[KICHANIE] maly szczurek

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
pomarańczowy jelcz
Posty: 1868
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
Kontakt:

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: pomarańczowy jelcz »

A próbowałaś może iść do weta?
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Radziou
Posty: 6
Rejestracja: pn gru 11, 2006 10:59 am

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: Radziou »

Witam. Dostałem także niedawno ogonka i ciągle kicha i prycha. Na dodatek zauważyłem, że z noska zaczęła leciec mu krew (nie duzo ale leci). Kicha paskudnie. Poprzedni wlasciciel powiedzial mi, szczurek jakis czas temu spadl noskiem w dół z krzesla ale jakos wierzyc mi sie w to nie chce... Wiem ze moze byc to sciółka ale martwi mnie to krwawienie. Wetom nie wierze po tym co stalo sie z moja Mynią... podpowiedzcie co to moze byc? Pozdrawiam wszystkich użytkowników i wszystkie szczurusie :]

takze jedno oczko mu zaropialo....

Posty scalone. Przez 60 minut od wyslania posta mozesz go edytowac - korzystaj z tego kiedy chcesz cos dopisac.
/ mod. LuLu
Ostatnio zmieniony pn gru 11, 2006 4:55 pm przez Radziou, łącznie zmieniany 1 raz.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: ESTI »

[quote="Radziou"]Na dodatek zauważyłem, że z noska zaczęła leciec mu krew (nie duzo ale leci)[/quote]
To nie krew, ale porfiryryna - w skrocie wydzielina z oczu i nosa wydzielana podczas stresu, choroby i alergii.
Na jakies sciolce szczurka trzymasz?
Jak oddycha? Czy mocno rusza poczkami?
Od kiedy tak kicha, od poczatku jak jest u Ciebie?
W jakim jest wieku?
Obrazek
Radziou
Posty: 6
Rejestracja: pn gru 11, 2006 10:59 am

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: Radziou »

bylem u wet i dostal antybiotyk i takze dostalo mu sie proszkiem przeciwko wszom (biedaczek zawszony.. byl/jest). podobno przeziebiony jest troszku takze... trzymam go na sciolce wiorowej. kicha tak zanim przygarnelem go do siebie. Wydaje mi sie ze oddycha troszke ciezko.. nie wiem w jakim jest stanie wiekowym. Z tego co mi powiedziano to ma ok 6mcy ale glowy uciac nie dam... Teraz dostal jak juz mowilem antybiotyk, recepte jakas (nie wiem co to jest.. a rozczytac to nie moge:P) i jakis plyn w strzykawce do dawania mu dopyszcznie po 1 ml. po tym jak bylem u pani wet i po otrzymaniu zastrzyku spi jak zabity, tylko raz sie przebudzil zjadl, wypil wibowit i znow spac. (bylem o 16 u weterynarza).
Zoltar
Posty: 100
Rejestracja: ndz gru 03, 2006 9:48 am

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: Zoltar »

[quote="Radziou"]bylem u wet i dostal antybiotyk[/quote]

Czy przy okazji wet pobrał wydzieline do badania bakteriologicznego i grzybicznego ?

Antybiotyk należy podawać co najmniej przez 5 dni, być może to ten płyn w strzykawce. Widoczna poprawa powinna nastąpić góra do 48h. Jeżeli się nie poprawi, lub pogorszy wet powinien zmienić antybiotyk, albo wogóle sposób leczenia.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony wt gru 12, 2006 6:54 am przez Zoltar, łącznie zmieniany 1 raz.
Radziou
Posty: 6
Rejestracja: pn gru 11, 2006 10:59 am

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: Radziou »

ok dzieki za pomoc. Poczekamy i zobaczymy co bedzie. Pozdrawiam!
Zoltar
Posty: 100
Rejestracja: ndz gru 03, 2006 9:48 am

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: Zoltar »

Tak, na przyszłość to pytaj weterynarza o to co podaje i notuj. Mi weterynarz sam daje karte z krótkim opisem diagnozy i sposobu leczenia. To jest ważne, a nóż pójdziesz za dzień spowrotem do lekarza i akurat tego samego nie będzie, a się odpukać szczurkowi pogorszy i dobrze by było mu zrelacjonować, sprawe dotychczsowego leczenia. Pozatym przy kuracji atybiotykowej dobrze jest dać probityk np: TRILACA-a, ale w sytuacji gdy nie wiem co Ci lekarz zalecił, nie wiemy, czy juz nie podajesz czegoś o identycznym działaniu wolę nie ryzykować

Pozd4rawiam
Ostatnio zmieniony wt gru 12, 2006 11:02 am przez Zoltar, łącznie zmieniany 1 raz.
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: ESTI »

[quote="Radziou"]bylem u wet i dostal antybiotyk [/quote]
Dolaczam sie do slow poprzednika i antybiotyk koniecznie przez min. 5 dni oraz cos na oslone zoladka.
Na co ta recepta?
Jaki to antybiotyk?
Mozesz dodatkowo robic inhalacje (np. z septosanu, soli iwonickiej, tymianku).
[quote="Radziou"]trzymam go na sciolce wiorowej.[/quote]
Taka sciolka czesto uczula, proponuje zmienic na zwirek drewniany dla kotow, sciolke kukurydziana lub bawelniana.

Czy maluch je i pije?
Proponuje, zebys kupil nutri drink i podawal wedlug porad w temacie o tym preparacie.
Obrazek
Radziou
Posty: 6
Rejestracja: pn gru 11, 2006 10:59 am

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: Radziou »

Antybiotyku nie dostaje doustnie wiec oslona zoladka nie jest chyba konieczna... recepta jest na kropelki do oczu bo mu ropialy (teraz juz po ropie ani sladu). Maluch pije (wode mineralna [lepiej ma niz ja:P]) i oczywiscie je (jak szalony:P). Antybiotyk to nie wiem co to za wynalazek. W kazdym badz razie szczurek spi odkad przyszedlem od weta. Mam jeszcze pytanko: jak mozna pomodz mu z tymi pasozytami? jak juz pisalem jakies gnidy mu sie na futerku zalegly i przez nie caly czas sie drapie. Zostal posypany proszkiem ale na pyszczku mu dalej siedza (i chyba w uszach (?) bo caly czas sie drapie...) prosze o jakies propozycje bo na prawde mi go szkoda...
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: limba »

Na pasozyty najlepsze sa preparaty z ivermektyna np Ivomec podawanie w iniekcji badz do pysia. http://szczury.org/viewtopic.php?t=7757 temat glowny o pasozytach.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: ESTI »

[quote="Radziou"]Antybiotyku nie dostaje doustnie wiec oslona zoladka nie jest chyba konieczna.[/quote]
Ale zaraz, skoro dostal pierwsza dawke, to dlaczego nie dostaje nadal??
Przeciez to bez sensu. Same kropelki na oczy nie wystarcza. :|
Obrazek
Zoltar
Posty: 100
Rejestracja: ndz gru 03, 2006 9:48 am

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: Zoltar »

Antybiotyki czasami się podaje jednorazowo w celach osłonowych. Może wet uznał, że stan nie jest na tyle poważny, żeby je stosować.


[quote="limba81"]Na pasozyty najlepsze sa preparaty z ivermektyna np Ivomec podawanie w iniekcji badz do pysia. [/quote]

Mnie troche takie stwierdzenia przerażają. To jest bardzo silny środek, który bardzo łatwo przedawkować (nawet przy zakrapianiu zewnętrznym), nie jest obojętny dla organizmu, to znaczy może wywołać skutki uboczne (podrażnia układ nerwowy i szkodzi wątrobie). Preparaty oparte o niego mają stezenie 1%, czyli raczej są to dosłownie końskie dawki. W podanym linku proponujecie zakrapiać 0,02ml. Zdecydowanie w przypadku małego zwierzaczka bym to jeszcze rozcieńczył dziesieciokrotnie w wodzie i zakrapiał w ilosci 1 kropelki na krak. Wiem, że hodowcy i weci w takie drobiazki się najczęściej nie bawią, co nie zmienia faktu, że lepiej z tym środkiem postępować niezmiernie ostrożnie. Ponadto nigdzie nie widziałem ostrzeżeń ze strony proponujacej lek, mówiące o tym, że nawet śladowe ilości tego płynu są zabójcze dla rybek. Przecież osoby posiadające szczurki, mogą posiadać i rybki.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony śr gru 13, 2006 7:35 am przez Zoltar, łącznie zmieniany 1 raz.
Lazanka
Posty: 184
Rejestracja: wt maja 02, 2006 11:27 am

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: Lazanka »

[quote="Zoltar"]że nawet śladowe ilości tego płynu są zabójcze dla rybek. Przecież osoby posiadające szczurki, mogą posiadać i rybki. [/quote]

ale przeciez to jest forum szczurowe :) - nikt nie namawia do zakraplania ivomecu do akwarium. Rowniez nie ma raczej szans by ktos reka "ubrudzona" w ivermektynie poszedl glaskac rybki :)

Co do szkodliwosci ivermektyny dla szczrzastych - skad posiadasz takie informacje? Bo tu na forum wielu ludzi stosowalo ja z powodzeniem u swoich pupili - a dodatkowo polecana jest na pasozyty na stronach zagranicznych.

[quote="Zoltar"]Antybiotyki czasami się podaje jednorazowo w celach osłonowych. Może wet uznał, że stan nie jest na tyle poważny, żeby je stosować. [/quote]

Owszem antybiotyki stosuje sie oslonowo (np przy silnym oslabieniu organizmu by zapobiec nadkazeniu wlasna flora bakteryjna) - jednak w takim przypadku rowniez antybiotyk MUSI byc podany odpowiednia ilosc razy - podawnie go w ilosci mniejszej grozi stworzeniem szczepu opornego na dany lek.
-=Lazanka=-
Zoltar
Posty: 100
Rejestracja: ndz gru 03, 2006 9:48 am

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: Zoltar »

[quote="Lazanka"]Rowniez nie ma raczej szans by ktos reka "ubrudzona" w ivermektynie poszedl glaskac rybki [/quote]

Cieszy mnie, że nie opuszcza nas poczucie humoru. Glakać moze nie, ale karmić może pójść. To nic nie szkodzi, że forum szczurowe, są posiadacze wielu różnych zwierząt.

[quote="Lazanka"]Co do szkodliwosci ivermektyny dla szczrzastych - skad posiadasz takie informacje? Bo tu na forum wielu ludzi stosowalo ja z powodzeniem u swoich pupili [/quote]

Ja również stosowałem ją z powodzeniem u swojego ptasiego pupila (u szczurka jeszcze nie było potrzeby). Przeciez nie piszę żeby nie stosować. Informacje pochodza od weterynarza, dodatkowo sam u niego widziałem fragment tekstu w fachowej ksiażce, który traktował o dawkowaniu tego specyfiku. Nawet kierując się własnym rozumem można wyjść z założenia, że wystarczy dawać najmniejszą możliwą dawkę trucizny, wystarczajacą do wytępnienia robactawa, gdyż to szkodliwe jest. To, że zwierze nie wykazuje negatywnej reakcji na lek, nie o znacza, że nie przyczyniamy się do późniejszych konsekwenci, jak chociaż nieznacznego skrócenia życia. Po co "wyciągać armate źeby zabić muche" ?
Wiem, o praktykach jakie stosują niektórzy hodowcy, wterenynarze również, to znaczy kropią nierozcieńczonym lekiem wszystko jak popadnie. Zwierzaki żyją dalej, ale czy to że tak wiele osób robi, znaczy że robią dobrze i mamy ich naśladować bo im się udało ?
Tutaj z angielskiej ksiżzki fragment (niestety nie znam autora i tytułu, gdyż tą informację dostałem od innego weta, niż wczesniej wspomniałem droga pocztową.
"Treatment consisted of two drops of a 1:20 dilution of 1% moxydectin topically on the neck."
To dotyczy ptaka o masie ciała 90g.
Wiem, ze to forum szczurze, ale jezeli chodzi o zewnetrzne stosowanie leków to dawkowanie jest podobne, tymbardziej, że robak na ptaku raczej tak samo jest odporny jak robak na szczurku. Ja tępiłem świerzbowca.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony śr gru 13, 2006 12:39 pm przez Zoltar, łącznie zmieniany 1 raz.
Piter
Posty: 328
Rejestracja: sob wrz 23, 2006 8:05 am
Lokalizacja: Olsztyn\Bytów

[KICHANIE] maly szczurek

Post autor: Piter »

Tylko że patrząc w ten sposób więcej złego będziemy wyrządzać.

iwermektyna i wszystkie związki z jej grupy (doramektyna, moksydektyna i inne) są bardzo szkodliwe, ale zależy to od gatunku, kapnijcie kroplę iwermektyny na kark owczarka collie, a w najlepszym razie skończy sie to dla niego owrzodzeniem, co nie zmienia faktu że u innych psów i kotów daje znakomite rezultaty (informacja od weta)

tak więc bez gorączki, dawkowanie wyliczono na 0,02ml, znajomy wet poleca także jeśli szczurek jest wrażliwy dodać troszkę sterydu (dexamethasone, dexasone) i nie powinno być problemu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”