współczucia
Mam szczurka 3-4 miesiące. Już na dzień dobry podziurawiła mi nogawke od nowych dżinsów Mentora, a to były moje najlepsze spodnie.
Poszewka od pościeli również przyliczyła dziury.
Pufa.
Kąt w pokoju z dywanem i tapetą za szafą jest gryziony, ale na to przymróżam oko.
Na szczęście kabli chyba nie lubi.
Ale strasznie jest to wkurzające, że trzeba patrzeć żeby czegoś nie pożarły.
Dlaczego one to robią
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
dlaczego samiczki przodują w tym zachowaniu?
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Nie sądze także, że każde gryzienie materiału wiąże się z budowaniem gniazda.
A chciałem samca, ale samce za to sikają krótko mówiąc hehe
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
, ale również mają prawo pogryźć.
No trzeba uważać, ale myśle także, że nie każdy szczur jest taką kosiarką. Po moim zauważam, że ma dni kiedy chce sie za coś zabrać, a ma także dni w których jedynie powącha jakiś materiał.
Tak, tak... te nasze szczurasy....
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)