szczury.org

hah tak diabel

aj... moze gorszace to i bardzo nie jest (zalezy dla kogo, bo mnie takie rzeczy nie gorsza) no ale co wypada to wypada :twisted:

a hah zludzmi jest tak ze nawet jesli ich ostrzec, to i tak wchodza a potem wyrzuty robia :lol:


link przeslany ;P

ech, ten diabeł to kosmiczny jest... ale mój facet powiedział, że jakby coś takiego zobaczył to raczej by go to przestraszyło niż podnieciło... szkaradzieństwo...

ja jestem zA!!!!!!!!! w przyszlości chciałabym sobie walnąć mały tatuaż gdzieś na dole brzuszka, na łopatce albo na dole plecków. Może skorpionka ? to mój znak Zodiaku :twisted:

ja mam mały tatuażyk i się z niego cieszę, w przyszłości napewno będe mieć więcej, bo to uzależnia :]

A nie orientujecie się może, czy są zakłady w których zrobią tatuaż 15-latce bez obecności rodzica? :?

Powiem tak, każdy dobry i szanujący sie zakład nie pozwoli nieletniemu zrobic sobie tatuażu bez zgody rodziców, bądź opiekunów. Zgoda może byc po prostu na piśmie. Tam powinny byc podane dane rodzica(ów), nr dowodu osobistego, nr telefonu w razie niepewności. Zazwyczaj to tylko formalność i nie spotkałam sie zeby ktoś dzwoni i sprawdzał.
Ale są również zakłady gdzie z przymrużeniem oka patrzą na wiek...

Przyznam się bez bicia, że mój tatuaż był robiony "na czarno"
Tylko ciii

A poza tym to możecie się rzucać, nie wierzyć mi czy co tam jeszcze, a mnie to lata.
Chyba ludzie życia nie znacie. Teraz 13 latki robią sobie tatuaże i kolczyki w brwi.
Świat się zmienia, wystarczy pstryknięcie palcem i ma się to, co zarezerwowane jest "tylko dla dorosłych".
Skoro w sklepach sprzedają wódkę dzieciom to myślicie, że 15 latka nie zrobi sobie tatuaża bądź kolczyka w pępku? Zastanówcie się :?
A niby dzieci nie oglądaja filmów porno, nie palą po kątach, nie piją, nie biorą, nie kradną, nie mordują ... a Wy się czepiacie jednej Irminy, ze ma jakiśtam mały tatuażyk, jakby to była nie wiem jaka zbordnia !!!

Tak właśnie. U mnie we Wrocławiu jest tak, że trzeba mieć zgodę rodziców na piśmie

Owszem, zgadzam się z Wami. Jak byłam w jednym studiu tatuażu to nas (mnie i moją kolezankę) odprawili, bo nie miałyśmy zgody

Ale powtarzam, mój tatuaż był robiony "na czarno" i po znajomosci.

O co wy tak piane toczycie? Możecie mi nie wierzyć, Wasza sprawa. Ja nie będe Was do niczego przekonywać, ani tym bardziej się z Wami kłócic, bo Was lubie ludzie, naprawdę. Szanuję Was wszystkich, bo czytam sobie forum i widzę, że macie głowy na karku. Nikt z Was mi za skórę nie zalazł, nie obraził mnie czy co tam innego. Nie jestem wiedźmą, lubię Was, powtarzam jeszcze raz. I naprawdę, nie chcę się kłócić, droczyć, nie chce z Wami walczyć, w końcu, jakby nie było, jesteśmy jedną wielką rodziną. To forum nas związało.
Nie jestem zła, dam się lubić.
Pozdrawiam Was wszystkich gorąco

Ja tam sobie w przyszłe wakacje robie dziare na ramieniu - siedzącego kanałowego szczurasa z metalowym ogonem i czerwonymi, diabelskimi oczkami :twisted: (tylko nie wiem jak go ukryje przed mym nieślubnym mężem, który jest przeciwny tatuowaniu :| )
A tu jest link do strony wyżej nadmienionego znajomego dziaratora i galeria
http://kamuflaz.com/home.html
Naprawdę pięknie dziara - kilkakrotnie byłam świadkiem :lol:

odkopuje ^^;
albowiem postanowilam ze najpierw tatuaz, potem kolczyk, ze wzgledu na prace. Chce sie pochwalic wzorem
http://eruntale.ftp.torinis.pl/erutattoo.png
ciekawa jestem kto z was pozna na czym jest oparty ;]
wzor dla uzytku tylko dla mnie, bo wymyslony przez przyjaciol, na mojej lopatce bedzie juz niedlugo :lol:

[quote="Eruntale"]ciekawa jestem kto z was pozna na czym jest oparty ;] [/quote]
Cztery lapy, cztery lapy, a na lapie Eru kudlata. :lol:

http://pixxa.startowy.com/sources/user/ ... 1141578770

ja mam taki...
Nie zaluje, ze zrobilam ale coraz bardziej denerwuja mnie pytania z nim zwiazane :roll:

Eru, fajny, taki prosty
też sie namyślam nad tatuażem, a dokładniej małymi kolibrowymi skrzydłami na łopatkach już nawet jakiśtam projekt miałam ale mi zawinęli kompa i skończyć go nie mogłam...

jak sobie pomyślę jaką krzywdę mam ochotę sobie zrobić w najbliższym czasie to sie sama sobą czasem przerażam :roll:

mazoq :twisted: moj drugi to maja byc wlasnie skrzydelka.. ale najpierw musze uzbierac na to pieniazki :hihi: