Strona 4 z 24

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: czw mar 31, 2005 7:21 pm
autor: limba
Mysle ze powinnas.... ehinacee na procentach nie zaszkodzi no chyba ze szczurcio dostaje antybiotyk...tutaj praktycznie kazdy ogon dostaje badz dostawal takowa..a najlepszy wet od gryzoni w wawie taka zaleca...wiec nie ma sie o co martwic...nie upije sie :wink:
jak nie chcesz na procencikach to jest tez w tabletkach....

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: czw mar 31, 2005 7:54 pm
autor: Kapka
No to sprobuję, ale jak skończy brać to lekarstwo co dostała ostatnio.
Ehhhhh, właśnie mi jakiś ogon wystaje z rękawa :) ona taka kochana,ze sie strasznie martwie. Tak w ogóle to musże się pochwalić bo to chyba anioł nie szczur: nigdzie nie siusia, nie brudzi, nic nie gryzie, nie pachnie brzydko, łasi się i tuli i tylko ten nos wszedzie wsadza ciekawski :)
I tak jak wspomniałam jak się nie poprawi, to w przyszłym tygodniu znowu do weterynarza :-(

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: czw mar 31, 2005 8:16 pm
autor: limba
To gratuluje takiego przytulaska :D
Daj znac czy bedzie jakas poprawa..Trzymam kciuki za was....

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: czw mar 31, 2005 8:17 pm
autor: Kapka
OK,
ja też trzymam kciuki za nią i dziekujemy za pomoc :)

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: pt kwie 01, 2005 3:15 pm
autor: ESTI
A czy to nie jest rzężenie? Bo moze ma problemy z oddychaniem?

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: pt kwie 01, 2005 5:41 pm
autor: Kapka
Nie, rzężenia to nie przypomina. Jak byłam z nią u weta to powiedział, ze ma przyspieszony troszkę oddech w związku z kichaniem itp., ale to teraz zupełnie nie przypomina kichania. Normalnie odglos jak u małego prosiaka :) Zaczynam się zastanawiac czy to nie objaw jakiegoś zadowolenia bądź przeciwnie. Takczy tak cały czas ogólnie ma się rewelacyjnie (właśnie teraz tez np. nie mogę jej zlapać i biega jak szalona) :)

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: ndz kwie 03, 2005 2:28 pm
autor: klogier
A czy to przypadkiem nie jest początek tego słynnego Zapalenia Płuc , o którym tak dużo piszecie?? Ja bym kazała wetowi jak najszybciej osłuchać zwierzaka ...

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: ndz kwie 03, 2005 4:16 pm
autor: krwiopij
tego niestety nikt procz dobrego weterynarza nie moze wykluczyc...

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: ndz kwie 03, 2005 4:32 pm
autor: jutka
A czy nadal ma taki przyspieszony oddech? Taki jak u przestraszonego szczurka?

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: pn kwie 04, 2005 3:24 pm
autor: Kapka
Oddech ma OK, ale ja już chyba wiem z czym to mogę kojarzyć. Po dokładnej obserwacji stwierdzam, ze sa to raczej odgłosy zadowolenia lub nie zadowolenia - tego własnie nie wiem. Bo np. jak jest u mnie na rękach to już jest cicho i siedzi grzcznie, ale jak ją weźmie np. moja mama to "kwiczy" jak prosiak dosłownie. Pytanie co jej się podoba, a co nie :?: :)

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: pt kwie 22, 2005 9:44 pm
autor: Łuki
spróbuj jej zmienić ściółke, bo ona może miec po prostu uczulenie na trociny albo na jakis składnik jedzenia ale obserwuj ją często, bo może rzeczywiście są to oznaki zadowolenia lub nie
ale jak ją bierze twoja mama to ona może kwiczy, bo mama ją za mocno ściska i to ją boli

po pierwsze, witam na forum
po drugie, to raczej stary temat, a problem został rozwiązany - proszę zwracać uwagę na daty postów
po trzecie, proszę nie pisać dwóch postów pod rząd, tylko używać opcji "Zmień" / edit mod

Suchy swist podczas jedzenia...

: wt maja 10, 2005 7:31 am
autor: Karcia
Moj szczurak dostaje jedzenie rano wiec zawsze jestem przy tym bo spie lub leze i czesto od jakiegos czasu slysze suchy swist podczas spozywania... i zasadniczo tylko w tedy... wole sie zapytac nizbym miala czegos nie dopatrzec... moze jest to spowodowane tym , bo kumpel ktory zajmuje sie tresura szczorow powiedzial mi ze mam pstrykac palcami jak Wojtek zrobi cos zlego w postaci kary albo dac mu pstryka w nos ze szczury maja mocniejsze pyski a szczegolnie kosci nosa ze nie spowoduje tym zadnej krzywdy no i kilkarazy Wojtek dostal takiego ptryka (odrazu mowie ze byl naprawde niegrzeczny!!) moze to to jest powod swiszczenia....
moze jest jakas odpowiedz??

taki suchy swist cos ala kichniecie... kurcze nie wiem jak to opisac...

Proszę używać opcji ZMIEŃ, do edycji postów, łączę/edit MOD

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: wt maja 10, 2005 11:47 am
autor: Fam
moze przeziebienie, a moze pylek z karmy trodno powiedziec, raszej nie od pstrykniecia, skoro i tak lecisz dzisiaj do weta to on cos poradzi, powiedz mu o tym

Grzechotanie

: czw cze 16, 2005 5:02 am
autor: merch
We wtorek w nocy Gucia zaczęła grzechotać , pogrzechotała 45 minut i jakby się uspokoiła w środe byłyśmy u lekarza dostała izoprinosin, wit B i C i amoksycyline w sumie 3 zastrzyki. ogólnie jest i było ok ale grzechocze nadal, w Piatek mamy iść 2 raz na zastrzyki. Prawdopodobnie to poczatek jakiejś infekcji wirusowej, czy ktoś ma jakieś doświadczenia , kiedy powinnam zaobserwować poprawę, niestety lekarz uprzedził mnie ze może też nastapić rozwój choroby pojawić się wysięk z nosa i ewentualnie objawy neurologiczne. Bardzo się o nia martwie . Co gorsza miałam zaplanowanych kilka krótkich wyjazdów , ktorych nie moge za bardzo odłożyć :(
Pozdr M

[UKLAD ODDECHOWY] dzwieki-rechotanie, cwierkanie, swistanie

: czw cze 16, 2005 8:17 am
autor: WildMoon
Grzechotac znaczy cos jak rechotac, gruchac?
Szkoda, ze nie napisalas, czy wet osluchal plucka i drogi oddechowe. W zwiazku z czym zostal podany Izoprinosin? Rozumiem, ze to lek na wzmocnienie odpornosci (?)

Troche mnie dziwi, ze szczur ma sie ogolnie ok, ale gruchocze i juz dostaje cala serie zastrzykow... Nie widac zadnego oslabienia.. nic podobnego?

Pisze to, bo ja mialam juz zaszczyt posluchac takiego gruchajacego szczura (przegruchal mi raz cala noc) i tak jak piszesz, ogolnie zachowywal sie normalnie, zadnego oslabienia, nic podobnego. Wrecz przeciwnie, szczur brykal po mieszkaniu i byl wesoly. IVA kiedys polecala na katarki itp. smarowac nosek mascia majerankowa. Niestety tutaj w aptece farmaceutka zrobila wielkie oczy, kiedy zapytalam o takowa masc, wiec nie pozostalo mi nic innego, jak zrobic ja sama. Zrobilam, ostudzilam, posmarowalam wokol noska i po dniu gruchanie calkowicie ustapilo, a szczur ze smakiem wcinal masc, nawet wyjadal ze sloiczka - widocznie smakowalo a i pomoglo :)

Tak zapytam... Czy Gucia ma wyraznie zapadniete boczki i ciezej oddycha?

Trzymam kciuki ze to nic powaznego!