Strona 4 z 7
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: wt sie 28, 2012 9:25 am
				autor: czekoladkaa
				Venice pisze:Dzięki za instrukcje! Wczoraj zabrałam się do szycia, i mimo iż takie piękne nie wyszły, ważne że są. 

 No w końcu, człowiek się przez całe życie uczy, no!
 
z każdym kolejnym hamaczkiem wyjdzie Ci jeszcze lepiej! 
 
 
kurcze, wczoraj znalazłam super strone z instrukcjami jak szyć dla ogonów, tyle że prąd wyłączyli i nie zdążyłam tego nawet jakoś zapisać  
 
  
 
			
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: wt sie 28, 2012 2:15 pm
				autor: Venice
				
			 
			
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: pt sie 31, 2012 9:33 am
				autor: czekoladkaa
				
oj tam oj tam 
 
 
ja kiedyś nawet nie umiałam sobie skarpetek zszyć, a potem z głupoty zaczęłam szyć laleczki.. pierwsze wyglądały gorzej niż Chaky ale... potem szczury zmusiły mnie do szycia hamaków i tak sobie wyrobiłam 
 
 
to ja będę trzymać kciukole za Ciebie 
Venice   
  
 
			
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: pt sie 31, 2012 3:45 pm
				autor: Venice
				Juuupi!  Udało się! Udało! Taaadaaan! 

 Uszyłam 2 hamaki i tunel dla swoich dzieciaczków. Kurcze, założyłabym własny temat o Tośce i Frani, ale coś nie tak z kablem USB i trzeba chwilę poczekać, kurcze. ;/ Szczury hycają jak szalone! "Crazzy Raaaats"! <3
 
			 
			
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: sob wrz 01, 2012 1:13 pm
				autor: czekoladkaa
				Venice pisze:Juuupi!  Udało się! Udało! Taaadaaan! 

 Uszyłam 2 hamaki i tunel dla swoich dzieciaczków. Kurcze, założyłabym własny temat o Tośce i Frani, ale coś nie tak z kablem USB i trzeba chwilę poczekać, kurcze. ;/ Szczury hycają jak szalone! "Crazzy Raaaats"! <3
 
mówiłam że się uda, mówiłam!?  
 
   
 
no to gratulacje tak w ogóle 
 też mam problemy z kablem USB bo jakoś jest telefon, kabel też, ale jakoś nie chce mi się go konfigurować
też mam problemy z kablem USB bo jakoś jest telefon, kabel też, ale jakoś nie chce mi się go konfigurować 
 
			
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: sob wrz 01, 2012 8:36 pm
				autor: Venice
				Mówiłaś, mówiłaś. 

 Niestety długo się nie cieszyłam hamakami (jedna noc dokładnie) ponieważ moi gryzoniowaci krawce wzięli się do roboty i dodali jakieś dziuuury od siebie. 

 Ale ważne że troszeczkę umiem! Dzięki Tobie! 
 A co do kabla USB, to podłączam do komy i kompa, chwilę inicjuje a potem wszystko wygasa na ekranie w telefonie a na monitorze nic się nie pokazuje. Do kogo się udać? ;/
A co do kabla USB, to podłączam do komy i kompa, chwilę inicjuje a potem wszystko wygasa na ekranie w telefonie a na monitorze nic się nie pokazuje. Do kogo się udać? ;/ 
			
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: sob wrz 01, 2012 9:10 pm
				autor: Jinx
				Całe szczęście, że mam tyle fretek... i że zaczynałam od jednej... dzięki temu mam kilka małych hamaków na początek dla Apokalipsy.  

  Ciekawe czy któryś wytrzyma choć tydzień. 

Zastanawiam się z czego szyć, żeby były ciepłe i wygodne, a jednocześnie bezpieczne i niesmaczne (póki co zawsze używałam polaru i flaneli).  

 
			
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: sob wrz 01, 2012 9:15 pm
				autor: Malachit
				Polar jest chyba najlepszy z tego względu, że się nie strzępi i nie wyłażą nitki, którymi szczur się może oplątać 

 
			
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: sob wrz 01, 2012 9:17 pm
				autor: saszenka
				Jinx pisze:Zastanawiam się z czego szyć, żeby były ciepłe i wygodne, a jednocześnie bezpieczne i niesmaczne (póki co zawsze używałam polaru i flaneli).  

 
Jak się paskuda uprze, to nic jej się nie oprze 

Moje szatkują tylko luźne szmatki, hamaki (mimo, że uszyte z tego samego polarowego kocyka) wiszą nietknięte - wiedzą skubane, że jak przegryzą nie będzie na czym dupć dyndać  

 
			
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: sob wrz 01, 2012 9:31 pm
				autor: Jinx
				No moja póki co nie odkryła do czego służy hamaczek, ale to pewnie przez wielki bamber (mam chyba ciężarówkę w pokoju)... Póki co jeszcze nie zauważyłam, żeby mała jakiekolwiek szmatki gryzła... wszystko leży nietknięte... ale pewnie jej się jeszcze odmieni jak się oswoi.  
 
 
Jeśli i tak będzie gryzła szmatki, to chyba zostanę przy "bezpiecznej" bawełnie - przynajmniej naturalne i przeleci przez nią bez większych kłopotów jak coś połknie.  

 
			
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: sob wrz 01, 2012 9:36 pm
				autor: saszenka
				Ja też byłam zachwycona, że moje maleństwa nie niszczą, do czasu aż z prania wyciągnęłam ich polar ... ażurowy 

 nie wiem, jak to się stało, pewnikiem 'samo się zrobiło' 

 
			
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: sob wrz 01, 2012 9:40 pm
				autor: Jinx
				Ja dzień w dzień przeglądam wszystkie szmatki, czy aby na pewno mała czegoś nie pochłonęła... Póki co zero uszkodzeń.  

 
			
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: sob wrz 01, 2012 10:07 pm
				autor: Malachit
				Tylko, że to jest tak, że szczury nie konsumują szmatek, tylko je szatkują 

 w sensie gryźć gryzą, ale nie połykają (tak samo jest z obgryzaniem plastikowych koszyków itp.) więc od gryzienia polaru nic im się nie stanie (tyle tylko, że przy bardziej gryzących trzeba częściej wymieniać lub wręcz zrezygnować z materiałowego wyposażenia)
 
			
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: ndz wrz 02, 2012 8:55 am
				autor: Jinx
				Ja tak profilaktycznie wolę, żeby materiał był bezpieczny jakby choć odrobinkę przypadkiem połknęła (przy fretkach mam ta sama zasadę, a one w ogóle nie gryzą szmatek).
			 
			
					
				Re: Jak samemu szyć hamaczki iczym je przyczepiać?
				: czw wrz 06, 2012 12:19 pm
				autor: Arau
				
Odkopuję ten post, bo zakupiłam ten zestaw z Rossmana. W zestawie mamy osobno dziurkacz i nitownicę oraz zestaw 100 nitów (niestety tylko najmniejsze, ale można kupić większe w każdej pasmanterii, będą pasować). Dziurkacz jak i nitownica są uniwersalne, tzn na wiele rozmiarów (nie mam pod ręką, a nie pamiętam ile ich jest). Zestaw jest bardzo porządnie wykonany, dziurkacz był wypróbowany na miękkiej skórze, materiale bawełnianym i grubym licowym pasku - przebija wszystko, równo, nic się nie strzępi.
Jak tylko będę w Jysku to nakupuję ręczników i zrobię im hamaczki z nitami zamiast przywieszek, bo te muszę regularnie zszywać 
