Strona 4 z 83

Re: Enciakowy zwierzyniec

: pn kwie 18, 2011 12:10 am
autor: Entreen
a, i jeszcze ::) tak tylko wspomnę, że małe dostały przydomek Kurczaki, bo piskajki z nich straszliwe. Wlezą pod jakiś kawałek materiału, a Speedy, spiesząc się gdzieś (:D) je podepta i zaraz słychać piski jak w kurniku :D. Na dodatek ich futerko to taki kurczaczy puszek ::) ...

Re: Enciakowy zwierzyniec

: pn kwie 18, 2011 9:55 am
autor: tahtimittari
Ja to też "coś co zdjęcia robi"? ;D
Mam kolejną ksywę piskającą - piskorki.
Ale chyba niezbyt podobne..
Obrazek
::)

Re: Enciakowy zwierzyniec

: pn kwie 18, 2011 10:45 am
autor: Afera
http://img853.imageshack.us/i/82522794.jpg/ Świetne masz te mychy... ;) Aż mnie ciągnie znowu do trzymania myszek. :P

Re: Enciakowy zwierzyniec

: wt kwie 19, 2011 8:47 am
autor: unipaks
Tym piskajkom tak już może zostanie, nasze do dziś popiskują, gdy któraś po drugiej depcze ::)
Entreen pisze: Zdjęcia - standardowo, jak dorwę się do czegoś, co zdjęcia robi.
Tahti, czy Entreen już Cię dorwała? Bo ja bym też była chętna na nowe foteczki ;D

Re: Enciakowy zwierzyniec

: wt kwie 19, 2011 9:18 am
autor: Entreen
unipaks pisze:Tym piskajkom tak już może zostanie, nasze do dziś popiskują, gdy któraś po drugiej depcze ::)
Entreen pisze: Zdjęcia - standardowo, jak dorwę się do czegoś, co zdjęcia robi.
Tahti, czy Entreen już Cię dorwała? Bo ja bym też była chętna na nowe foteczki ;D
I też brzmią jak kurczaki? ;D

Jeszcze nie, ale jutro jadę do domu, gdzie dorwę rodzicielski aparat, coby Tahti nie poczuła się traktowana przedmiotowo :D (i naprawdę mam nadzieję, że tym razem namówię im, by oddali pociesze swej nieużywany sprzęt :P)

Bo jak one się zmieniać mi będą z dnia na dzień, to ja chcę dokumentację!

Dziś okazały się bezczelniejsze niż Speedy. W trakcie konsumowania przeze mnie śniadania, wchodziły mi na nogi, ręce, głowę... Jeden większość czasu wisiał przewieszony przez kołnierz i nie spuszczał wzroku z poruszającej się dłoni... (wskakując na nią ilekroć się zbliżyła)
ech ::) już je kocham :D

Re: Enciakowy zwierzyniec

: wt kwie 19, 2011 9:47 am
autor: Agatow
Ale musza być słodkie te kurczaczki ;) Wielkanoc się zbliża to i kurczakowe tematy ;) Takie piskanie może nie przejść.. w każdym razie moim nie przechodzi. Mam nadzieję, że przyjaźń nadal będzie rozkwitała między Wąglikiem a Wiruskiem. Nie mogę doczekać się zdjęć ;D

Re: Enciakowy zwierzyniec

: wt kwie 19, 2011 4:25 pm
autor: Entreen
Dzień dobry. Oto i my:
Obrazek
(rola drugoplanowa: dłonie Tahti ;D)
Czyli że Wirus i Wąglik. Który jest który? Ano Wirus jest nieco wyżej. Jak poznać? Paluszki :D!

Obrazek Obrazek
A oto i Wirus. Ma białe paluszki i nieco bardziej nieśmiały charakter.

Obrazek
Wąglik. O białych łapkach i plamce na brzuchu. Nie, żebym ją chętnie prezentował... :P

Prezentujemy rozmaite pociągi:
Obrazek
Do wiedzy...
Obrazek
...jedzonka...
Obrazek
...i jedzonka ;D.
Czasem prezentujemy też pociągi szczurowe, ale złap nas na fotce, ha!

Oczywiście, świat lepiej oglądać z wysokości i bezpiecznego miejsca (Wąglik to uwielbia. Jak na takie ruchliwe stworzenie, zamiera na całkiem długo, siedzi i obserwuje. Zwłaszcza, jeśli coś robię.):
Obrazek
Nas na razie tyle, bo aparat był nieznany i Tahti, i Entreen, więc czekamy na jakąś lepszą sesję fotograficzną.

A żeby Speedy'emu smutno nie było :) :
Obrazek
... To posiedzimy sobie w kieszeni.
Obrazek Obrazek

Re: Enciakowy zwierzyniec

: śr kwie 20, 2011 1:06 pm
autor: Afera
http://img12.imageshack.us/i/24877101.jpg/ O jakie maluchy! Pewnie ładnie Ci łobuzują. :)

Re: Enciakowy zwierzyniec

: śr kwie 20, 2011 1:08 pm
autor: mini

Re: Enciakowy zwierzyniec

: śr kwie 20, 2011 2:56 pm
autor: Agatow
Rzeczywiście bardzo podobnie wyglądają... obawiam się użyć słowa bliźniaki... Kumple ;) Fajny wiek, szalone pomysły, trochę obaw.. moje już niestety wyrastają.. ale każdy wiek ma swoje dobre strony ;) Wymiziac ;D

Re: Enciakowy zwierzyniec

: śr kwie 20, 2011 10:21 pm
autor: tahtimittari
Żeby tych chłopców Twoich tak dało się zatrzymać w obecnych wymiarach ::)
Takie żywotne bąble, ciekawa już jestem jak bardzo będą się różniły, gdy je po świętach zobaczę :D

Re: Enciakowy zwierzyniec

: czw kwie 21, 2011 3:28 pm
autor: Entreen
Malcy podróż do domu znieśli dobrze, psa rodzinnego się boją, pies rodzinny raczej je ignoruje ;). Ale ilekroć ośmielił się popatrzeć na któregoś z domowych gryzoni, było "nie!", więc chyba się nauczył... Choć nadal mu nie ufam, kota mogłam zostawić samego bez nadzoru - psa nie.
Właśnie biega po mnie trzech panów szczurzych ::) i popiskują, jak jeden drugiego podepta pod moją koszulką... (o, Wąglik zajął ulubione miejsce obserwacyjne. Chyba Was pozdrawia ;) )
Trzeba było też pozbyć się niechcianych towarzyszy. Psikanie środkiem insektobójczym panowie znieśli nad podziw dobrze. Myślałam, że się obrażą i dupskami odwrócą, jak po całej procedurze podejdę, ale gdzie tam. Wirus nawet się nie buntował podczas procedury (tylko drgnął leciutko przy spryskiwaniu...), a teraz już pełna symbioza. I biegają, mokrzy tacy cali, co jeszcze bardziej upodabnia ich do kurczaków... :D
Speedy wyrywał się chyba najbardziej, ale zaraz po popsikaniu wlazł mi na ramię i zakopał pod włosy. A może chciał się podzielić pryskadłem? ;D

Re: Enciakowy zwierzyniec

: pt kwie 22, 2011 8:01 am
autor: tahtimittari
Speedy jak się trochę rozkręci i będzie bardziej miziasty,to będziesz miała klon Twojego ulubieńca z moich włości :) Też taki panikarz.

Ulubione miejsce obserwacyjne.. ??? Czyżby było to zahaczenie łapkami o krawędź bluzki i głowa wystająca ponad dekoltem, niczym peryskop? ;D

Re: Enciakowy zwierzyniec

: pt kwie 22, 2011 8:33 am
autor: Entreen
Tahti ::) :
Obrazek
(musiałam zrobić mały retusz, bo niestety mam drobne uczulenie na szczury, na dodatek ich włażenie pod bluzkę i łażenie po mnie powoduje, że mam masę mikrozadrapań, razem tworzy to nieładne ranki i... ^^" photoshop - dobrze, że jest ;) )


Zauważyłam, że Wąglik woli towarzystwo moje bądź samotność, tymczasem Wirus (który najbardziej panikował!) przy każdej okazji przytula się do Speedy'ego. Wąglik z kolei wbija mi się pod koszulkę. A jak mnie nie ma, to śpi sam. Albo biega, kiedy tamci śpią:
Obrazek

W ogóle to już pełna zgoda i przyjaźń u mnie ;D Maluchy włażą Speedy'emu na głowę...:
Obrazek
Obrazek

Re: Enciakowy zwierzyniec

: pt kwie 22, 2011 10:46 am
autor: Agatow
Ale się pięknie panowie prezentują ;) Malcy są przeuroczy!!! Też niestety mam problem z pazurkami... po przejściu ogonków mam bąble na skórze ale na szczęście szybko schodzą ;) Wesołych Świąt