Strona 4 z 79
Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: pt gru 30, 2011 9:36 pm
autor: sylwiaj
no ciekawa jestem jak wyglada;D wcczesnie zaczela:D
Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: sob gru 31, 2011 3:16 pm
autor: emi2410
Strasznie wcześnie.

Moja mama jak zobaczyła, że mała jest taka jasna to się nieźle wystraszyła. Nie wiedziała, że husky jaśnieją, a ja swoją drogą myślałam, że Lusia wyjaśnieje jak będzie starsza. Ona nawet dwóch miesięcy nie ma!

Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: sob gru 31, 2011 5:00 pm
autor: sylwiaj
tez sie tego spodziewałam bo mi zazwyczaj jasniały jak miały pół roku do roku:) no to bedziesz miała sliczna wegielkowo oczną snierzynkę:)
Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: sob gru 31, 2011 7:20 pm
autor: emi2410
Jakżeby inaczej!

Maluchy zostaną w nocy same, ale są w miejscu, gdzie hałas nie będzie duży. Mam nadzieję, że jakoś to przecierpią.

Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: pn sty 09, 2012 10:43 pm
autor: sylwiaj
Emi no i gdzie zdjęcia hę?
wiesz ze moje tez haszczeją nawet to czarne;D
Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: wt sty 10, 2012 3:42 pm
autor: emi2410
Też? No coś podobnego... Coś z nimi nie tak!

A fotki mam robione przed świętami, postaram się wrzucić. Może załatwię aparat to porobię nowe.

Cierpliwości!

Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: czw sty 12, 2012 9:52 pm
autor: emi2410
Dziś rano odeszła moja psinka, Lenka. ;-(
17.10.2002 - 12.01.2012
Przez ostatnie 8 miesięcy nie mieszkała u mnie, nawet jej przez ten czas nie widziałam. Niestety musiałam ją oddać do mojego wujka, tam miała psiego towarzysza, mogła cały dzień biegać po podwórku. Wiem, że była tam bardzo szczęśliwa. Dziś po szkole miałam wreszcie ją odwiedzić. Zawsze coś wypadało, widziałam tylko zdjęcia.
Dzisiaj rano przekopała się pod ogrodzeniem, ziemia była mokra, więc nawet zabezpieczenia nie pomogły. Dom jest blisko ulicy, a po drugiej stronie jest las. Widocznie chciała sobie zrobić wycieczkę. Potrąciło ją auto. Właściwie zabiło na miejscu. Kierowca nawet się nie zatrzymał. Nikt w domu nic nie słyszał, musiała zginąć od razu. Mam ogromną nadzieję, że nie cierpiała. Dopiero jakieś panie zauważyły ją w rowie niedaleko domu. Zadzwoniły do bramki i zapytały wujka czy to jego pies. Przynajmniej one zachowały się w porządku, nie tak jak ten za przeproszeniem idiota kierowca... Była jeszcze ciepła gdy wujek ją zabierał... A jedynym śladem wypadku była krew z nosa i pyszczka... Spoczęła razem z innymi zwierzakami, w lesie pod wielkim drzewem... ;-(
Kochana Lenko, pamiętaj, że byłaś dla mnie zawsze najcudowniejszą przyjaciółką!
"A jeśli ktoś mi zarzuci, że świat widzę w krzywym lusterku, to ja powtórzę: ONA wróci. Choć może w innym futerku..."
[*]
Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: czw sty 12, 2012 10:12 pm
autor: sylwiaj

biedna:( Emi piękny cytat. Tez uważam że z Lenką jeszcze sie nie raz miniecie:)
Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: czw sty 12, 2012 10:49 pm
autor: Afera
To bardzo przykre co piszesz...

Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: pt sty 13, 2012 4:54 pm
autor: emi2410
Ech, smutno...

Ale mam jeszcze moje szkraby i Nutkę. One są moim ogromnym pocieszeniem.
Tak sobie myślałam, może Lenka wróci jako jakiś mój przyszły szczurek? Kto wie...

Wiem, że teraz nie cierpi, z kolegą dobermanem o imieniu Rocky (oczywiście wykastrowanym

) spędziła z pewnością wspaniałe chwile. Zostawiła po sobie cudowną szósteczkę labradorków, dołączyła do synka, który odszedł podczas porodu. Była cudowną psinką.
A tak z innej beczki, żeby nie było, że o Gwiazdeczkach zapomniałam: dostały dziś kuleczki kukurydziane. Skończyło się to tym, że teraz praktycznie w nich pływają.

W hamaczku, w domku, na półeczkach, w misce, w sputniku, wszędzie są kulki! Gaptoczek wybrała się dziś na spacerek po ziemi w swoich pięknych szeleczkach. Koleżanka cały czas się nią zachwyca. I mówi, że chyba adoptuje kiedyś szczurki z forum.
Planuję otworzyć tu na forum hamaczkowy bazarek. Na maszynie się nauczyłam szyć, może jeszcze nie tak idealnie, ale chyba mi idzie coraz lepiej.

Zbieram na Furreta Xl-kę i jeżeli dobrze pójdzie to na wiosnę będzie klatka, a w niej może zamieszka nowa lokatorka?

Będę bardzo przekonywać mamę.

Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: pt sty 13, 2012 6:59 pm
autor: Jay-Jay
współczuje emi
[*]
mam nadzieję że doczekasz nowej klatki i doszczurzenia
gdy byłyśmy z mamą w wiejskim galaxy (tł. lumpeks) szukać kocyka dla mojej psinki zobaczyłam dużą klatkę z wyposażeniem dla szczura aż mi się jej zrobiło żal bo stała zalana na deszczu już długo i nawet widać zgniłe trociny dlatego zaczynam wpatrywanie się w nią aż pani właścicielka zobaczy że mnie to interesuje a moja mama ma kontakty u tej pani to odsprzeda ją

Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: pt sty 13, 2012 10:29 pm
autor: emi2410
Dziękuję
Jay-Jay.
Z tymi klatkami to masakra.

Już nie mogę się doczekać aż kupię swoją. A Tobie życzę również szybkiego zakupu klatki.
Lusia już jest cała jaśniutka.

Będę ładnie prosić ciocię o pożyczenie aparatu.

Bo pewno Sylwia zacznie zaraz domagać się zdjęć...

Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: ndz sty 15, 2012 9:30 am
autor: Jay-Jay
Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: ndz sty 15, 2012 5:47 pm
autor: emi2410
Re: Moje Małe Gwiazdki :)
: ndz sty 15, 2012 5:59 pm
autor: Afera
Piękna była...