Strona 4 z 15

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 8:21 am
autor: Arau
Ogródek jest, Kasztelan za 5 zł, jedzonko niedrogie - mnie pasuje ;) Mam nadzieję, że pozwolą złączyć stoły, bo coś mi się widzi, że się nie pomieścimy ;)

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 1:52 pm
autor: Jamnik
Wydaje mi się, że większość restauracji nie ma problemu z łączeniem stołów, wystarczy ładnie poprosić.
W ogóle tak czytam te menu, i pomijając stronę techniczną(obrazki wchodzące na siebie...), to dziwi mnie, czemu paluszki rybne z frytkami albo nagetsy z kurczaka są w menu dziecięcym... aż głupio by mi było zamawiać :P Ale jakoś inne rzeczy mi nie pasują.
Swoją drogą, wie ktoś, czy można tam płacić kartą? Bo musiałabym iść po drodze wypłacić z 50zł, jeśli nie można.

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 2:47 pm
autor: sciurus vulgaris
wydaje mi się, że w dania dziecięce wpycha "proste" potrawy w których nie znajdziesz ani 'fuj' pomidora, ani 'fuj' oliwek ani 'fuj' żyłek w mięsku :D ja tam się zazwyczaj gustuję w dziecięcym menu bo porcje są mniejsze i nie marnuję jedzenia ;D

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 4:44 pm
autor: Megi_82
O, to ja reflektuję na coś bez fuj żyłek w mięsie ;D

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 6:29 pm
autor: Jamnik
Ej, jutro jest dzień ojca. W Tulipanie widzę jest napisane, że do każdego zamówionego obiadu i kolacji gratis lampka wina jest. No ale trzeba zarezerwować. Jutro i pojutrze taki gratis:) Może ktoś skorzysta i przyjdzie z ojcem w niedzielę.

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 6:44 pm
autor: Arau
Ja tu o kulturalnym piwożłopaniu w szczurowym towarzystwie, a te wyskakują z menu, winem i rezerwacjami :D
Nie no żartuję, też coś pewnie wszamię, bo gotować mi się nie będzie chciało :) Będę pewnie wcześnie, plakietkę mam, a i bez plakietki można nie rozpoznać po moim nieodłącznym atrybucie - e-papierosie ;)

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 6:47 pm
autor: madziastan
Paletkę muszę sprawić :D No i mam nadzieję że w końcu się przełamię i rozkręćcie mnie gadaniem bo zwykle jestem cichą myszką :P

To już jutro :)

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 6:55 pm
autor: sciurus vulgaris
heheh, Arau, w takim razie można Cię pomylić ze mną :D

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 7:13 pm
autor: Megi_82
I ze mną :D Będziem piwożłopać i chmurzyć ;D

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 9:56 pm
autor: Jamnik
Uch, mam nadzieję, że nie palicie co 10 minut... ja mam początki astmy i alergię, której w sumie nie odczuwam odkąd mama nie pali. Kiedyś raz kolega przy mnie zapalił - efektem było pół dnia kaszlu.

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 9:57 pm
autor: sciurus vulgaris
Ja palę bardzo często, niestety. Jestem osobą niepijącą (prawie ;) ) ale za to mocno palącą :D ale będę odchodzić, spokojnie.

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 9:59 pm
autor: Arau
Yay! No to jak się szczurze tematy skończą, to nie zginiemy :D

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 10:00 pm
autor: Arau
Jamnik pisze:Uch, mam nadzieję, że nie palicie co 10 minut... ja mam początki astmy i alergię, której w sumie nie odczuwam odkąd mama nie pali. Kiedyś raz kolega przy mnie zapalił - efektem było pół dnia kaszlu.
Jamnik, nie martw się, chmury z E-p nawet nie poczujesz, najwyżej lekki zapach aromatu w powietrzu ;)

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 10:05 pm
autor: sciurus vulgaris
Na "Hobbicie" paliłam EP w kinie ;) wdmuchiwałam dym w szalik i nikt nie zauważył. Co prawda siedziałam od zewnątrz rzędu, ale mimo wszystko. ;-)

Re: Pierwszy zlot (ba)łódzki

: pt cze 21, 2013 10:20 pm
autor: katkanna
Ogłoszenia parafialne.
Nie wiem, ile nas w końcu będzie, ale zaklepałam stolik na 13 osób, bo tyle pi razy drzwi się deklarowało, wliczając TŻów.
W razie czego można zawsze krzesełka odstawić. Stoły będą dla nas złączone.
Za rezerwację nie musimy płacić.

Pewnie przyjdę pierwsza i będę warować, bo mam najbliżej, więc postaram się jakąś tekturkę z nazwą forum zmontować :)

Czy można płacić kartą - raczej można, chadzamy tam ze ślubnym czasem na obiad, jak nam się nie chce gotować albo okazję mamy. Generalnie codziennie jest na jakieś danie promocja, więc jak ktoś będzie głodny, to polecam. Karmią dobrze, a porcje raczej syte.
Piwko za 5 zł to spora zaleta :D W razie czego bankomaty są blisko (przy przystanku tramwajowym na pewno 2 - jeden BGŻ przy wielkim żółtym napisie BANK (tam, gdzie się idzie do Sfory), a drugi WBK koło Statoilu), służę w razie czego instrukcjami.