Strona 4 z 19

Sny

: pn wrz 06, 2004 3:40 pm
autor: Mycha
A macie czasem takie wrażenie, że jeśli śpieszycie się we śnie np. żeby coś uratować to biegniecie w zwolnionym tempie? Tak jakby nogi nie chciały się ruszać szybciej tylko tak strasznie wolno... Ja tam mam często i jak wstaję to mnie strasznie bolą nogi :/

Sny

: pn wrz 06, 2004 7:28 pm
autor: Dona
Mycha, może Ty tymi nogami po prostu machasz jak śni Ci się coś takiego i dlatego potem nogi Cię bolą? :wink: Ja jeszcze tak nie miałam... przynajmniej nie pamiętam... a tej nocy śniła mi się żmija wpełzająca do rękawa mojej bluzy... brrr...

Sny

: pn wrz 06, 2004 8:39 pm
autor: lajla
ja tez mam zawsze tak we snie ze jesli biegne, uczekam przed czyms to czesto sie bardzo szybko mecze i od samego poczatku ni moge biegnac szczybko, tak jak by strach blakowal wyszystkie nerwy... i krew niedocierala do nog... no i bol sie pojawia, w calym ciele, ale mnie nogi po pobudzce nie bola :)

Sny

: sob wrz 11, 2004 12:30 pm
autor: ania85
a mi dziś się śniły setki małych, czarnych pajączków :?
w dodatku wszystkie były jakby "wgryzione" w moje plecy :shock:
to nie był miły sen...

Sny

: sob wrz 11, 2004 6:30 pm
autor: martwa
..heh, nie dość, że niedawno sama zostałam zamordowana we śnie, to jeszcze bodajże przedwczoraj zabiłam swojego faceta :/ ja nie mogę, to było okropne, obudziłam się cała zastękana, dwie łzy wyrwały się z kącików oczu, od razu obudziłam bohatera mojego snu i kazałam się uspokajać :D
..generalnie chodziło o to, że była rozmowa o duchach i on mi oznajmił, że jest duchem, a ja niedowierzając, wyjęłam miecz (nie wiem jak to się nazywa, takie krzywe szabelki z Alladyna) i dźgnęłam go w brzuch, zobaczyłam krew, zdziwiona pchnęłam jeszcze 3 razy, a potem on opadł bez sił, ja się przytuliłam do jego krwawiącego brzucha, on mnie przytulił, ja przepraszałam, on mówił, że wszystko będzie dobrze, i wtedy się obudziłam..
..heh, czasami sny bywają okrutne..
..a już tak naprawdę nie lubię snów o omijaniu węży, całe podłoże nimi usłane, a ja muszę ten akurat odcinek przejść, bądź też często przed nimi uciekam..
..dziś uciekałam przed trzema bykami, które kiedyś wykorzystywane przez ludźi, odkryły przyjemność w nadziewaniu ich na rogi, te trzy zmieniły się w złośliwych chłopaków, którzy chcieli mnie torturować i zabić, a ja powiedziałam, że sama to zrobię i skoczę z okna, no więc skoczyłam, ale zaczęłam wspinać się w błyskawicznym tempie w górę po parapetach, jak spiderman albo catwoman : > haha.. :D cały sen był takim wspinaniem się, wysiłek, ale i rozkoszowanie się własną zwinnością i wyzwoleniem z niewoli..

Sny

: wt wrz 21, 2004 1:47 pm
autor: Kacha
Ja raz wstałam w nocy, poszłam do mamy i powiedziałam "mamo, a ja bym chciała mieć twarde zęby..." Of course tego nie pamiętam. Tak poza ty zauważyłam, że moje sny pokazują mi to, czego się boję, wstydzę, lub bardzo chciałabym to przeżyć. Wiele razy śniło mi się, że umiem latać.

Sny

: wt wrz 21, 2004 1:57 pm
autor: sauatka
mi sie wczoraj snilo ze lapalam takiego pieknego szczuraska, komus uciekl, gonil jak szalony pomiedzy ludzkimi nogami :) byl dosc spory bezowy... no poprostu piekny :). Tylko w tym czasie co juz go zlapalam, mama mnie obudzila, bylam wsciekla :)

Sny

: wt wrz 21, 2004 3:56 pm
autor: oliwi@
miałąm straszny koszmar :? śniło mi się że widziałam moja katechetkę w trumnie, że do niej podeszłam, a ona nagle wstała i zaczęła coś gadac a potem objęła mnie rękami i zesztywniała... zrobiła się zimna i... nie chciała mnie PUŚCIĆ :( to bylo straszne... uścisk trupa błeee ;(

Sny

: czw wrz 23, 2004 8:36 am
autor: moni
Śniło mi się dzisiaj,że znalazłam szczurzycę.Taki śliczny kapturek.Była oswojona.Ktoś ją wyrzucił albo zgubił.Zabrałam ją do domu.
Ciekawa jestem czy ten sen ma coś wspólnego z wczorajszym odejściem Kofi.Może chciała mi coś przekazać...
Wiem,że trochę zaczynam wariować, ale nie potrafię przestać o niej myśleć.:(

Sny

: ndz wrz 26, 2004 5:07 pm
autor: abdiel_ruach
Hmm, nie wiem, czy ktos z tu obecnych o tym wie, ale istnieje cos takiego jak "Swiadome Snienie" (sam zajmuje sie tym od ok. 7lat). Chodzi mniej wiecej o to, ze podczas snu zyskujemy swiadomosc i...jakby to ujac...istniejemy we wlasnym snie, mozemy tworzyc budynki, ludzi itp. itd., niesamowita sprawa. Nauczenie sie LD (Lucid Dreaming - ang. Swiadome Snienie) to kwestia od 3 (najbardziej zawzieci) do gora 14-20 (najbardziej oporni i niewierzacy) dni, wiec w zasadzie bardzo malo. Nie bede wyjasnial co trzeba robic, by osiagnac LD (a polecam ten stan, naprawde!!), bo nie miejsce na to, ale polecam http://www.gw.7d.pl. Zreszta wpiszcie w wyszukiwarke Lucid Dreaming, lub Swiadome Sny i znajdziecie wszystko co potrzebne (od instrukcji "jak to zrobic" po opisy LD innych internautow). Polecam LD, bo to naturalna ludzka mozliwosc, ktorej istnienie i zupelna nieszkodliwosc potwierdzila nauka!
Pozdrawiam

Sny

: ndz wrz 26, 2004 11:07 pm
autor: ESTI
Ja mam za to coś innego i ciekawa jestem czy wy też tak macie...

Ja czasami jak już jestem lekko świadoma, pomimo tego, że nadal śpie mocno...jestem w stanie tworzyć albo kierować swoimi snami. Np. jestem w stanie zachcieć sobie jak ten sen ma wyglądać i co do szczegółu sobie go tworzyć jak ja chce.
Albo po przebudzeniu, jak mogę jeszcze dalej spać, to przy kolejnym zasypianiu...jak chce żeby mi śniło to samo, ale dalej...to tak się dzieje...

Zadziwiające no nie...
Macie tak...?

Sny

: pn wrz 27, 2004 7:34 am
autor: shy4
Abdiel chętnie bym zasięgnął od Ciebie trochę przydatnych info bo ja od 2miesięcy bezskutecznie próbuje osiągnąć LD :( i OBE też...a może masz dostęp do Hemi Sync ??

Sny

: pn wrz 27, 2004 7:54 am
autor: lajla
[quote="ESTI"]
Ja czasami jak już jestem lekko świadoma, pomimo tego, że nadal śpie mocno...jestem w stanie tworzyć albo kierować swoimi snami.[/quote]

ja mam cos podobnego tylko ze ja lekko snie, tzn. jestem na pograniczu snu i rzeczywistosci (chyba to juz pisalam) w tedy moge pokierowac swoim snem... ale to pogranicze jest tak delikatne ze kurde jak ktos zrobi cos no wiecie podejdzie do mnie dotknie czy cos sie stanie to odrazu pyka i dotego wrocic :evil: wrrr nie da sie a jak probujesz na zywca sobie ciagnac ciag dlaszy wszystko umyka :evil:



shy4 i Abdiel ciekawa sprawa... hmmm bede musiala sprobowac :))) moze mi sie uda :twisted:

Sny

: pn wrz 27, 2004 3:53 pm
autor: martwa
..mnie się już od dłuższego czasu wydaje, że potrafię się samodzielnie obudzić, gdy śni mi się coś niedobrego - już kilka razy tak miałam, np. ostatnio śniło mi się, że śpię obok Emila, a spałam w istocie; w pewnym momencie nad jego głową na ścianie zderzyły się dwa cienie, choć byłam przekonana, że to duchy, i w tej samej chwili zaczęłam - wciąż we śnie, kiwać głową na boki, aby się obudzić; dopiero gdy podniosłam rękę nad Emilem - we śnie - to samo stało się na jawie i się obudziłam z ręką w górze.. kilka razy próbowałam poruszyć we śnie którąś z kończyn - często na tym polegał cały sen - a w końcu budziłam się z ulgą, że wreszcie mi się to udało :D

Sny

: wt wrz 28, 2004 1:31 pm
autor: Monia
mam klopoty ze spaniem. juz chyba od 2 LAT spie przy zapalonym swietle..
bardzo czesto snia mi sie obrazy z wojny, hitlerowcy, obozy i TORTURY od dwoch dni snia mi sie dzikie zwiereta. wczoraj chcial mnie zadusic kilku metrowy waz, lwica (jak z krola lwa ) wskoczyla mi na łozko i uciekalam przed krokodylami. a dzisiaj snilo mi sie ze plywalam w jeziorze i gonily mnie ogromne krokodyle. pozniej cos mi sie stalo (nie wysnilam co) i mialam rure w ustach-przez gardlo bo nie moglam sama oddychac. obudzilam sie bardzo zmeczona.
czy ktos umie to zinterpretowac? bo to chyba nie sa dobre znaki...