Dawno nic nie pisałam, pewnie dlatego że skupiłam się na wątku z maluszkami i dlatego że i tak tu nikt nie odpisuje.
Nezumi i Aka musiały być ostatnio rozdzielone.
Nezumi zrobiła się jakaś taka mało żywa ale wskakuje gdzie się da i włazi mi do bluzy. A jej największym celem stała się przerwa między ścianą a wieżą i komputerem na biurku. Dlatego musiałam się nieźle natrudzić żeby wymyślić rozwiązanie bo z jednej strony wiszą kable
Najpierw wkładałam tam jakieś zeszyty i inne, sprawdza się ale z zdenerwowania przegryzła kabel :/ Potem przykleiłam kable do ściany uznając że będą zbyt płasko żeby mogły się wdrapać, nic z tego -.- jakoś weszły. Ostatnim rozwiązaniem było przyklejenie kartki na ścianę tak żeby zasłaniała jakoś kable i udało się
Trzeba będzie wymieniać bo Aka targa tą kartkę ale przynajmniej nie wchodzą na biurko
Nezumi znowu haszczy, jest jaśniejsza na całym ciele oprócz plamy na szyi i barkach
A myślałam że zostanie nie wyhaszczonymk haszczakiem
Aka w czasie ciąży i po porodzie dostała za przeproszeniem pierdolca (nie wiem jak to nazwać inaczej) robi to czego nigdy wcześniej nie odważyła się zrobić. Nigdy nie schodziła na podłogę jak się jej tam nie dało przymusem a teraz non stop biega po podłodze. Nie chodzi już tak ostrożnie jak kiedyś i skacze na krawędź akwarium jak ją zamknę (wcześniej bała się wskoczyć na cokolwiek co nie było mną), ostatnio siostra znalazła ją na szafie *wtf* ! Obok tej szafy stoi złożona suszarka (po tym mogła się wdrapać bo obie odwiedzają ją często) ale co dalej? Najśmieszniejsza jest jak znosi wszystko za akwarium
U mnie na podłodze często coś leży (jestem śmieciuchem razem z siostrą - nie ma się czym chwalić
). Znosi chusteczki, kartki papieru, jakieś paczuszki po chipsach i batonach, reklamówki. Ostatnio zaniosła tam worek na śmieci który miałam naszykowany do sprzątania (ten z wielkich w którym można schować np. choinkę) było odsłonięte od szafki pudełko po którym zwykle się wspina i jedyne wejście to oparta o szafkę miotła (udało jej się ale nie widziałam jak to zrobiła, na pewno ciekawie to wyglądało ;P).
Ogólnie dziewczyny zamieniły się rolami, wcześniej to Aka była spokojniejsza a Nezumi wszędzie właziła biegała gdzie się da jakby miała ADHD teraz na odwrót Nezumi stawia spokojnie kroki (ale nie tak że jest grzeczna
) a Aka nie potrafi usiedzieć w miejscu
.
Dziękuję jeśli ktoś ktoś doczytał do końca :*
Do stada dojdzie nowa dziewczynka - Erza (nie czyt. eża tylko erza jak tarzan) sliczny kapturek fawn z ubogim znaczeniem na plecach, ją jako pierwszą (najprawdopodobniej) wzięłam na ręce z pośród wszystkich maluszków
Zdjęcia moich rozrabiaków:
Weźmiesz mnie?
Czy ona ma różowe oczka?
Puścisz mnie w końcu czy nie?! *zabójcze spojrzenie*
Z dziećkami mamusia musi sprawdzić czy pani ich nie wzięła
Balansuję...
Czyżbym była słitaśna?
Okropna pani właśnie wyjęła mnie z bluzy
Musiałam je dodać zdjęcie nr. 6666 i tak jak myślałam ukazał się na nim diabeł
Śmieciuch, grzebie w śmieciach i wyjada pudding (nie był nieświeży) ale zaraz została wyciągnięta bo puddingi nie są dla szczurków
Jeśli ktoś ma zapotrzebowanie na śliczną haszczankę to zapraszam: