Strona 4 z 9

Re: bezsilny wielkoszczur

: czw sty 27, 2011 7:47 pm
autor: fenyloetylo1
3 weterynarzy oglądało go tam gdzie byłam i każdy to samo powiedział... ale na potwierdzenie jutro będzie rtg czy to nie jakiś nowotwór..

Re: bezsilny wielkoszczur

: czw sty 27, 2011 7:52 pm
autor: Paul_Julian
A , no chyba że tak. Nie wiedziałem, ze ogladało go kilku lekarzy. Trzymaj się.

Re: bezsilny wielkoszczur

: pt sty 28, 2011 12:43 am
autor: fenyloetylo1
teraz ciężka decyzja przede mną nie wiem co robić.....

Re: bezsilny wielkoszczur

: pt sty 28, 2011 1:05 am
autor: Niamey
jeśli nie męczy się w wyraźny sposób - to jest nie odczuwa silnego, przewlekłego bólu, może przyjmować pokarm itp., to według mnie po prostu opiekuj się nim najlepiej jak możesz. Starość sama w sobie to nie jest przesłanka do uśpienia zwierzęcia.

Re: bezsilny wielkoszczur

: pt sty 28, 2011 1:08 am
autor: alken
jesli rtg nic nie wykaże to faktycznie może umierać ze starości. ale to dopadło go nagle czy były wcześniej jakieś objawy? jak zwierzak umiera ze starości to sa zwykle jakieś objawy poprzedzające ten "stan ostateczny", spowolnienie, niedowłady kończyn, mniejsze łaknienie, dezorientacja, dłużej śpi...

a badania może i sa drogie ale droższe jest w wielu wypadkach leczenie w ciemno ,które jeszcze w dodatku źle się zwykle kończy. jak nie wiadomo co jest, to podstawą jest komplet badań.

Re: bezsilny wielkoszczur

: pt sty 28, 2011 8:33 am
autor: S.
Przypomniało mi się, że Mirka od której mam Modiego mowiła, że gambiany bardzo źle toleruja detergenty. Nawet jak sie umyje klatke detergentem i bardzo dokładnie opłucze, to i tak mozna zaszkodzić gambianowi. Jeżeli dobrze pamiętam, to matka Modiego zmarła po wymyciu klatki detergentem.
Kai chodzi po domu. Czy myjesz podłogi, szafki detergentami? Czy ma dostęp do detergentów? Może to pomoże w leczeniu.

Re: bezsilny wielkoszczur

: pt sty 28, 2011 10:19 am
autor: fenyloetylo1
on zawsze dużo spał... ale teraz śpi cały czas ... czasem się przekręci i nic poza tym... może i było coś myte ale nigdy mu to nie zaszkodziło to jest jednak starość... nie wiem czy coś go boli czy nie ale to jest ciężkie dla mnie ... budzę się i patrzę czy dalej żyje.. wczoraj już nic nie jadł a widzę że przechowuje w policzkach jedzenie dalej... weterynarz zabronił mi podawanie mu czegokolwiek na siłe

Re: bezsilny wielkoszczur

: pt sty 28, 2011 11:08 am
autor: Layla
Mnie zawsze dziwi, że wet tak szybko wyrokuje, że to starość. Starość nie pojawia się nagle. To nie jest tak, że zwierzak z dnia na dzień traci siły. Wg mnie Kai mógł się czymś zatruć lub może mieć nowotwór. W jakim mieście mieszkasz?

Re: bezsilny wielkoszczur

: pt sty 28, 2011 11:45 am
autor: alken
Layla, w Lublinie.

fenylo, widze że Ci pasuje ta teoria o starości ::)

Re: bezsilny wielkoszczur

: pt sty 28, 2011 4:05 pm
autor: fenyloetylo1
pasuje mi oczywiście.. bo by się zgadzało wszystko... i jego wiek...zawsze cały dzień spał i tylko na godzinkę wychodził hałasować .. myślałam że to normalne.. i od czwartku się zaczeło o tak o... dla mnie wy na siłę się dopatrujecie choroby .. ja idę zaraz zrobić badanie żeby tylko się upewnić że tak jest jak myślę...

Re: bezsilny wielkoszczur

: pt sty 28, 2011 8:33 pm
autor: Niamey
nie wiem czy coś go boli czy nie ale to jest ciężkie dla mnie
rozumiem, ale to nie jest powód żeby usypiać zwierzę, bo nie usypia się zwierzaka dla własnej wygody. Jeśli nie wiesz czy go boli, to najprawdopodobniej nic go specjalnie nie boi, bo byś to zauważyła. Tak więc myślę, że jeśli to starość, to powinnaś się nim dalej opiekować i mimo wszystko dawać coś na wzmocnienie (może S coś doradzi, albo poszukaj na zagranicznych forach). Warto jednak sprawdzić czy to nie coś innego - może nowotwór, może zatrucie? Ospałość i apatia często są syndromami. Warto przejrzeć też fora, np. pierwsze z brzegu http://www.exotickeepersforum.co.uk/php ... m.php?f=21 i poczytać o chorobach gambianów.

Re: bezsilny wielkoszczur

: sob sty 29, 2011 8:14 pm
autor: fenyloetylo1
to nie nowotwór albo zatrucie. na rtg wyraźnie widać że kai ma chore serce a co za ttym idzie problem z krążeniem... nawet nie wiadomo ljaką ma temperature bo termometr od 32 stopni.... jest jakby w śpiączce...

Re: bezsilny wielkoszczur

: sob sty 29, 2011 8:51 pm
autor: alken
no to już jakis trop, na chore serce są leki, co dostał?

Re: bezsilny wielkoszczur

: sob sty 29, 2011 9:41 pm
autor: S.
fenyloetylo, przechłodzone gambiany zapadaja w śpiączkę, z której nie wychodzą żywe.
Czy Kai budzi się? Je?
Jeżeli tak, to podgrzej mu powietrze, tam gdzie jest. Może go przykryj, jeżeli na to pozwoli. Nie pozwól mu sie wychłodzić.

Re: bezsilny wielkoszczur

: sob sty 29, 2011 9:44 pm
autor: fenyloetylo1
alken pisze:no to już jakis trop, na chore serce są leki, co dostał?
w poniedziałek będzie podjęta decyzja co do leków..