Strona 4 z 10

Re: Malinkowe cudaki ;)

: pt wrz 14, 2012 10:55 pm
autor: bini
ojj BlackRat miała by przes.. na forum za utopienie szczura! :D

Re: Malinkowe cudaki ;)

: pt wrz 21, 2012 12:20 am
autor: malina89_dg
Haha ja mu okazuję miłość jak im uszka czochram ;D
Moja mama przechrzciła chłopaków na Szczoch i Leja ;D
A teraz porcyjka zdjęć ;)

Jesiennie...
Obrazek mmm co to ? ;D w tle Piorunek obserwuje sytuację z ukrycia ;D dzikus ;D
Obrazek ooo kasztanek ;D
Obrazek oczywiście Tajfun pierwszy na zwiady, Piorun za nim jak cień :P
Obrazek zaciekawienie ;)
Obrazek na jesienne dni najlepszy termoforek ;)

Sesja "w czystej, pachnącej pościeli" ;)
Obrazek bo w pościeli jest najlepiej :)
Obrazek Akuku! ;)
Obrazek Pościelowe harce zakończyły się wraz z wielką plamą moczu na kołdrze ;)
Obrazek Tajfun, który uwielbia spać w kocyku :)
Obrazek Piorun, kochana kluseczka ;)

Re: Malinkowe cudaki ;)

: pt wrz 21, 2012 12:53 am
autor: saszenka
Śliczności :) Całusy w nos :-*
Moje mają zakaz wchodzenia na czystą pościel, ścielę łóżko po zakończeniu szczurzych harców ;)

Re: Malinkowe cudaki ;)

: sob wrz 22, 2012 5:36 pm
autor: BlackRat
Świetne zdjęcia :) Zjadały te kasztanki?
A tak w ogóle to ślicznie "haszczeją", ciekawi mnie czy zostanie im trochę szarego, czy zbieleją całkiem...

Re: Malinkowe cudaki ;)

: sob wrz 22, 2012 8:45 pm
autor: malina89_dg
Mam nadzieję że się nie wybielą ;)
A na kasztany najwyraźniej ochota była ale nie pozwoliłam zjeść ;) za to pozwoliłam obgryźć sobie paznokcie :-\
A powiedzcie mi, bo jak patrzę czasami na chłopaków to wydaje mi się jakby miały guzy pod łapkami :( bo takie mają fałdki koło łapek, ale jak dotykam żeby wyczuć może tam coś twardego to nic nie ma, mięciutka skóra. Może to po prostu sadełko ? Tłuszczyk się odkłada ? Może za bardzo panikuję, ale mam ogromną wyobraźnię i dmucham na zimne...
Wolałabym żeby to był tłuszczyk, bo łatwiej się go pozbyć niż guza... Zresztą oba szczury by miały w tych samych miejscach ? i to pod obiema łapkami ?

Re: Malinkowe cudaki ;)

: sob wrz 22, 2012 9:07 pm
autor: Arau
A które łapki? Sprawdzam swoje diabły, ale nic takiego nie widzę... Pod samymi łapkami to poduszeczki tylko widzę :)

Re: Malinkowe cudaki ;)

: sob wrz 22, 2012 9:13 pm
autor: malina89_dg
Źle napisałam ;) nie "pod" tylko koło/za przednimi łapkami, w okolicach brzusia. Mama moja mówi że to oczywiście tłuszczyk, ale wolę zapytać ;) One pochłaniają tyle jedzenia że to by mogło być bardzo możliwe. Więc chyba przechodzimy na dietkę.

Re: Malinkowe cudaki ;)

: sob wrz 22, 2012 9:14 pm
autor: malina89_dg
http://imageshack.us/photo/my-images/39/dscf5023.jpg/ Na tym zdjęciu widać tę fałdkę za łapką przednią.

Re: Malinkowe cudaki ;)

: sob wrz 22, 2012 9:31 pm
autor: aklota
Bez obaw to sadełko :D
mój Maciuś tak kiedyś miał, ale nie zgubił już tego, tylko troszkę się zmniejszyło

Re: Malinkowe cudaki ;)

: sob wrz 22, 2012 11:03 pm
autor: BlackRat
Skrzydełka mu urosły :D Moja Złośniczka takie miała :-[

Re: Malinkowe cudaki ;)

: ndz wrz 23, 2012 8:54 pm
autor: Arau
Łe, to jak się przyjrzałam to moje mają podobnie, otłuszczony mięsień :) (Chyba czeka nas dietka, holender, ale jak tu ich nie rozpieszczać?)

Re: Malinkowe cudaki ;)

: pn wrz 24, 2012 11:46 am
autor: gosja1
To tłuszczyk pewnie. Mój Marcluś też takie boczki miał i wet na to nie zwrócił uwagi, a gdyby to było coś szkodliwego, to zapewne by podniósł alarm. Był bardzo podobny do Twojego Pioruna :)
Dieta na pewno się przyda, bo jak dużo jedzą, to im później, tym trudniej będzie ich przekonać, że to dobry pomysł.
A tak na marginesie - piękni chłopcy! ;D

Re: Malinkowe cudaki ;)

: wt wrz 25, 2012 8:53 pm
autor: malina89_dg
Arau no właśnie, dobre pytanie ;D jak nie rozpieszczać szczura? ;D

Dziękuję za odpowiedzi, cieszę się że to nic poważnego, że to tylko (bądź aż) boczki :P Czeka nas dietka ;) tylko przy mojej mamie ciężko będzie... Bo ona uważa że te biedne istotki patrzące z za krat są wiecznie głodne i jak nie widzę to ich pasie jak świnki... ;) Czeka nas poważna rozmowa i z mamą i z chłopakami :) już widzę ten smutek w oczach ... :)
A dziś obsrały mi całą pościel ! moje dobre serce i wypuszczanie ich na pościel właśnie tak zostaje docenione :P
I obgryzły sznurki w bluzie... Wiek dojrzewania jest trudny ale nie sądziłam że aż tak ;D

Re: Malinkowe cudaki ;)

: wt wrz 25, 2012 9:01 pm
autor: saszenka
malina89_dg pisze:Czeka nas poważna rozmowa i z mamą i z chłopakami :) już widzę ten smutek w oczach ... :)
w oczach chłopaków czy mamy? u mnie jest argument "ale one proszą...", dlatego matka ma kategoryczny zakaz karmienia szczurów ;)
zorganizuj im jakieś fitness, to dieta nie będzie taka konieczna ;)

Re: Malinkowe cudaki ;)

: wt wrz 25, 2012 10:34 pm
autor: malina89_dg
W oczach i chłopaków i mamy ;D przecież ona bez nich żyć nie umie ;D a tak nie cierpiała kiedyś szczurków :) rok ja przekonywałam ;D i prosze...
A fitness chciałam ;D żeby obroty robili ale pupeczki się kręcić nie chcą :P