Strona 4 z 4

Re: Mam problem ze szczurkiem

: czw sie 23, 2012 11:44 am
autor: dusiaczek
bo sprzedawcy zalezy tylko na zysku, a nie na tym, co kto będzie trzymał w środku.

Re: Mam problem ze szczurkiem

: czw sie 23, 2012 11:53 am
autor: saszenka
I tak i nie. Sama zajmuję się handlem i dla mnie ważne jest to, żeby pomóc klientowi i ułatwić taki wybór, aby był zadowolony. Wolę, aby klient świadomie wybrał towar, który spełni jego wszelkie oczekiwania. Z drugiej strony ja też dokładnie dobieram ofertę, żadnych "chłamów". Tego też oczekuję od innych, ale mam świadomość, że w dzisiejszych czasach jeszcze (podkreślam "jeszcze" bo to się powoli zmienia) ważniejsza jest kasa na koncie niż zadowolony klient (bo zadowolony klient wróci i przyprowadzi nowych ;) )
A jeśli w opisie towaru jest, że nadaje się do wszystkiego (trudno porównywać szczura z "małą" myszką), to wiadomo, że jest do niczego ;)

Re: Mam problem ze szczurkiem

: wt sie 28, 2012 6:28 pm
autor: Sparrowek
Niestety jak juz mówiłąm nie da sie nic zrobić już mam klatkę... :(
Jezeli mogę chcę jeszcze zapytać. ???
Czy jest to mozliwe że do mojego szczurka na weekend by przyjeżdżał drugi czy by sie pogryzły? czy by sie polubily ? Czy by siebie juz potem nie pamiętały?
I jeszcze jedno,
Kiedy szczurki zaczynaja być spokojne znaczy juz nie biegaja wszędzie jak małe dzieci i potrafią w miejscu ustac??

Re: Mam problem ze szczurkiem

: wt sie 28, 2012 6:38 pm
autor: IHime
Sparrowek, w sprawie klatki - mnóstwo zmarnowanej kasy, którą mogłaś wydać na inne rzeczy. Możesz jeszcze spróbować sprzedać swoją na bazarku albo Allegro, a za odzyskaną część kasy kupić tańszą i bardziej dostosowaną do szczurzych potrzeb.

Szczury, oprócz tego, że są stadne, są też terytorialne. To znaczy, że lubią tylko te szczury, które dobrze znają i uznają za swoją "rodzinę", nie genetyczną, tylko taką, z którą się mieszka, je i śpi. Inne szczury traktują jak intruzów i będą atakować (zależy jeszcze od usposobienia, ale generalnie dobrze nie będzie).

Moje samiczki przestawały biegać, jak były już bardzo niedołężne, około 2 lat. Powyżej 1,5 roku troszkę się uspokajały, ale generalnie zawsze lubiły biegać. Samczyki chyba trochę wcześniej "wrzucają na luz", ale to zależy od konkretnego szczura.

Re: Mam problem ze szczurkiem

: śr sie 29, 2012 6:11 pm
autor: Sparrowek
Dzięki :)
Dzisiaj się właśnie pytałam co do uspokojenia się przez szczura, a teraz już wieczorem jakoś dziwnie powoli sobie chodzi i nawet daje się głaskać myślicie ze to normalne? może się przyzwyczaił już do miejsca?
I tak dziękuje wszystkim za wszystko. :)