Strona 4 z 4

Actimel

: czw lis 23, 2006 11:05 pm
autor: Eruntale
actimel to jest jedna wielka bujda, bakterie 'costam defensis' nie istnieja. Laboratoriow Danone'a nikt nie kontroluje pod wzgledem badan, wiec moga sobie dowolny szczep najbardziej powszechnych bakterii nazwac dowolnie i promowac produkt...I owszem, Actimel dziala, ale bodajze w przypadku jakis tam problemow z nerkami- zdrowemu czlowiekowi na gwizdek potrzebny actimel, szczurom takoz.
I na zdrowy rozsadek, jak bakterie z przewodu pokarmowego maja sprawic ze np nie bedziesz sie przeziebial, to ja naprawde nie wiem...

Actimel

: pt lis 24, 2006 8:09 am
autor: casie
Mnie sie wydaje, że jednak cos ten Actimel ma w sobie... Lactobacillus casei defensis to szczep opatentowany przez Danone i ma szczególne właściwości probiotyczne, zreszta jak i inne bakterie L.casei, jednak to jest "ich szczep"...każdy kto opatentuje nowy szczep, nazywa sobie go jak chce...
w Actimleu jest akurat ten szczep bakterii mlekowych, czyli naturalnych probiotyków, z tym, że jest ich tam o wiele więcej niż w zwykłym jogurcie.. stad jego korzystne działanie, bowiem bakterie mlekowe między innymi zwalczają chorobotwórczą mikroflorę (nie ma ona możliwości rozwoju, przede wszystkim),a wiec tym samym ciągłe dostarczanie ich do naszego przewodu, może zapobiec chorom w naturalny sposób...

Może na szczurki tez to jakoś działa :)

Ps: No ale tak naprawdę, tez go nie jadam w niewiadomo jakich ilościach, bo podejrzewam, ze i inne jogurciki i kefirki tez maja naturalną dobrą mikroflorę... 8)

Actimel

: pt lis 24, 2006 8:43 am
autor: Vella
Nawet jeśli Actimel wzmacnia odporność, to chyba tylko gdy zażywa/spożywa się go regularnie, w jakichś "zauważalnych" ilościach.

A czy to z kolei nie mogłoby doprowadzić do przebiałczenia?


.

Actimel

: pt lis 24, 2006 9:36 am
autor: gijane
hmm, wiesz, on jest dosc zadki, mysle ze procentowo nie zawiera zbyt duzo bialka.
ale ja bym nie dawala, lub zapytala sie weta, bo mozemy zaklocic rownowage flory bakteryjnej szczura. nie da sie ukryc, ze jego dieta jest inna niz ludzi, ma zapewne troche inne enzymy,i moze miec inne szczepy bakterii.

sprobuje sie tego dowiedziec w poniedzialek.

Actimel

: pt lis 24, 2006 10:18 am
autor: Eruntale
http://szczury.org/viewtopic.php?t=3969
ten temat juz byl, tak btw.
casie: tak naprawde ten szczep po prostu nie istnieje. Swojego czasu byl artykul w wyborczej odnosnie actimela, badan nad nim i stosowania dlugiego. Autor artykulu jakos 3 tyg jadl actimel i jedyna zmiana jaka zauwazyl byla khem, sraczka.


ooo, znalazlam http://serwisy.gazeta.pl/df/1,34471,2429498.html

Actimel

: pt lis 24, 2006 10:32 am
autor: Vella
[quote="Eruntale"]Autor artykulu jakos 3 tyg jadl actimel i jedyna zmiana jaka zauwazyl byla khem, sraczka. [/quote]
"rzadka choroba" brzmi lepiej ;)

ciekawe, moja dwytygodniowa "kuracja" actimelem miała taki sam skutek :drap:

Nawet zamierzałam w odpowiedzi na promocję "jak poczujesz róznicę to nam o tym napisz a może wygrasz nagrodę" opisać efekty, ale nic z tego nie wyszło: primo: zgubiłam paragony (bałaganiara), secundo: nie chciało mi się (leniwiec), tertio: jakoś na taki rzadki temat dośc niezręcznie pisać (ha! skrupuły, znaczy wrazliwa jestem :P). ;)

Actimel

: pt lis 24, 2006 4:53 pm
autor: gijane
hmm, ja pije actimela, swojego czasu pilam regularnie codziennie przez wiecej niz 2 tyg. i nic mi nie bylo.wrecz odczulam poprawe, lepiej mi sie, e... oddawalo stolec. czyli w zaasadzie jakby lagodniejsza, pozytywna wersja "rzadkiej choroby"?

Actimel

: pt lis 24, 2006 5:57 pm
autor: bonsai
Hmm... ja piłam actimel tylko raz... dostałam po tym takich wymiotów, że powiedziałam nigdy więcej... :zlosc:

Actimel

: sob lis 25, 2006 5:27 pm
autor: L.
Szczury nie potrzebują dodatkowo witaminy C , ponieważ same ja wytwarzają.
Gdzieś był post, ze jakis ogonek ja po porostu ją wypluł ;p nie dziwie mu się.
Owszem, mozna od czasu do czasu podac np. vibovit który ma rózne witaminy, ale nie patrząc głównie na C.
C - tworzy istote podstawową kości i zębów, jest niezbędna we wchłananiu żelaza i w jakimś stopniu owszem wzmacnia układ odpornościowy, ale nie u naszych ogoniastych.

edit: actimelu nie lubie, jest o chydny raz czy dwa spróbowałam i wyplułam, nie wiem jak mógł mojej siostrze smakować :shock: to jest bleee :?

Actimel

: sob lis 25, 2006 6:31 pm
autor: Olimpia
To z actimelem to wielka bujda na resorach! Owszem, ludzie maja bakerie L.casei (bez defensis - tu pewnie chodzilo o chłyt reklamowy zwizany z "obrona") ale w jelitach. Natomiast w zoladku ludzie powyzej 12 roku zycia maja enzymy trawiace te bakterie... Wniosek z tego taki,ze jedynie u dzieci do 12 lat moze to cokolwiek zdzialac, a tak naprawde podnosi tylko poziom bakterii juz istniejacych.