szczury.org

monisss Tak ale do rudy śląskiej to ponad 6 godzin jazdy :c dałam ogłoszenie ale wątpie by sie transport znalazł. Szkoda stasznie bo dziewuszka nr7. jest taka piękna no marzenie *.*

Empathy z Wawy do Szczecina jest ponad 7h pociągiem. Ciury dały radę
Poszukaj na forach kocich, świnkowych, drugim szczurzym. Jakaś dobra dusza na pewno przewiezie ogony.

Moje 3 baby też jechały z Warszawy pociągiem w grudniu i dały radę

Dziś maluszki zamieszkały z ciocią, babcią i starszą przyszywaną ciocią w klatce Teraz to sobie pobiegają, starsze szczury godnie znoszą włażenie (dosłownie) na głowę, wsadzanie mordki do uszków, skakanie, dziobanie, deptanie, próby dojenia itp.

Szczerze mówiąc one wszystkie są sliczne ale jednak zdecyduje sie na 2 szczurki z okolicy, bo jednak 6 godzin to długo, i jest to jednak stres dla szczura. Nie będe ;wybrzydzać 'w szczurkach bo najważniejsze jest to by moja miała jakieś towarzyszki i nie była samotna. A te są takie piękne że na pewno ktoś je weźmie *-*

Jakie piękne !
tylko u mnie ich sierść na zdjęciach wydaje się jakaś brudna i tłusta ?

o edycjoo..
Która z czarnych panienek jest najbardziej miziasta ?

Maluszki na zdjęciach są spocone, świeżo po dojeniu mamusi ( leżą pod nią jak naleśniki to im gorąco):D
Oojj teraz nie powiem która jest najbardziej miziasta, nr 5 albo 2, musiałabym teraz wyciągać wszystkie bo strasznie do siebie podobne są i nie zawsze patrzę na plamkę na brzuniu Na pewno nie panna nr 4, ciężko ją przez moment w miejscu utrzymać

Hop maluszki!

Jak dla mnie mała klatka na sam początek to jest ok:) Potem będzie trzeba kupić nową odpowiednią dla dwójki;)

Szczuraski mega piękne, większość husky będą;) Mój Jurgen też był czarny a potem zmiana;) hiihh

Tak, klatka na początek ok ale potem różnie bywa, może się kupi może nie... Najlepiej przed wzięciem szczurków zaopatrzyć się w odpowiednią i po problemie

Szatany małe rozrabiają, wczoraj o północy znalazły mi zajęcie : musiałam przenosić wszystkie do mniejszej klatki bo okazało się że spokojnie przechodzą przez siatkę 2 na 2cm... a dziś rano jedna nawet z tej małej klatki wyszła i poszła spać do starszych bab( tak jej się tam podobało). Przejrzałam klatkę całą - nie brakuje ani jednego szczebelka, więc jak gadzina się wydostała Jeden z nich był rozszerzony i tyle jej wystarczyło Normalnie oszaleć z nimi można.

Ludzie brać maluszki bo zwariuję

hahahhaa to ja tak samo miałam z chomikami jak miałam młode. wydostały się 3. Jednego na biurku, drugiego w zakamarku. Z trzecim się poddałam. Poszłam spać i coś mi sikami małego chomika zaczęło walić.. hmm sobie pomyślałam, no i odsunęłam łóżko a tu 3 chomiczek. A piszczał jakbym go ze skóry obdzierała;P

Jak maluszki? Dalej rozrabiają?
Moja Panienka to grzeczny typ szczura czy diabła ma za skórą? Moje baby się stateczne zrobiły i brakuje mi takiego oszołoma w stadzie, Fanaberia też będzie szczęśliwa jak będzie miała z kim szaleć

Jest szalona, jest ale nie najbardziej Dosłownie cała klatka się rusza tyle mają energii Żal mi ich że muszą się kisić w takiej "małej" klatce, muszę chyba je podtuczyć żeby nie wyłaziły z większej

Mam królikówkę osiatkowaną bardzo dokładnie, drobną siatką. Mogę pożyczyć dla szkrabów jeśli chcesz
Wymiary: 100/46/58cm. z tego co pamiętam