Strona 4 z 15

Re: Sczurki śmierdzą ;/

: sob lut 06, 2010 10:40 pm
autor: kajko071
Dzieki, podawałem szmaty tam gdzie śpią i dałem hamak z nogawki. Zobaczymy czy po tygodniu dalej bedzie śmierdzialo.

Re: Sczurki śmierdzą ;/

: sob lut 06, 2010 10:45 pm
autor: zalbi
kajko071 pisze:Dzieki, podawałem szmaty tam gdzie śpią i dałem hamak z nogawki. Zobaczymy czy po tygodniu dalej bedzie śmierdzialo.
jeżeli chcesz przez tydzien trzymac w klatce zasikany hamak i szmatki to owszem, będzie śmierdziało.

Re: Sczurki śmierdzą ;/

: ndz lut 07, 2010 4:11 am
autor: Arve
ja bym wyszorowała porządnie całą klatkę, półki i wszystko, potem dała czyste szmatki, hamaczek, nowy domek jeśli stary już sam z siebie śmierdzi ... i powiem tak: sprzątaj rano i wieczorem to szczuraski nie będą śmierdzące...
i wymieniaj szmatki codziennie i pierz... szczurki same tego nie zrobią.

Byłam u Fram - jej dziewczyny czysciutkie i pachnące... więc nie ma cudów, Twoje śmierdzą bo nie sprzątasz...

Re: Sczurki śmierdzą ;/

: ndz lut 07, 2010 10:40 am
autor: dusiaczek
Moim panom codziennie wrzucam nowe chusteczki do klatki które wymieniają sobie na stare (które i tak wypadają kiedy chłopaki bez przerwy wchodzą i wychodzą z domków) a jak coś zostanie to się wieczorkiem zbierze, żwirek co dwa dni i wtedy myję kuwetę, klatkę całą z pięterkami myję raz na tydzień (codziennie tylko przecieram szmatką), hamaczki też tak średnio raz na tydzień-dwa bo raczej na nie nie siusiają, ale lubią obgryzać węzełki. Jedyna osobą, która twierdzi że ciury śmierdzą jest moja mama, ale jej chodzi raczej o zapach żwirku za którym nie przepada. A ja spędzam przy klatce praktycznie caluśką dobę i nie poczułam żeby śmierdziała ona jakimś innym zapachem niż naturalny zapach ściółki. To samo z ciurami. Nie kąpię ich, ale kiedy puszczam na wybieg to stawiam tackę z wodą, jak po niej przejdą to chcąc czy nie chcąc zaczynają się myć mokrymi łapkami, a i czyściochy z nich straszne.

Re: Sczurki śmierdzą ;/

: ndz lut 07, 2010 5:31 pm
autor: Izold
zalbi pisze:
kajko071 pisze:Dzieki, podawałem szmaty tam gdzie śpią i dałem hamak z nogawki. Zobaczymy czy po tygodniu dalej bedzie śmierdzialo.
jeżeli chcesz przez tydzien trzymac w klatce zasikany hamak i szmatki to owszem, będzie śmierdziało.
Nie będziesz nic czuć. a wiesz dlaczego? bo stracisz czucie.
Mój hamak wytrzymuje dwa dni, o ile go nie pogryzą. Kiedy nie było mnie cztery dni, mama nie mogła znieść pory karmienia śmierdzieli.

Re: Sczurki śmierdzą ;/

: śr lut 24, 2010 5:31 pm
autor: lola900
Teraz jak podeszłam do ciurów to aż mnie odrzuciło.Tak od nich śmierdzi że szok.Dopiero co w pon. zmieniałam im żwirek. Teraz zauważyłam że tak strasznie śmierdzą.Czy mam je wykąpać?Mają one ok . 2 mies.Nie wiem czy to by było bezpieczne (szczególnie w zimie,a do tego jeszcze jedna z nich kicha).Co mam robić?Codziennie wymieniam im szmatki,w hamaku się nie załatwiają więc go tak czesto wymieniać nie muszę

Re: Sczurki śmierdzą ;/

: śr lut 24, 2010 6:06 pm
autor: Paul_Julian
Nie kąp szczurków, raczej im to zaszkodzi. Możesz im przecierac futerko wilgotną watką .
Zobacz jakie mają kupki. Może mają miękkie kupki, to takie są super śmierdzące (np. po gerberku) . Moze tez akurat zrobily kupę na swiezo, to bardziej czuć .
W hamaku moga sobie sikać , a Ty nawet o tym nie wiesz :D Szczurki uwielbiają sikac w gniazdku i potem sobie w tym leżeć i sie marynować jak śledzie w beczce.
Z tym kichaczem to jak nie przejdzie po echinacei za kilka dni, to wybierz sie do weta.

Re: Sczurki śmierdzą ;/

: śr lut 24, 2010 6:12 pm
autor: lola900
No właśnie mają takie kupy :-X Ale to nie śmierdzi klatka tylko one.One praktycznie w hamaku nie śpią więc nie muszę go często prać.Zamiast tej echinacei podaję tzn. będę podawać (bo jutro idę kupić) wibowit.Może być?Jęsli nie to kupię tamto...

Re: Sczurki śmierdzą ;/

: śr lut 24, 2010 6:38 pm
autor: Paul_Julian
Moze być wibowit . A futerko im śmierdzi , bo jak mają takie miękkie kupy, to jak wdepną w taką kupę , to potem podrapią się brudną łapką za uchem i efekty widać i czuć >_<
Co im dajesz do jedzenia , jaka karma , dodatki ? Dostały ostatnio cos innego do jedzenia ,coś sie zmieniło? Są u Ciebie stosunkowo od niedawna, to może byc jeszcze stres.

Re: Sczurki śmierdzą ;/

: śr lut 24, 2010 9:08 pm
autor: lola900
Daję im vitapol (wiem,wiem badziew) ale już zamówiłam inną karmę u Oleczki :) Może to przez to mają takie kupy bo dostają za dużo pokarmu mokrego?Stresować się już chyba nie stresują,bo szaleją po klatce i jak tylko wejde do pokoju i otworze klatkę to same z niej wychodzą :P

Re: Sczurki śmierdzą ;/

: śr lut 24, 2010 9:30 pm
autor: Paul_Julian
Całkiem mozliwe że to przez mokre :)
Nie wiem czy Cie to pocieszy, ale moje ostatnio też mają miękką kupę (chyba nadmiar kaszki dla dzieci ) i ostatnio tez mi tak zaciągneło smrodkiem, patrzę - a tu swiezo rozciapana kupa na półce na wysokosci mniej wiecej mojego nosa :-X

Może akurat czegoś ich żołądek nie lubi z dodatków do jedzenia. Najwazniejsze, ze brykają i szaleją . Jakby miały biegunkę , to wtedy pomoze ociupinka węgla dla ludzi. Dosłownie zeskrobac odrobinkę.

Re: Sczurki śmierdzą ;/

: czw lut 25, 2010 10:06 am
autor: lola900
Narazie odstawię im mokre jedzenie.Zobaczymy czy pomoże ^-^

Re: Sczurki śmierdzą ;/

: ndz mar 14, 2010 10:02 pm
autor: Kameliowa
Moje walą strasznie śmierdzące kupska np po kociej karmie. Nawet jak dostaną raz na jakiś czas kawałeczek...

brzydki zapach - nie wiem co robić :(

: pt mar 19, 2010 7:32 pm
autor: marta&marian
Szczurki mam po raz pierwszy, do tej pory miałam króliki, chomiki i świnki i ich zapach przy regularnym sprzątaniu mi nie przeszkadzał.
Niestety moję szczuraski (2 małych chłopaków) źle mi pachną i jest to zapach który przeszkadza... boję się co bedzie jak będą dorosłe i przyjdzie lato a mam ich w salonie gdzie dużo przebywam ... mieszkanko małe więc nie da się gdzie indziej umieścić.

Ale do rzeczy, chłopaki mają dużą klatkę, dół klatki ma wymiary 40x70 cm, po raz pierwszy do tej klatki (jest drugą z rzędu) wsypałam im granulat drewniany Pinio - około pół opakowania więc dno było solidnie zakryte, już po 3-4 dniach dla mnie klatka brzydko pachniała. Następnym razem jakies 5 dni temy dałam im na spód pół opakowania żwirku kociego a na wierzch żeby przyjemniej było ten granulat drewniany około 1/4 opakowania i niestety już 2 - 3 dnia czułam brzydki zapach siedząc 2 metry od klatki. Oprucz tego daję im sianko Witakraftu żeby było dobrekj jakości. Szczurki dostają do jedzenia dobrej jakości suchy pokarm, trochę świerzych warzyw i owoców , co jakiś czas gerberka warzywno kurczakowego czylki żadnych wstrętnych rzeczy po których ich odchody mogły by gorzej pachnieć.
Dodam jeszcze że jak miały na początku mniejuszą klatkę to przetestowałam trocinki i było najgorzej.

Jestem w kropce, czy to ja jestem przewrażliwiona (jak pisałam miałam już gryzonie i mi nie przeszkadzały) czy da się może zrobic coś żeby nie pachniały tak szybko żle bo częstsze niż co 7 dni zmienianie ściółki zabije nas finansowo bo i żwirek i granulat drewniany drogi :( a jeszcze staramy się dobre jedzonko, sianko, witaminki, zioła i kolby kupować..

Prosze o rady, może ktoś z was miał tak czuły nos jak ja i znalazł optymalną ściółkę - dodam jeszcze , że póki co nie wygląda , żeby chłopaki byli na cokolwiek uczulone :)

Re: brzydki zapach - nie wiem co robić :(

: pt mar 19, 2010 8:16 pm
autor: isia28
dziwne to co piszesz bo u mnie bylo odwrotnie . wlasnie swinka smierdziala strasznie mimo czestego sprzatania a szczurow w ogole nie czuje. trzymalam w zwirku benek nie bylo czuc ( codziennie wybieralam łopatka a wszystko wymienialam co 3-4 dni) teraz zmienilam na trociny i wymieniam co 2 dni i nic nie czuc. moze zlatwiaja sie na siano i po prostu szybko gnije?