szczury.org

Mógłbyś zrobić jakieś zdjęcie?

A z czego to jest zrobione? Bo jeśli to siatka, to bez problemu szczurki się z tego wydostaną. Jeśli blacha-faktycznie, pozostaje im tylko przeskoczyć. Gdzieś czytałam, że szczur potrafi skoczyć na pół metra... Z własnego doświadczenia wiem, że w bok i w dół tak jest rzeczywiście, ale czy do góry? Nie mam pojęcia :drap:

A właśnie, może zdjęcie?

Mam ten sam problem, najlepiej kupić kojec, ale ja nigdzie nie mogę znaleźć, bo chciałabym jakiś ogromny, taki żeby mógł sobie pobiegać.

tez kiedys mialam taki 'kojec'.. no ale coz.... nie wykorzystalam nawet bo wysokosc wynosila ok 40-50 cm a moj tofik teraz wskakuje na materac od lozka ktory jest na wysokosci 45 cm.. az specjalnie zmierzylam...
chyba jednak najlepsza jest smycz i po prostu ciut kontrolowac gdzie zwierz chodzi..

Ja wlasnie dzisiaj bylam u babci ze szczurkami. Zalozylam im szelki od smyczy sklepowej i doczepilam dwie sznurowki, bo przewaznie smycze sklepowe sa dosc krotkie i biegalam po calym podworku za Matylda i Frania, tak sie wybiegaly ze pozniej spaly mi na kolanach godzine, obudzily sie, napily i dalej spaly. Nie wiem po co kojec? W domu mozna szczurka puszczac po pokoju a na dworze na smyczy( zapewniam ze szczurki bardzo szybko przyzwyczajaja sie do tego ze maja cos na szyi, a po za tym chec pobiegania po tak duzej powierzchni jest wieksza niz dyskomfort)

Tak więc, zdjątka będą, ale jutro...
Przy okazji, robiąc zdjątka i wyciągając zakurzony kojec zorientowałem się, że nie jest to kwadrat lecz prostokąt (nie używałem go dawno bo kosze i tak mi go przeskakują więc zapomniałem :roll: ), a że wcześniej mieżyłem tylko jeden bok bo reszta był schowana w tapczanie nie zorientowałem się.
Co do materiału... Jest to kojec z drewne, zresztą jak też pisałem wcześniej u stolarza zamówiony wiec... :jezor2:
[quote="Matylda"]Nie wiem po co kojec? W domu mozna szczurka puszczac po pokoju (...)[/quote]
Wiesz niektórzy mają taki dyskomfort, że dzielą pokój z bratem, który po moich kosztniczkach jest przekonany, że każdy gryzoń przywieziony do tego domu został stworzony do gryzienia kabli od jego sprzętu, załatwiania swoich potrzeb na jego łóżku i jeszcze paru niezbyt przyjemnych rzeczy. Tak więc nie mam takiej możliwości puszcznia zwierzaka po całym pokoju i musze sprawe załatwić jakoś inaczej :| . Niestety też nie mam innego pokoju do dyspozycji i w tym wypadku kojec jest u mnie wspaniałym rozwiązaniem .

A bratu nie bedzie przeszkadzalo ze szczur zasika podloge? :sad3: To puszczaj szczura na lozku(swoim) na biurko, parapecie itp. A zeby w kojcu szczur mogl sie wybiegac musialby zajmowac caly pokoj wiec nie wiem czy bratu nie bedzie przeszkadzal w chodzeniu? Moje szczurki jeszcze mi niczego nie pogryzly mimo tego ze codziennie ok 2 godzin chodza po pokoju, a wiosna i latem po podworku! Jezeli kojec jest z drewna to szczur raczej wyjdzie zreszta nie dziwie sie ze koszatniczki wylazily, szczur nawet nie bedzie musial wyskakiwac wystarzy ze zacznie sie wspnac a szybko wyjdzie no chyba ze drewno jest polakierowane ale i tak wydaje mi sie ze szczur wylezie, moze jak bedzie maly to nie ale jak podrosnie i zrobi sie odwazniejszy to wedlug mnie wyjdzie!

Jak wyglada taka smycz sklepowa?ile kosztuje? Bo ja w zyciu nie wiedzialam takowej, w zadnym sklepie:|

nenya, znacznie lepsza, łatwiejsza w użyciu i,moim zdaniem, wygodniejsza dl aszczurka jest taka ferplastu, albo identyczna ale samodzielnie zrobiona. na forum jest temat jak taka zrobic i jak wygląda. Polecam!

Prosze oto obiecane zdjęcie . Jak szczur nie ma prawa się po nim wspiąć, jedynie co to może przeskoczyć. Jeszcze zrobie zdjęcie jak wygląda rozłożony i tworzy wybieg bo tak to jest to, jak podejrzewam, za mała powierzchnia żeby szczur się wybiegał... Ale to później bo teraz mi się nie chce :roll: ...
Matyldo bratu wszystko będzie przeskadzać, ale podłoge zawsze można zmyć no, a z łóżkiem jest gorzej... Po za tym już nie chodzi o kable bo to by szło jakoś schować, ale o to, że wszedzie będzie pełno bobków i na nic gadanie, że to się zmiecie :roll: ...

Jorg_99, jak rozumiem nie masz jeszcze szczurow?
ja na Twoim miejscu przemyslalabym jeszcze raz czy aby na pewno to jest dobry pomysl by szczury przygarniac.
o ile kojec w ogrodzie rozumiem, to w pokoju juz nie za bardzo.
szczur ma ogromna potrzebe eksloracji, poznawania nowych terenow. i o ile takie cos moglo by byc dobre dla np, krolika, ktory biega by biegac, to szczur bedzie sie meczyl jezeli to bedzie jego jedyna alternatywa od siedzenia w klatce.
a swoja droge mysle, ze w koncu wymysla sposob jak z tego wyjsc... chociazby jak bedziesz z nimi tam siedzial... chyba, ze nie zamierzasz w ogole spedzac czasu ze szczurami... bo na kolanach dlugo nie wysiedza, beda chcialy isc dalej.
moze poczekac z przygarnianie szczurow az bedziesz mial warunki na to?
a jak wybiegujesz/wybiegiwales koszatniczki kiedy juz nauczyly sie z tego wychodzic?

taki kojec można zrobić samemu. potrzebne będą: 4 deski lub płyta pcw(trudna do wycięcia) kilka gwoździ i młotek ( zamiast gwoździ i młotka można użyć wkrętów i wiertarki). na początek dopasowujemy deski np. bok ściany przedniej może mieć 70x50cm [dł. wys.], lub wycinami z płyty. o takich wymiarach potrzebne są na dwie ściany. następnie doposowujemy (lub wycinamy w przypadku płyty pcw) dwie ściany boczne (warunek: WYSOKOŚĆ MUSI BĆ TAKA SAMA JAK W ŚCIANIE PRZEDNIEJ, długość może ulec zmianie). następnie mocujemy ściany za pomocą gwoździ lub wkrętów. aby szczurek nie wyszedł należy przykryć kojec siatką lub ją zamocować( oczywiście należ zostawić wejście, które może się zamykać tak jak w klatce). jeśli dla kogoś jest to za trudne może poprosic tatę.ja tak zrobiłam i problem z głowy :thumbleft: jeśli macie jakieś pytania- piszcie

Zgadzam sie z LuLu. Szczur z takiego kojca nie bedzie mial pozytku, zreszta opiekun tez nie. Szczur bedzie sie nudzil bo nie bedzie mial co w nim robic, a biegajac po pokoju, wspina sie na lozko, chowa sie za meblami moze troche sciane podgryzc :hyhy: no i najwazniejsze nie bedzie mial kontaktu z czloiwekiem wiec i ty nie bedziesz mial z nim dobrego kontaktu i nie zaprzyjaznicie sie naprawde mocno! Wedlug mnie taki kojec jest jak druga klatka nawet gorszy, to tak jak bys mial dwie klatki (nie polaczone) i przekladal szczura z jednej klatki do drugiej!

Ten kojec to jakas pomylka - NIE POLECAM!

Kojec to nie pomyłka, a świetna sprawa!!!!! Tylko nie z desek,bo to się mija z celem, a z jakiejś siatki czy prętów. Dla mojego szczura to smycz jest jakąś pomyłką. W sklepie można dostać taki kojec, albo można go zrobić samemu. Taki duży kojec do ogrodu moim zdaniem jest najlepszym rozwiązaniem.