szczury.org

Tak się szanuje moją pracę.... (co prawda tymczasową bo nie posiadamy opasek zaciskowych ale zawsze praca)

Oj nie ładnie! :]
My na szczęscie mamy dobrego tatę co wszystko ma hahah

mania85 z opaskami zaciskowymi też sobie doskonale radzi

To się czuję pocieszona... z kartonikami też sobie radzi.... tak samo jak z koszyczkami, polarkami i WSZYSTKIM co się tylko znajduje w klatce Oby oszczędził komplecik mebelków od Nietoperrrka bo inaczej pozostanie bezdomny(z racji aktualnego braku środków pieniężnych na takowy cały komplet) W dodatku ten mały rozbójnik co chwilę sika na Stefana który za cgwilę będzie musiał się wykąpać tak od niego daje

Radziłabym dopóki nie podrośnie nie wstawiać "ładnych" mebelków

Ja nie byłam przygotowana na takie rozrabiactwo... Stefan nigdy nic nie gryzł i był zawsze posłuszny a Fifi to diabeł wcielony Ale pewnie masz rację. Poczekamy ze dwa trzy tygodnie może mu przejdzie a jak nie to ja się zapłaczę

Moje "meble" do czasu przyjścia na świat maluszków były wielokrotnego użytku U mnie rozdrabniały tylko materiałowe rzeczy, rury PCV koszyczki, półeczki ocalały na szczęście Może dlatego że było ich więcej, któryś zawsze był chętny do bijatyki i nie miały czasu na pożeranie wyposażenia rezydencji

Może dlatego Właśnie zostałam naznaczona- pierwsze siknięcie na moją rękę Filip nie patrzy gdzie sika tylko robi to gdzie chce na każdym piętrze klatki a moja ręka była piętro niżej. Za nic ma sobie kuwetę na dole

[quoteMoże dlatego Właśnie zostałam naznaczona- pierwsze siknięcie na moją rękę Filip nie patrzy gdzie sika tylko robi to gdzie chce na każdym piętrze klatki a moja ręka była piętro niżej. Za nic ma sobie kuwetę na dole >:][/quote]

Chłopak dobrze celuje

Za karę była wspólna kąpiel I tak była potrzebna bo obaj się nawzajem obsikiwali co chwilę i nie pachnieli za pięknie

Szkoda, że nie zrobiłaś fot pokąpielowych wypirzołków To by dopiero była kara dla ich próżności

Nie było szans takie były szybkie a Stefan to już umie wyskoczyć z wanny Kąpiel była lajtowa bo tylko wodą co by zmyć siuśki i przetrzeć ogonki. Teraz siedzą obrażone i się myją jakby były brudne

Widocznie wolą siedzieć w smrodku

Całkiem możliwe Stefan znów wyłapał w pysk Filipek wyrwał znów mu jedzenie jakby nie miał tego samego Obaj kochają parówki

Ach...zapomniałam o parówkach wspomnieć gdy pisałam o jedzonku Nie wiesz jak to jest , to co drugi dostaje pewnie jest lepsze niż to co dała mi