Nawet, jezeli by sie zgodzila, to nie mam miejsca na klatke... musialabym trzymac ja na biorku. Poprostu cale miejsce zajmuja szczury. A moj pokoj ma wymiary 1,2x2,5
Bardzo chetnie bym wziela, ale niestety nie moge ;(
Moze ktos z Was jest z Zielonej Gory i chcialby ja przygarnac ?? Moze jest zainteresowany ??
Ja podkreslam, ze nie moge...
Jakbym miała inną sytuację ze szczurami niż mam... Póki co muszę połączyć dwa męskie stadka i nie mam możliwości zająć się myszką, ale nadal będę szukać opiekuna.