Re: Parapapapa I'm lovin' it!
: ndz mar 17, 2013 2:08 pm
Dziękujemy, choć niestety oczko prawdopodobnie raz na jakiś czas będzie się odnawiać, to mam nadzieję, że jak najrzadziej ![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Póki co, mamy się dobrze i można się tylko cieszyć!![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Śnieżynka bawi się w "ucieczkę z więzienia", tylko czekam aż zacznie robić podkopy w podłodze
Ostatnio w nocy obudziła mnie wchodząc do mnie na łóżko, jakimś sposobem wyszła z klatki. Dziś na własne oczy widziałam, jak otwiera górne drzwiczki klatki i idzie pospacerować po pokoju
Na razie zabezpieczyłam drzwiczki spinaczami do prania.
A ja sama... Ostatnio trochę się martwię, bo zauważam u siebie tak jakby objawy uczulenia (pierwszy raz w życiu!). Mam szczerą nadzieję, że to przez wiosnę i może jakieś pyłki... Objawia się to różnie: swędzą mnie oczy, miewam taki upierdliwy katar, kicham, po zadrapaniach szczurków pojawiają mi się zaczerwienione bąbelki (które szybko znikają). Mimo to, nie dopuszczam do siebie myśli, że to przez moje dziewczyny! Nawet jeśli okaże się, że mają z tym coś wspólnego, zamierzam jedynie wybrać się do alergologa i z tym walczyć, nie oddam ich pod żadnym pozorem! :< Jeśli okaże się, że to faktycznie alergia, do tego związana ze szczurkami, co najwyżej moje obecne dziewczyny będą tymi ostatnimi, jednak zapewniam im u siebie dom do końca ich dni - to jest pewne. Ale że też musiało to spotkać mnie... :< Trzymajcie kciuki, że to tylko wiosna, lub całkiem coś innego...![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Póki co, mamy się dobrze i można się tylko cieszyć!
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Śnieżynka bawi się w "ucieczkę z więzienia", tylko czekam aż zacznie robić podkopy w podłodze
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
A ja sama... Ostatnio trochę się martwię, bo zauważam u siebie tak jakby objawy uczulenia (pierwszy raz w życiu!). Mam szczerą nadzieję, że to przez wiosnę i może jakieś pyłki... Objawia się to różnie: swędzą mnie oczy, miewam taki upierdliwy katar, kicham, po zadrapaniach szczurków pojawiają mi się zaczerwienione bąbelki (które szybko znikają). Mimo to, nie dopuszczam do siebie myśli, że to przez moje dziewczyny! Nawet jeśli okaże się, że mają z tym coś wspólnego, zamierzam jedynie wybrać się do alergologa i z tym walczyć, nie oddam ich pod żadnym pozorem! :< Jeśli okaże się, że to faktycznie alergia, do tego związana ze szczurkami, co najwyżej moje obecne dziewczyny będą tymi ostatnimi, jednak zapewniam im u siebie dom do końca ich dni - to jest pewne. Ale że też musiało to spotkać mnie... :< Trzymajcie kciuki, że to tylko wiosna, lub całkiem coś innego...
![Roll Eyes ::)](./images/smilies/rolleyes.gif)