Strona 4 z 7

Kiedy Szczurcia myśli że jest facetem...

: ndz sie 22, 2004 8:25 pm
autor: DolinaMuminkow
Muminek: przepraszam ale wroce na moment do tematu, oki :P
Do tej pory bylem przekonany, ze tylko szczurzy panowie maja sklonnosci do siebie jezeli nie da im sie jakiejs panienki do towarzystwa - Szary molestuje Bialego niemalze regularnie, chociaz jest tym mniejszym w klatce.
A dzis nasza mala Ksiezniczka zaczela wskakiwac na plecki braciom i mamie - no braciom to zrozumiem ale mamie :?: W dodatku prawie trzy latka starszej :?: Tozto szczyt nieprzyzwoitosci :oops:

Kiedy Szczurcia myśli że jest facetem...

: ndz sie 22, 2004 9:15 pm
autor: krwiopij
na szczescie w swiecie zwierzat nie ma czegos takiego, jak 'nieprzyzwoitosc'... ;)

myske, ze jesli samiczka wykazuje ochote na kopulacje, to najwyzszy czas rozdzielic ja z samcami... jeszcze chwila, a i oni przekonaja sie do cielesnych uciech i czeka cie gromadka mlodych z chowu wsobnego...

proba kopulacji z reka wlasciciela

: sob gru 10, 2005 4:04 pm
autor: arti
Sprawa jest następująca:
Mój Browarek(niestety powędrował do krainy wrzechobecnych kabli)miał specyficzny zwyczaj kopulowania z moją ręką,przynajmniej starał się.Po paru nieudanych próbach zaczął się zapobiegawczo wczepiać pazurkami.Ja wiem że facet musi ale niekoniecznie tak :roll: .Teraz zamierzam zakupić dwa szczurosy i przyznam się że mam małe obawy.Może jakieś propozycje zapobiegania,resocjalizacji.O kastracji mowy nie ma ze względów ideologicznych.Jak ja bym mu w pyszczek spojrzał?

proba kopulacji z reka wlasciciela

: sob gru 10, 2005 4:13 pm
autor: Eruntale
niemozliwe jest jakiekolwiek zapobieganie czy tez 'resocjalizacja'. to co opisujesz, to najnormalniejsze w swiecie 1. rozladowanie napiecia seksualnego 2. podkreslenie pozycji w stadzie.
samice kopuluja ze soba podczas rui, a takze zeby podkreslic swoja dominacje (kto jest na 'gorze'- rzadzi ;) ). podobne zachowania wystepuja takze u samcow, glownie dla podkreslenia dominacji (samce rui oczywiscie nie posiadaja). wyplenic tego sie nie da- to naturalne zachowanie, nawet kastracja nic nie zmieni.

proba kopulacji z reka wlasciciela

: sob gru 10, 2005 6:27 pm
autor: ESTI
Dodam jeszcze, ze jesli zamierzasz kupic dwoch chlopcow, to raczej beda (jesli beda) ustalac dominacje i kopulowac miedzy soba. ;)
Oczywiscie jesli bede wiedzieli, ze Ty rzadzisz w stadzie. ;)

proba kopulacji z reka wlasciciela

: sob gru 10, 2005 6:47 pm
autor: sachma
aby zapobiec takiemu zachowaniu wystarczy zdominowac szczurka....
Bandyta przez rok i 5miesiecy byl pelnowartosciowym facetem i nigdy nawet nie probowal tak sie zachowywac...

proba kopulacji z reka wlasciciela

: sob gru 10, 2005 8:38 pm
autor: Lulu
a ja nie wiedze prolemu. jezeli beda nowe ciurki i beda to robic ze soba to przeciz naturalne, wiec nie widze sensu zapobieganie ;)

a co do 'ataku' na wlascicela... moje nigdy tego nie robily i zastanawiam sie czy to kwestia tego, ze ja tu rzadze ( :P ) czy tego, ze jak jest wiecej niz jeden to rozladowuja to na sobie nazajem i juz nie potrzebuja molestowac opiekuna...

proba kopulacji z reka wlasciciela

: ndz gru 11, 2005 2:06 pm
autor: arti
Wnioskuje zatem że jakby nie patrzeć dałem ciała ;).Ale to był mój perwszy szczuras więc nawet nie zakładałem że będzie łatwo.Obecnie wertuje neta i książki więc nie powinno być tragedii.

proba kopulacji z reka wlasciciela

: ndz gru 11, 2005 10:05 pm
autor: sachma
Bandi tez jest moim pierwszym szczurkiem ktory dozyl dojzalosci i takie zachowanie mnie bardzo dziwi, moj chlopak tez ma szczurzego samotnego chlopaczka (pracuje nad naciagnieciem go na kolejnego malca) i on tez ani razu tak sie nie zachowal ....

raze odrazu pokazywac kto rzadz i nie pozwalac na takie zachowania :wink: uwierz mi fajna jest rola przewodnika szczurzego stadka :wink:

proba kopulacji z reka wlasciciela

: wt gru 13, 2005 3:55 pm
autor: arti
Więc trafił mi się lowelas :) I nawet zaczynam wierzyć :) Dzięki za pomoc i voogle.

proba kopulacji z reka wlasciciela

: pt gru 16, 2005 8:08 pm
autor: PALATINA
Ja miałam już wielu samców i nigdy w zyciu zaden mnie nie napastował, a dodam jeszcze, że miedzy sobą też nic takiego nie robiły (w przeciwieństwie do samiczek, które się gwałcą przy każdej rujce). Hierarchię samcole ustalały w bójkach. Teraz mam też jednego kastrowanego samca razem z 3 panienkami i Gareth spełnia sie w roli kochanka tylko, gdy jakaś panna ma ruję.

Tak więc faktycznie jakiś erotoman Ci się trafił. :)

Zachowanie kopulacyjne

: czw sty 29, 2009 7:07 pm
autor: Goornik
Mam pięciomiesięcznego ogonka samiczkę (Daisy), kolega ma również pięciomiesięcznego ogonka ale samca, tyle że kastrata (Gustawa).
Jako kastrat, powiedzmy sobie, Gustaw ma pistolet ale nie ma naboi (mam nadzieję, że każdy wie o co chodzi :D ) i biegając razem Gustaw mimo kastracji jest nadal agresywny i przy każdym zbliżeniu się do Daisy dochodzi do malutkiej walki (często to robią więc sądzę iż jest to zabawa, szczególnie, że czasami to ona zaczyna) w trakcie których Gustaw zwykle próbuję podejść Daisy od tyłu i zrobić to co powinien.
Zaznaczam, że do takich rzeczy dochodzi tylko jak biegają. Jak siedzą w klatce jest spokój i zwykle śpią.
I tu jest właśnie moje pytanie, czy takie zachowanie u kastrata jest normalne?

Re: Czy to dziwne zachowanie?

: czw sty 29, 2009 7:14 pm
autor: tamiska
Taaa, samce mimo tego, ze nie maja jader dalej normalnie pokrywaja samice. Kolezanki ktore maja mieszane stada ciagle to obserwuja. Nic sie nie dzieje :)

Re: Czy to dziwne zachowanie?

: czw sty 29, 2009 7:54 pm
autor: Goornik
Acha, dzięki :D

Re: Czy to dziwne zachowanie?

: czw sty 29, 2009 9:05 pm
autor: Roba$
Hehe popedzik jeszcze zostal to musi calkiem smiesznie wygladac szczegolnie jak sie pomysli ze on ja pokrywa ale jakby nic z tego nie wyjdzie bo niema czym ;D :)