Białe kulki na uszach i ogonie. Proszę o pomoc

[Mishkazogonkami]

moje już są po dziś od rana śpią w hamaczku jeden na drugim:) po ilu dniach będzie widać poprawę??

[figoifagot]

U nas było widać poprawę już po 2-3 dniach, strupek z nosa odpadł po tygodniu. Mishka, pamiętaj, aby szczuraski dostały 3 dawki w odstępie 7-10 dni. Wcześniej na wątku @nausica podała link odnośnie dawkowania:

http://ratguide.com/meds/anti-infectives/ivermectin.php

dawkowanie co 7 dni jest ok przy takim zaawansowaniu. na ratguide piszą, że w 3 seriach, nie 5, ale to pewnie jeszcze zobaczy wetka. bo może te 3 serie nie wytępią paskudztwa.

[Mishkazogonkami]

ok będę pamiętała:) dziękuję bardzo wszystkim:)

[figoifagot]

Mishka, jeżeli używasz trocin, to zmień je na inną ściółkę, bo to trociny są często siedliskiem tego typu pasożytów. I daj znać jak dziewczynkom się polepszy

[smeg]

Po każdej dawce leku przed włożeniem szczurów do klatki trzeba ją całą dokładnie wyparzyć, łącznie z hamaczkami i wyposażeniem, wymienić ściółkę, bo jajka pasożytów lub one same mogą przetrwać.

[Mishkazogonkami]

ja je dostałam z chorobą już... u mnie się ona bardziej rozwijała bo nie wiedziałam w ogóle co i jak. jak zaczęło się powiększać to zareagowałam. dawałam im dłuższy czas legnine coś podobnego do ręcznika papierowego. dziś mają nową klatkę bo tamta robiła sie za mała dla nich. wszystko nowe i czyste:)

[Mishkazogonkami]

wczoraj nad ranem strupka na nosie nie było u Aldony na uszach też znika wiec jest ok

[unipaks]

to dobrze, wygłaszcz ogonki!

[Mishkazogonkami]

moje ogonki kochane są już całkiem zdrowe wszystko zeszło i jest ok ja razem z moimi szczurkami dziękuje wszystkim

[Flaumel]

Nawet jeśli zeszło - pamiętaj o 2giej dawce leku!

[Mishkazogonkami]

dostały dwie dawki;)

[martens]

Kiedyś miałam szczurka i miała to samo na uszach i ogonie. Weterynarz stwierdził, że to uczulenie i leczyłam ją na uczulenie. Co jakiś czas wracało, weterynarz dalej twierdził, że to uczulenie. Po pewnym czasie szczurek trafił w zaprzyjaźnione ręce, krosty wróciły, inny weterynarz rozpoznał pasożyta, Jemioła dostała 3 zastrzyki i cudownie ozdrowiała
Dodam też, że miała sypane trociny, więc pewnie od nich coś załapała.