Strona 4 z 8
Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: wt paź 16, 2012 8:18 pm
autor: alinak
Jogurcik i ogolnie produkty mleczne nie sa polecane bo szczurki nie trawia krowiego mleka

Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: śr paź 17, 2012 7:59 am
autor: mikemb
alinak pisze:Jogurcik i ogolnie produkty mleczne nie sa polecane bo szczurki nie trawia krowiego mleka

Hmm slyszalem sprzeczne opinie pozatym nie dostaja tego codzien jako podstawe zywieniowa ale raz na jakis czas jako urozmaicenie i nie w ilosci opakowania na raz.....
Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: śr paź 17, 2012 5:57 pm
autor: alinak
ogólnie tez czytałam na forum różne opinie na ten, temat warto byłoby się zaglębic dokładniej po prostu

Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: śr paź 17, 2012 8:03 pm
autor: saszenka
Z tego, co mi się wydaje to jogurt traktowany jest jako wyjątkowy oraz bardzo sporadyczny rarytas, najczęściej wykorzystywany przy przemycaniu leków

W takich minimalnych dawkach nie powinien zaszkodzić, ale też nie ma wartościowych i potrzebnych szczurkowi składników.
Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: śr paź 17, 2012 11:33 pm
autor: Justka1
Możesz podawać jogurt

Zaden weterynarz(włączając Dr.Kacprzak z Warszawy) nigdy nie mówił abym nie podawała,żeby szkodził szczurowi

Wręcz przeciwnie,jogurt naturalny zawiera bakterie jogurtowe,które są potrzebne dla utrzymania flory bakteryjnej żołądka w normie przy podawaniu antybiotyków doustnie(przy zastrzykach nie potrzeba podawać).Można podawać również w przypadku spadku formy szczurka,spadku odporności np. z deserkiem gerberowym(bobovita).
Nigdy szczur nie umarł mi od jedzenia jogurtu ani nigdy nie miał nawet rozwolnienia

Dziewczynki wcześniej nie dostawały jogurtu(u osoby,u której urodziły się) ,a przy podawaniu u mnie,nie miały niestrawności(i wątpię aby miały teraz)

Gdyby szczury nie tolerowały jogurtów,cierpiałyby na niestrawność.
Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: czw paź 18, 2012 12:32 am
autor: saszenka
Co człowiek, to opinie. Im więcej czytam forum, tym więcej wątpliwości i tym mniej wiem na pewno

Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: czw paź 18, 2012 8:02 am
autor: smeg
Przetworzone produkty mleczne można podawać - jogurty (lepiej naturalne, niż słodzone), biały ser (żółtego nie, bo jest tłusty i słony). Nie podajemy tylko zwykłego nieprzetworzonego mleka - z tego samego względu, z którego nie powinno się go podawać kotom i podobno ludzie także nie powinni go pić.
Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: czw paź 18, 2012 11:14 am
autor: mikemb
smeg pisze:Przetworzone produkty mleczne można podawać - jogurty (lepiej naturalne, niż słodzone), biały ser (żółtego nie, bo jest tłusty i słony). Nie podajemy tylko zwykłego nieprzetworzonego mleka - z tego samego względu, z którego nie powinno się go podawać kotom i podobno ludzie także nie powinni go pić.
i wszystko jasne :-) tez mam przeczucie ze to nie zaszkodzi im, nie jedza tego w ilosciach strasznych, rozwolenienia nie maja, niestrawnosci rowniez, raczej zauwazylem ze baaaardzo im to odpowiada. Natomiast zastanawiam sie jak im przemycac ziola? bo w mieszance orginalnej czyli listki kwiatki galazki to nie bardzo chca rozwalaja jedzenie i tyle. Macie jakies pomysly ?
Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: czw paź 18, 2012 11:26 am
autor: saszenka
A jakie zioła? Wydaje mi się, że jeśli im nie smakują to nic na siłę. Możesz spróbować podać im zioła do picia, w drugim poidełku (w jednym zawsze powinna być woda). Ja daję moim czasem rumianek do picia, za pierwszym razem wychłeptały aż się ogony trzęsły, a teraz jakoś rewelacji nie ma
Porządne karmy są dobrze zbilansowane i zawierają to, co jest szczurkowi potrzebne. Do tego zawsze przecież dajemy owoce i warzywa, ale też nie wszystkie, bo przecież jak się szczur zaprze, że nie zje marchewki, to dajemy ogórka

Karmienie szczurasów to najpierw poznanie ich smaków, a dopiero potem szarpanina, żeby zechciały jeść karmę, gdy mają zbyt "wydelikacone" podniebienia

Ponadto szczura nie tak łatwo wziąć podstępem, więc lepiej robić próbę sił w naprawdę ważnych sprawach (jak podawanie leku) a nie przy codziennym karmieniu

Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: czw paź 18, 2012 11:35 am
autor: mikemb
saszenka pisze:A jakie zioła? Wydaje mi się, że jeśli im nie smakują to nic na siłę. Możesz spróbować podać im zioła do picia, w drugim poidełku (w jednym zawsze powinna być woda). Ja daję moim czasem rumianek do picia, za pierwszym razem wychłeptały aż się ogony trzęsły, a teraz jakoś rewelacji nie ma
Porządne karmy są dobrze zbilansowane i zawierają to, co jest szczurkowi potrzebne. Do tego zawsze przecież dajemy owoce i warzywa, ale też nie wszystkie, bo przecież jak się szczur zaprze, że nie zje marchewki, to dajemy ogórka

Karmienie szczurasów to najpierw poznanie ich smaków, a dopiero potem szarpanina, żeby zechciały jeść karmę, gdy mają zbyt "wydelikacone" podniebienia

Ponadto szczura nie tak łatwo wziąć podstępem, więc lepiej robić próbę sił w naprawdę ważnych sprawach (jak podawanie leku) a nie przy codziennym karmieniu

Hmm kupilem taki zestaw ziol dla szczuraskow, roznosci sa w srodku, oczywiscie suszonki wsio, ale nie bardzo chca to jesc, za to np swieza mietka - uwielbiaja a ze sam hoduje wiec od czasu do czasu dostaja po listku...
Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: czw paź 18, 2012 11:40 am
autor: saszenka
Cóż, siłą ich nie zmusisz

Moje nie chciały jeść np suszonych gruszek HP (kupiłam, bo akurat tego u nas nie ma na świeżo), do czasu aż przybył nowy szczurek, który się nimi zajadał - zołzy zaczęły jeść z zazdrości (ale kupy po tym są powalające

). Każdy szczur ma swoje ulubione smaki, nie przeskoczysz

Jeśli nie jest to konieczne dla ich zdrowia, nie ma co kombinować.
Jeśli wolą świeże (kto by nie wolał) i mają taką możliwość, to tym bardziej nie ma ciśnienia

Po prostu drugi raz tych ziół nie kupisz

Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: czw paź 18, 2012 11:46 am
autor: mikemb
No tak czlowiek uczy sie na bledach, karmy tez bede musial zminic choc poki co biore je na przetrzymanie, bo nim znalazly sie u mnie, wedle zalecen kupilem dwie z lepszych karm na poczatek, i o ile na poczatku zjadaly je bez niczego w calosci o tyle teraz smrodki male pojedza troszke a pozniej wywalaja miske za kazdym razem i patrza si ena mnie jak na glupka, bo miska pusta :-) heheheheh ale jak nie doloze diablicom to pozniej ladnie wsio wyjadaja. Chyba podjade do sklepu o ktorym mi mowila Justka i kupie karme o ktorej mi opowiadala na probe :-). Tak czy siak fajna zabawa, mile uczucie je poznawac i delektowac sie tym stanem, ciagle czegos nowego sie ucze :-)
Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: czw paź 18, 2012 11:49 am
autor: saszenka
mikemb pisze: ciagle czegos nowego sie ucze :-)
A to dopiero początek

Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: czw paź 18, 2012 11:55 am
autor: mikemb
saszenka pisze:mikemb pisze: ciagle czegos nowego sie ucze :-)
A to dopiero początek

Ehh niom jak n apoczatku byly grzeczne az sie dziwilem ze nie gryza nic tak teraz skubance male bo obgryzaly koszyczki, rekawki itp itd heheheheheh rozkokosily sie na dobre, choc musze przyznac ze sa grzeczne jak biegaja po lozku czy po mnie albo corce, nie siusiaja ani nie kupkaja, jak cos wracaja do klatki, pokreca sie po niej zrobia co musza i znow wychodza...
Re: Dwie małe kochane dziewczynki juz u mnie :-)
: czw paź 18, 2012 11:58 am
autor: saszenka
Poczekaj, poczekaj

U nas gryzienie ściany i łóżka zaczęło się po 4. miesiącu
