Strona 4 z 5
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: czw mar 10, 2011 12:17 pm
autor: Solveigh
Hej,jestem tu nowa i chyba muszę się poradzić. Mam z moimi gadziorami mały problem. Od około tygodnia bardzo się drapały,jeden z nich wręcz przy tym piszczał. Przejrzałam im sierść i okazało się,że na skórze mają jakby pomarańczowy łupież, w innych miejscach mają ja zaczerwienioną (nie bardzo ale jednak). Nie wypada im sierść,mają ją dosyć lśniącą,jedynie troszkę nastroszoną. U jednego z nich sierść miejscami stała się żółta,a inny miał małe ranki. Wczoraj wybrałam się z nimi do weta i lekarka uznała,że wygląda jej to na grzybka

. Dała mi w strzykawce jakiś płyn i kazała ich smarować przez tydzień,a później jeszcze trzy razy co tydzień. Jeżeli po dwóch aplikacjach nie przestaną się drapać kazała przyjechać i będą odrobaczane,a później będzie się kombinować w inną stronę. Po przyjeździe zaraz ich tym posmarowałam. Martwię się trochę bo wetka jest zaraz po studiach i sama przyznała,że nie jest pewna. Poza tym jestem w okolicy jedynym właścicielem szczurków. Z moim poprzednich chodziłam do jej taty,bardzo dobrego weterynarza,teraz jednak bardzo trudno na niego trafić.Przyznam,że do niego mam większe zaufanie... Jego córka siedzi w gabinecie,a on jeździ w teren. Ani jedno z nich nie jest specjalistą od szczurków, jednak nigdzie w okolicy niestety nie mam takiego.W związku z tym mam parę pytań. Czy ktoś miał taki przypadek u sierściuchów i to faktycznie była grzybica? Druga sprawa. Czy powinnam codziennie wyparzać im klatkę i wszystko wymieniać? Wetka kazała wyrzucić trociny bo być może w nich coś było więc wyłożyłam im klatkę papierowymi ręcznikami... Poza tym moje szczuraski właściwie cały czas siedzą poza klatką. Wchodzą nie niej jedynie zjeść i się załatwić i zamykam je w niej kiedy wychodzę z domu. Jeśli to faktycznie grzybica to czy jest zaraźliwa dla ludzi i na czas leczenia nie lepiej zamknąć ich w klatce?
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: czw mar 10, 2011 5:48 pm
autor: Paul_Julian
Najlepiej by było pobrać zeskrobine i obejrzec pod mikroskopem. Wtedy na 100% bedzie wiadomo co to. Grzybica jest zarazliwa dla ludzi. Pomarańczowy łupież mają samce, ale w trocinach latwo przywlec pasozyty. Kazdy wet sie uczy, czasem objawy moga być mylące, szczególnie jesli świerzb np. nie zdążył zaatakować uszek czy ogona.
Być moze to świerzb , być moze grzybica. leczy się je innymi lekami, więc najlepiej własnie pobrać zeskrobinę.
Mamy spis weterynarzy
http://szczury.org/viewforum.php?f=13 , sprawdz kto moze byc blisko Ciebie.
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: czw mar 10, 2011 6:27 pm
autor: Solveigh
Właśnie wiem,że to może być pomarańczowy łupież,słyszałam jednak,że futrzaki nie odczuwają raczej przy tym tak wielkiego swędzenia więc sama nie wiem. Z ojca wetki byłam zadowolona kiedy leczył mojego pierwszego szczurasa. Zawsze poradził sobie z chorobą maleństwa szybko i sprawnie. W ogóle oboje uwielbiają szczurki z tego co zauważyłam. Wetka obiecała się go poradzić i poprosiła,żebym dała znać telefonicznie jeśli po dwóch dniach swędzenie się nie złagodzi. Wtedy postara się go ściągnąć,a wizyta chyba będzie potrzebna bo szczurasy drapią się coraz mocniej. Na pewno spytam o sprawdzenie tego pod mikroskopem. Staram się być spokojna bo wiem,że wetka też hodowała szczury więc może jednak coś nie coś wie...
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: czw mar 10, 2011 6:53 pm
autor: Paul_Julian
Dobrze, że wetka obiecała sie poradzić ojca

Co do wyparzenia klatki, dobrze by było ją porządnie wyszorować z Ajax baking soda ( pręty też ). A może wetka moze Ci dać troszkę proszku bakteriobójczego (do rozcienczenia) , i tym mozna zdezynfekowac klatkę ? Np. proszek Virkon.
Na pewno ma taki do dezynfekcji u siebie w gabinecie ( ja w kazdym razie dostalem trochę od swojego weta) . Nie wiem czy mozna to gdzieś dostać w sklepie ( może w duzym zoologicznym) , ale na pewno jest na allegro.
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: czw mar 10, 2011 8:19 pm
autor: Solveigh
Dzięki:) Na pewno spytam.Wyszorowałam im dzisiaj klatkę,wymyłam domestosem właśnie,wyparzyłam. Jutro na wszelki wypadek zrobię to samo bo jakoś cały dzień w niej śpią jak nigdy. W ogóle mam wrażenie,że są jakieś przytłumione...
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: wt maja 10, 2011 7:15 pm
autor: tylkodarunia
Mam takie małe pytanko - czy 1% clotrimazolem można smarować oczka szczura?
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: wt maja 10, 2011 7:24 pm
autor: Dulcissima
tylkodarunia, po wyszukaniu w google ulotki do clotrimazolu:
Wskazania: Choroby skóry. Clotrimazolum 1% krem jest lekiem stosowanym w terapii grzybicy skóry wywołanej przez dermatofity, drożdżyc skóry i błon śluzowych zewnętrznych narządów płciowych oraz łupieżu pstrego. Nie stosować preparatu dopochwowo i do oczu.
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: wt maja 10, 2011 8:41 pm
autor: tylkodarunia
dziękuję. to chyba trzeba będzie jakoś dostać krople do oczu z gentamycyną...
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: wt maja 10, 2011 10:06 pm
autor: Dulcissima
Z tego co pamiętam, gentamycynę ostatnio dostałam na receptę u weta. Jakieś groszowe sprawy.
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: wt maja 10, 2011 10:25 pm
autor: Paul_Julian
tylkodarunia pisze:dziękuję. to chyba trzeba będzie jakoś dostać krople do oczu z gentamycyną...
Tylko ostrożnie, poczytaj ten temat
http://szczury.org/viewtopic.php?f=173& ... 2A#p737183
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: wt lut 07, 2012 11:05 pm
autor: szop
nie wiem czy piszę w dobrym temacie, ale ostatnio zauważyłam u mojej szczurzycy łysiejącą plamkę, jest ubarwienia husky i zaczęła z czarno białego koloru coraz bardziej być całkiem biała i już tak jest do połowy, tej od ogona, a reszta z czarnych pozostałości jest bardzo jaśniutka, a między uszkami pojawił się łysy placek - taka jakby fryzura "na mnicha"

Sophie nie drapie się, skóra tam jest gładka i różowiutka, żadnych problemów poza wizualnymi i pewnie bym się nie martwiła, ale mój brat miał kiedyś chomika, któremu identycznie wyłysiała główka, a potem pojawił się w tym miejscu wielki okropny guz na skutek czego chomik zdechł ;(
czytałam kiedyś na jakiś obcojęzycznych stronach (nie po angielsku więc niewiele zrozumiałam) o rasie/odmianie (nie pamiętam niestety nazwy) która w okolicy główki ma łysą plamkę, myślałam że może sophie jest czymś w tym rodzaju, ale ta łysina się coraz bardziej powiększa, a jest w takim miejscu że nie może sobie wygryzać tego futerka, ze strony jej kompanki jest to również raczej nie możliwe
możecie mi jakoś pomóc czy lepiej wybrać się z nią do weterynarza?
o to zdjęcia, na szczęście łatwo je zrobić bo to jest jej ulubiona pozycja snu
https://picasaweb.google.com/1169913684 ... 2791224770
https://picasaweb.google.com/1169913684 ... 0054877730
https://picasaweb.google.com/1169913684 ... 5539460850
zdjęcia są z dość dawna, teraz ma tam regularny łysy placek
dodam jeszcze, że niedawno nasz pies miał grzybicę, ale już wyleczoną
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: śr lut 08, 2012 4:27 pm
autor: mandas
obecnie przechodze podobny problem ze swoja szczurką i moj wet powiedzial ze jest to grzybica,a objawy podobne,z tym ze u mojej jest jeszcze dosc duzych rozmiarow strupek na tylnej lapce,ale tez pojawily sie takie lysawe miejsca na karku i na poczatku sie nie drapala,podobno grzybica nie zawsze swedzi,a teraz mam wrazenie ze czesciej sie drapiue ale tak ogolnie wszedzie nie tylko w tych miejscach, w pt ide na kontrole ale z tego co sie dowiedzialam to wszyscy na tego typu zmiany polecaja masc clotrumazolum i niestety niewdzieczna choroba do leczenia, gdyz mozna ja tylko zaleczyc jak opryszczke i jest to proces powolny,ale zycze wytrwalosci i zdrowia dla szczurasa:)
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: śr lut 08, 2012 4:30 pm
autor: mandas
*clotrimazolum
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: śr lut 08, 2012 8:39 pm
autor: szop
dziękuję, mam taką w domu więc spróbuję smarować ją przez tydzień raz dziennie
a jakiej poprawy mogę oczekiwać? futerko zacznie odrastać i po jakim czasie o ile to wgl jest grzybica...
Re: [GRZYBICA] objawy i leczenie
: czw lut 09, 2012 3:44 pm
autor: mandas
z tym pytaniem nie potrafie Ci pomoc, gdyz ja jestem dopiero na poczatku leczenia,takz efektow jeszcze nie widze i nie wiem jakich sie spodziewac, napisze wiecej po jutrzejszej wizycie u weta