szczury.org

Jeżu, jakie cudne maluchy... Zakochałam się....

Jej straszne!!!Dobze ze przezyła!!!Biedna lenka!TRZYMAMY KCIUKI ZA MALEŃKĄ LENE!!!!
P.S
No i co ze bedzie mała! Małe jest piekne :lol:

Trzymamy kciuki za Lene !
Wszystko będzie dobrze, napewno

zaczelam robic zdjecia, wszystko cacy, po kolei fotografuje te male poczwarki - i nagle baterie padly... :? coz, zatem jest tylko 9 robaczkow... leny i jednego z kapturkow brakuje... nadrobie nastepnym razem...

jeden ze srednich czerwonookich
ten sam maluch

jeden z kapturkow
kapturek raz jeszcze

drugi z czerwonookich maluszkow

prawie-kapturek
ten sam maluszek

kolejny kaptur
w drugim ujeciu

czwarty czarny kapturek

prawie-bareback (ma malenka czarna plamke na pleckach )

jedyny kapturek niebieski
jeszcze raz on

i laroch - najwieksza klucha sposrod rodzenstwa (chyba wyrosnie na bezowego kaptura)

martwi mnie troche, ze luszczy im sie skorka... blyskawicznie rosna, wiec to moze od tego... sama nie wiem... :roll: na razie pilnuje, zeby w gniazdku byly czyste chusteczki i zeby lilo nie upychala tam zwirku - troche pyli i boje sie, zeby oddychania malym nie utrudnial...

a nie są maluchy odwodnione ?
jak z elastycznościa skóry ?

nie wiem, jaka powinna byc... :roll: faktycznie wraca na miejsce znacznie wolniej, niz w przypadku doroslych zwierzakow... lilo pije duzo, wiec nie sadzilam, ze moga byc odwodnione... jesli sa - co robic?

U moich maluchów skórka wyglądała jakby się łuszczyła w pierwszych dniach życia, ale po dokładniejszym przyjrzeniu się to nie była skórka ale różne brudy, pyłek z chusteczek i trocin, które poprzylepiały się do meszku obrastającego maluchy.
A jeśli chodzi o wolniej wracającą na miejsce skórkę - u mnie było tak samo, wydaje mi się, że maluchy mają więcej skóry niż dorosłe (i nawet tak wygladają) i dlatego wydaje ci się, że są odwodnione.

uff... dzieki, Masterton... :przytul: uzlylo mi, ze wszystko jest w porzadku...

krwiopij, GRATULUJĘ!!! przejrzałam zdjęcia i... ochhhhh.... czemu nie wiedziałam wczesniej, że bedą u ciebie małe.... piękne są zabrałabym ci któregoś słodziaka, no ale wiesz, 5 szczurów w domu, ludnośc sie buntowac zaczyna...

pomiziaj maluchy i mamusie

Skrór sięłuszczy jkak szczurkom rośnie futerko

Śliczne maluszki
Mojo witaj na tym forum też

ja niedlugo pewnie oglosze casting na kompana dla mojego Linusa, wiec niewykluczone ze skusilbym sie na jakiegos samca. bo chyba mlody dogada sie z 3-miesiecznym, prawda?

mysle, ze bez problemu... mlode zwierzaki zazwyczaj bardzo szybko dochodza do porozumienia...

Wiem ze jak u Banshee były maluchy to jedna mała była duzo mniejsza - i odwodniona - u niej zdecydowania było widać że łuszczu sie skórka
tak jak w przypadku Leny - była zostawiana sama przy cycu - na specjalne dokarmienie

ale może jeżeli tak u wszystkich - to po prostu taki etap i każdy musi przez to przejść

Ale rzeczywiście rosną jak na drożdżach.

Niuchniusie maluchy...:lol: