szczury.org

[quote="Kaka"]KLIENT NASZ PAN![/quote]


nie przesadzacie troche z tym stwierdzenie (wiem, ze bylo to pisane jako zart, ale zartem sie nie okazalo)?

ja rozumiem, ze w sklepie chca jak najszybciej oddac szczury, bo to dla nich czysty zysk. a szczury lepiej sie sprzedaja jak sa malutkie. tam na pierwszym miejscu jest czlowiek.

Kaka, tak sie chwalisz, ze nalezysz juz do SPSu, moglabys byc bardziej odpowiedzialna.
rozumiem, ze strasznie sie niecierpliwisz, ale chyba wazniejszy powinnien byc dla Ciebie szczurek...?
tak wczesne oddzielenie od matki nie wplynie dobrze ani na jego zdrowie ani na psychike, tylko Ty bedziesz miala frajde, ze juz jest u Ciebie w domu.

w sklepach tak robia, bo poprostu nie troszcza sie o zwierzeta. :roll:

wiesz co Lulu szkoda pisać ale i tak to napiszę. Z Anią się widziałam osobiście bo mieszkamy koło siebie i ustalilyśmy to ze jeżeli szczurka będzie już samodzielna do ją dostanę. A tak poza tym to wiesz chyba już wyraźnie Ci powiedziałam, ze zakonczyłam rozmowę i nie musisz mi ubliżać na forum (bo to jest w regulaminie)

Kaka, nie ublizam Ci.
wiesz, wazniejsze ode mnie dobro szczura (szkoda, ze dla Ciebie nie).

super, ze tak sobie ustalilyscie, ale pomysl choc przez chwile o szczurze a nie o sobie.

oddzielenie go tak wczesnie od matki wplynie negatywnie na jego zdrowie i psychike.

ale jak rozumiem, was to nie obchodzi...
bardziej Twoja uwage przyciagnelo to, ze to wlasnie ja Ci zwracam uwage niz to, ze robicie szczurowi w ten sposob krzywde.

An ile maja w tej chwili te szczurki?
Nie mozna oddzielac ich od mamy przed 5 tygodniem zycia. To tak jakby oddac komus 4tygodniowego kociaka.
To jeszcze maluchy i potrzebuja matki bez wzgledu na to czy ssa czy nie.
Wole sie spytac o ten nieszczesny wiek...
Kaka, Niestety musze sie tu zgodzic z LuLu, twoja wypowiedz zabrzmiala bardzo niedojrzale, a takie zabieranie maluchow na juz, zaraz teraz bo jakze ty nie mozesz sie ich doczekac..
Spojrz na to z naszej perspektywy i postaw sie w naszej sytuacji.
A potem krzycz.
Aha, i nie pisz prosze teraz ze atakuje cie ze wzgledu na twoj krotki staz na forum.
Bo tak nie jest. Pisze co wedlug mnie jest nie na miejscu z twojej strony.
Ze strony czlonka SPS, ktory jakby nie patrzec zajmuje sie polepszeniem zycia szczurow. Szerzeniem wiedzy o nich. Pomoca potrzebujacym ogonkom.
Ogolnie istnieje dla dobra SZCZUROW.

W pełni zgadzamy się z tym, co powiedziały nezu i LuLu. Szkoda, ze nie mozesz Kaka jeszcze pokazac jak tupiesz noga... spokojnie człowieku...

moje male wlasnie skonczyly 4 tygodnie... jedza juz same i niby sa samodzielne, ale dalej ssa mleko lilo i wciaz ucza sie od niej... nie wolno szczurowi zabierac mamy za wczesnie...

dobra, proponuje zakonczyc dyskusje na temat oddzielania szczurkow od matki.
Malenstwa urodzily sie 26 czerwca, jak zapisalam w topicu. na stronie internetowej napisano, ze Mlode oddziela sie od matki w wieku 1,5 miesiaca. [to jest moje jedyne zrodlo informacji do tej pory] generalnie, zamierzam sie tego trzymac, chociaz po mojej Bronce widze, ze ona ma juz tych swoich dzieci serdecznie dosc. dobrze, ze ma duza klatke, bo moze uciec na czwarte pietro w poszukiwaniu potencjalnego spokoju. [ale te Maluchy sa juz na tyle silne, ze wlaza za nia i podlaczaja sie do koryta;)]
przykro mi, ze z powodu moich Malenstw wynikla taka dyskusja. oczywiscie, zgadzam sie, ze najwazniejsze jest ICH dobro, dlatego proponuje to zakonczyc i poczekac gdzies do tego 5-go sierpnia.
pozdrawiam i nie klocic mi sie tutaj!:)

[ Dodano: Nie 17 Lip, 2005 ]
ekhm... przed chwila zrobilam ponowne rozeznanie plci i doszlam do paru ciekawych wnioskow...
po pierwsze: [nie zwiazane z plcia] do tej pory myslalam, ze czarne szczurki sa wszystkie czarne. a teraz sie okazalo, ze dwa sa "znaczone" [tak jak Wacek], tj. maja na podbrzuszu malenskiego kleksa i cieniutka biala kreseczke w polowie brzuszka[ i to jest jedna samiczka i jeden samczyk], natomiast dwa pozostale sa cale czarne [dwa samce]
po drugie: mam watpliwosci co do plci samiczek... nie jestem znawca, wczesniej robilam to na oko, ale szczurki rosna i wszystko z wiekiem zaczyna wygladac inaczej;) wczesniej pisalam, ze jest 5 samic, a teraz pisze, ze nie jestem pewna... w kazdym razie, samiczki sa na pewno 4, a piata moze okazac sie facetem ;P wszystko okaze sie na 100 %, mam nadzieje, za pare dni...
podaje wiec moje obserwacje [w przyblizeniu, bo jedna samiczka husky moze okazac sie samcem]:
kapturowe: 1 samiczka, 2 samcow
husky: 3 samiczki [albo 2?], 3 samcow [albo 4?]
czarne: 1 samiczka [znaczona], trzech samcow [jeden znaczony]

Proszę o zakończenie kłótni, bo będę zmuszona zamknąć temat.

To jeśli dobrze zrozumiałam czarna samiczka jest jedna i jest juz "zamówiona"?
Wszystkie szczurki sa piękne ale jak sobie przypomne mojego diablika, to uwazam ze całe czarne są najsliczniejsze
Pozdr M

tak, czarna jest jedna i nie jest do konca czarna, bo ma malego kleksa na podbrzuszu:) i jest zamowiona. jesli jej przyszla wlasicicielka jakims cudem sie wycofa [ale niech tylko sprobuje! ;P], to pozwole sobie sie do Ciebie odezwac:)

an no co ty ja juz maluszka nie mogę sie doczekać .... :twisted:
z niecierpliwością czekamy z dziewczynkami na nowa czarnuszkę ...
wlasnie jestem w trakcie szukania dla niej imienia

An czy moglabym wpasc do Ciebie w srode o 14? Czy moze lepiej by Ci pasowalo z rana? Wybralabym sobie ktoregos maluszka

Bardzo żałuję, ale nie mogę sobie sprawić trzeciego ogona... (mama się nie zgadza).

Agacia - dziękuję za zaofiarowanie transportu.

agacia: jasne. ale bede miala dla Ciebie najwyzej 1,5 godziny, bo o 15:30 musze jechac po siostre, a korki sa, jakie sa... takze czekam:)
ulica witosa 18, strachocin. dojazd autobusami 115 i 615:)

an, może zrobisz im osobiste sesje z podziałem na płcie itp
to ułatwi znajdywanie im domków