Strona 4 z 5

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: ndz mar 27, 2005 4:58 pm
autor: MrówkA
Juz jej nie ma wsrod nas... bylam u weta... jeszcze sprawdzila, czy to nie byl pecherz, ale jednak krew sie polala i musialam ja uspic... ;( ... [*]

i nie mowcie mi, ze nic nie robilam, bo caly czas kombinowalam jak wszystko skolowac ....

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: ndz mar 27, 2005 5:41 pm
autor: Cathycash
Palatinko, przecież nie chodzi o to, że mi czy komuś innemu się narazisz. Każdy może mieć swoje zdanie :wink:

Czytając, to co napisałaś, można stwierdzić, że naprawdę robiłaś co było można - i to jest najważniejsze. Nie przekonasz się dopuki nie spróbujesz, a jeżeli sa tylko jakieś szanse - trzeba to robić.

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: ndz mar 27, 2005 5:50 pm
autor: jutka
MrówkA, bardzo mi przykro :-(
Starałaś się wybrać to, co będzie dla szczurzynki najlepsze i musiałaś podjąć trudną decyzję - współczuję...
[']

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: ndz mar 27, 2005 5:56 pm
autor: MrówkA
robila, bo miala mozliwosci... ja robilam wszystko na moje mozliwosci... mozesz sobie gadac, ze nic nie robilam, nie probowalam, a skoro mi nie wierzysz... to trudno... zdobylam troche kasy... i pojechalam... gdybym miala od razu tyle ile trzeba... to zdecydowalabym sie na operacje pewnie .. ale niestety ..... :(

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: ndz mar 27, 2005 6:12 pm
autor: Cathycash
Mrówko, nie mówiłam że NIC nie robiłaś. Już same pójście do weterynarza jest podjęciem jakichs kroków. Niestety w przypadku Twojego ogona nowotwór okazał się złośliwy....

gdyby tak nie było, operacja dała by pewnie jakieś rezultaty...

no cóż, ogonka już nie ma wśród nas, przykre to strasznie, ale takie jest życie...

idę sobie do kościoła... a co... :|

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: ndz mar 27, 2005 6:53 pm
autor: PALATINA
:cry:
[']

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: pn mar 28, 2005 12:17 pm
autor: Gumcia
biedna szczurcia.... niestety choroby są takie a nie inne :-(
Powiem tyle:
przykro mi bardzo jest :-(


koniec całej dyskusji :-(

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: pn mar 28, 2005 7:28 pm
autor: limba
['] :cry:

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: pn mar 28, 2005 8:14 pm
autor: ESTI
Scurciowi już na pewno jest lepiej...niech biega zdrowy po drugiej stronie tęczy...[']

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: wt mar 29, 2005 8:44 am
autor: Dona
MrówkA, szanuję Twoją decyzję. Pewnie postąpiłabym tak samo, gdyż prawie dwuletnia szczurzynka w tak ciężkim stanie miała naprawdę nikłe sazanse na przeżycie narkozy. Trzymaj się
['] za ogonka

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: śr paź 11, 2006 9:27 pm
autor: Shady Lane
Wiem, że temat stary i neaktualny, ale podpinam się tu, żeby nowego tematu nie zakładać.

Otóż ok. pół roku temu, moja szczurcia zachorowała na nowotwór pochwy. Nie zdecydowałam się na operację, po pierwsze po przykrych doświadczeniach, po drugie lekarz sam mi to odradził. Powiedział, że operacja na drogach rodnych szczura to kwestia przedłużenia mu życia o 2, 3 tygodnie. Nie zagłębiam się, czy miałracje, czy też nie, tak czy inaczej, padło na leczenie tabletkami. Niestetu, za nic nie wiem, jak one się nazywały. Jeżeli to ma jakiekolwiek znaczenie, to były to małe, białe tabletki, z jedej strony miały wytłoczony trójkąt. Dawkowane były ćwiaryka tabletki raz dziennie.
Po miesiący poszłam ze szczurem na kontrolę i lekarz stwierdził, ku mojej uldze, że guz jest wyraźnie mniejszy. Przepisał jesdnak jeszcze jedną dawkę tabletek.
I tu się zaczęły schody. Guz znowu zaczął się powiększać.
Szczurzyca w żadnym wypadku guzem się nie przejmuje. Je, pije normalnie, jest aktywna, wesoła.
Ale od tygodnia zauważyłam, że ma wycieki z pochwy. Najpierw była to ciemnożółta, gęsta wydzielina, teraz jest to krew.
I tu moje pytanie do Was. Na sobotę mamy umówioną wizytę w klinice, ale po rozmowie telefonicznej pani doktor, która będzie ją badać, trochę mnie podłamała. Zasugerowała nawet uśpienie.
Nie wiem, co mam robić. Nie wiem, czy ona się męczy czy nie. Kocham ją bardzo, i nie wiem, czy będę w stanie ją uśpić. Z drugiej strony, ma już ponad 2,5 roku...
Może ktoś z Was mi coś podpowiedzieć, doradzić?

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: śr paź 11, 2006 10:09 pm
autor: ESTI
Shady Lane, na to nie ma lekarstwa...
Guz bedzie rosnac i w pewnym momencie zacznie uciskac na narzady, co sprawi bol lub uniemozliwy wydalanie moczu. Jesli mala jest na razie w dobrej formie i ma chec do zycia, to nalezy dac jej jeszcze szanse. Natomiast jak zacznie zle sie czuc i wyraznie pogorszy sie jej samopoczucie, nalezy rozwazyc te decyzje...

Co do operacji, to niektorzy weci ryzykuja operacje.
Fakt jest ona trudna, gdyz organy sa male i latwo popelnic blad (dlatego czesto sie nie decyduja, zeby nie psuc sobie statystyk), ale wcale nie zgadzam sie z tym, ze da jej tylko 2-3 tygodnie zycia. Jesli da sie usunac guz i okaze sie on niezlosliwy, to mysle ze wiecej. Warto podczas takich zabiegow wyciac cala linie mleczna, wtedy ryzyko nawrotow niezwykle sie zmniejsza.

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: wt paź 24, 2006 3:26 pm
autor: VipXXL
Witam .... !
Mam takie pytanie ... mój szczur jest już w podeszłym wieku ... ale ostatnio załważyłam że jego jądra są bardzo dużę ... myślałam że to normalne ... ale ostatnio załważyłam żę jądra wrac z początkiem ogonka jest siny ... filotetowy ... nie wiem co sie dzieje ... bardzi prosze o szybka odwiedz ... :(:(:(

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: wt paź 24, 2006 4:11 pm
autor: ESTI
[quote="VipXXL"]nie wiem co sie dzieje ... [/quote]
Ja tez nie bardzo, gdyz przyczyn moze byc wiele.
Powinienes isc z malym do weta znajacego sie na gryzoniach, gdyz stan moze sie szybko pogorszyc, a szczurek zacznie cierpiec.

[NARZADY PLCIOWE I MOCZOWE] narosl w pochwie

: wt paź 24, 2006 11:13 pm
autor: VipXXL
Eh ... zaraz po szkole pójdę z nim do weta ... nie mam tu takiego co bardzo dobrze zna się na szczurach .. ale może coś bedzie wiedział ... :( A ESTI co masz na myśli pisząć przyczyn może być wiele ... ? co to może być ?