoraj wykorzystałam moment jak mamusia wyszła i zerknęłam do domku, no i troszkę maluszków tak było może koło 10:) ale nie mogłam się przyjrzeć czy wszystkie są całe i żywe bo mamusia wróciła;]
dlatego jutro wypuszczę Pchełkę na łóżko niech polata jak będzie chciała i wtedy zerknę.
Tylko powiedzcie mi bo one leżą tak w kupie i jak bym chciała odgarnąć niektóre i zobaczyć czy wszystkie żyją to mam ręcę natrzeć trochę trocinami i siankiem żeby mojego zapachu nie było czuć;/.....
więc czekam na rade:)
pozdrwiam

[vAnetav]

poradźcie mi czy mogę już dzisiaj spojrzeć czy maleństwa wszystkie są całe i żywe? czy poczekać do jutra? i jak mam to zrobic? natrzec rece ściółką czy szmatką mam odgarniać je i zobaczyć, bo bez pośrednio swoimi rekami chyba nie bardzo co?
czekam na Wasze zdanie na ten temat i rade

[klauduska]

poradźcie mi czy mogę już dzisiaj spojrzeć czy maleństwa wszystkie są całe i żywe? czy poczekać do jutra? i jak mam to zrobic? natrzec rece ściółką czy szmatką mam odgarniać je i zobaczyć, bo bez pośrednio swoimi rekami chyba nie bardzo co?
czekam na Wasze zdanie na ten temat i rade

nie zaśmiecaj tematu tymi samymi postami, ktoś, kto się zna na tym na pewno ci odp, a ty nie musisz pisać 2 postów pod sobą dokładnie o tym samym [modom to się może nie spodobać ]

[Nakasha]

Możesz dokładnie umyć ręce i natrzeć trocinami z gniazda. Ale i tak staraj się ich nie dotykać, chyba, że musisz jakiegoś przesunąć, itp. Możesz dzisiaj.

[vAnetav]

sprawdziłam i żyją wszystkie a jest ich dokładnie 11 są całe i zdrowe:)
po 4 tygodniach jak już nabiorą futerka:) porobię im zdjęcia i dam na forum w dziale adopcja, może ktoś pomoże mi, żeby te maluchy znalazły dobre domy:)
Dzięki za pomoc i pozdrawiam Ciepło:)

[klauduska]

zdjęcia to możesz robić od pierwszych dni i już szukać im domów, bo tak łatwiej transport zdążą sobie spokojnie jakoś ludzie poorganizować .
spójrz na ten temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=29048
ledwo urodzone maluchy już były rezerwowane i po msc bycia z matką będą już miały nowych właścicieli czekających na nie.
im wcześniej zaczniesz wszystko załatwiać, tym lepiej dla ciebie, szczególnie, że nie mieszkasz w dużym mieście [może być problem z transportem np]

[Nakasha]

Jak będą mieć 8 - 10 dni już będzie widać znaczenia i kolor, więc nie trzeba czekać do 4 tygodni. Maleństwa zaczynają porastać sierścią jak mają ok 10 - 11 dni.

[vAnetav]

ehh no właśnie i tym się martwię, że nie uda mi się znaleźć dla wszystkich domów bo mieszkam w małym mieście;/.....
za 10 dni zrobię im zdjęcia i postaram się wszystko zrobić, żeby poszły w dobre ręce bo do zoologa nie dam!

[ammy88]

a gdzie mieszkasz?

[vAnetav]

w Żaganiu, woj. Lubuskie. Dałam już ogłoszenie o adopcji i napisałam że ze względu iż mieszkam w małej miejscowości mogę zaoferować dojazd do większych miast takich jak np Zielona Góra a najdalej mogę pojechać do Wrocławia.
Zobaczymy co z tego wyjdzie, jestem dobrej myśli, że maluszki znajdą dobre domy