szczury.org

jak juz gdzies pisalam sa dobrzy lekarze na karlikowskiej w sopocie...zarowno mariusz jak i pani doktor ktora jest rano..przyjmuja od 9 do 19 z przerwa 14-15 na zabiegi, na miejscu maja rtg.....jest tanio..ja zazwyczaj nie placilam za wizyty tylko za zastrzyki ewentualnie...i sa bardzo przyjaznie nastawieni do ogonkow

Dzis bylam z Bandyta na kastracji w Przychodni Weterynaryjnej w Gdańsku Chemie.
Weterynarzem tam jest (oprócz wymienionego na stronie www) dr Kasia, znana nam formuowicza jako KasiaT Bardzo mila osoba, doskonale orientujaca sie w temacie Bandyta (po za lekkim oszolomieniem czuje sie niezle ) co najwazniejsze dr Kasia wytlumaczyla mi wszystko, dala leki i zalecila diete dla Bandyty :lol:

musze przyznac ze trafic tam nie latwo, ale gabinet bardzo ladnie wyglada i widac ze jest zadbany.

aha kastracja kosztowała mnie 70zł , ale dr Kasia mowila ze mlodsze szczurki kastruja za 50zł... nie znam reszty cennika

Wiesz Meggy to że weterynarz ma uczulenie na jakieś zwierzęta nie oznacza że gorzej je przez to leczy. I nie można z tego powodu określać jego umiejętności i znajomość jeżeli chodzi o leczenie zwierząt.

widze że temat juz nieco zapomniany i cisza tutaj.. a ja własnie poszukuje weterynarza dla mojego Filipa... Czy ta lecznica Krzemińskiego o której tyle dobrego tu przeczytałam to w Gdansku czy Sopocie? Chodzi mi konkretnie o dr Chmielewska (bodajże).. Jestem z Wrzeszcza, szcurka mam od ok. 3 tygodni.. W sklepie (folwark zwierzęcy w Manhattanie
) dowiedziałam się że ma ok miesiąca. chciałabym iśc na wizyte kontrolną no i żeby ktoś mi pokazał jak pazurki obcinać bo po harcach Filipa pod bluzką wyglądam jakbym ze stadem kotów walczyła ;-)))
Z góry dzięki za info ;-)

Ja polecam- nie zauważyłam, żeby ktoś wymienił tę lecznicę- ul. Obrońców Wybrzeża 12.
Czynna od pn do pt 10:00-14:00, 15:00-23:00
Sobota- 10:30-13:00, 16:00-22:00
Niedziele i święta 16:00-22:00

Byłam tam z Biancą z powodu mocnego kichania. Weci są młodzi, sympatyczni, nie mają idiotycznych uprzedzeń co do ciurów. Płaciłam tylko za użyte leki, nie za wizytę. Za 4-dniową kurację (zastrzyki:/) zapłaciłam łącznie 35 zeta, co nie wydaje mi się szczególnie wygórowaną ceną. Mam wrażenie, że Biankę przez te dni przyjmowali stażyści, ale byli wspaniali, i nie mam im nic do zarzucenia.

Z tego co wiem to pani doktor Chmielarz ju nie pracuje w lecznicy "krzemiskiego" faktycznie sprzet maja najlepszy ale bardzo mnie zrazili cenami i tym ze jakis czas temu kazali mi czekac w srodku nocy prawie godzine na lekarza...
Mam takie pytanko czy ktos jest mi w stanie polecic jakiegos weta ktory operuje szczurki fachowo i nie kasujac przy kosmicznie ?

Moje szczurki prowadze do wet. Marcina Czarnielewskiego z ul. Lelewela w Gdańsku Wrzeszczu. Czytałam tam wcześniej o tym lekarzu że jest zły...a moim zdaniem z kolei że bardzo dobrym. Mojego szczurka trzymał jak sie należy i szybko idzie mu robienie zastrzyków. Po za tym ceny u niego nie są tak wygórowane jak u innych.
Mam pod nosem weterynarza na ul. Matejki we Wrzeszczu i byłam tam tylko raz ze szczurem po czym zrezygnowałam bo jak mi krzyknął cenę za jeden zastrzyk to byłam w szoku.

Witam Wszystkich,

jestem tu nowa, a przywedrowalam w poszukiwaniu dobrego weterynarza w Gdańsku. Szczurki mam od 3 lat i zawsze chodziłam z nimi do Dr Kasi T. o ktorej juz tu pisaliscie- najpierw przyjmowala w Brzeźnie a później na ul Biegańskiego. Ja oczywiście też mialam o niej jak najlepsze zdanie i przyznam bez żadnej przesady, ze był to najlepszy wet do jakiego mialam okazje chodzic (a chodzilam tez z innymi zwierzakami).
Niestety dziś, chcąc umówić się na wizytę u Pani Kasi (niedawno odkrylam u mojej szczurci malego guza), dowiedzialam się, ze nie przyjmuje już na Biegańskiego, ponieważ wyjechala do Angli i bardzo ubolewam nad tym faktem :-(
Jestem w totalnej kropce, bo nie mam pojecia do jakiego weta sie z nia wybrać. Do Pani Kasi mialam totalne zaufanie, doskonale potrafila sie z nimi obchodzic, jednego nawet operowala.
Czy ktoś mógłby dać mi namiar na jakiegos dobrego weta w Gdańsku?

z góry dzięki i pozdrawiam serdecznie!

[ Komentarz dodany przez: ESTI: Wto Cze 13, 2006 6:41 pm ]
Prosze przed zalozeniem przejrzec dzial.
Temat polaczony z istniejacym.
Zapraszam do czytania.
ESTI adm.

http://szczury.org/viewtopic.php?t=5698
http://szczury.org/viewtopic.php?t=3029

http://www.szpital-weterynaryjny.com/
Bardzo polecam super weterynarze

Polecam lecznicę tą co Layla. Tam za operację myszy zapłaciłam 10 pln i przeżyła jeszcze kilka miesięcy. Naprawdę ludzie godni zaufania...

także polecam lecznicę na Obrońców Wybrzeża na Przymorzu. Byłam dziś z ogonem jednego z współpracowników mojego kolegi.. Mały był zbyt długo bez wody i to w wysokiej temperaturze i kolega znając moje ogony zauważył że z nim coś nie tak i zadzwonił po mnie..
Wkurzyłam się na nieodpowiedzialność chłopaka (nie mojego kolegi, tylko właściciela tego ogona), bo niepoważnie podchodził do sytuacji i nawet żartował ze stanu zwierzaka a to mogło się naprawdę źle skończyć..Ogon nie otwierał normalnie oczek - jakby był "zaspany", słabo oddychał, miał problemy z poruszaniem i koordynacją ruchów główki.
W każdym bądź razie, zabrałam małego i pojechałam do Weta. I pojechałam do lecznicy, którą poleciła mi Layla. Przyjęła nas młoda kobieta, naprawdę świetnie ustosunkowana do szczurka, obejrzała, obsłuchała, pomiziała i nawet nie protestowała kiedy zaczął wdrapywać się pod jej koszulkę.. wiedziała jak go trzymać podczas badania, kiedy chciał się wydostać z jej rąk, zaczęła go głaskać i miziać. Pani weterynarz dodatkowo sprawdziła stan ogólny sierści, czy nie ma jakiś pasożytów, itd.
Na szczęście wszystko się dobrze skończyło, a kiedy zapytałam ile jestem winna, powiedziała że za ratowanie szczurków się nie płaci! Naprawdę jestem zachwycona tą lecznicą i przenoszę się właśnie tam

No to zrobiłam dobry uczynek, ja pierwsza tam byłam już nie raz (kiedyś z myszkami i Ajunia też się załapała) i poleciłam. Może się tam kiedyś spotkamy Yshiu, ale nie jak ogonki będą chore, a na rutynowej kontroli stanu zdrowia..

Yshia, bardzo mnie cieszy, że z ogonkiem lepiej, wystraszyłam się jak dzwoniłaś. Lecznica jest naprawdę dobra, choć budynek niepozorny Ja im mówiłam, jak skończyło się leczenie Bianki, że zrobię im reklamę na forum

Ja im już zrobiłam , dałam wam namiary...