[UKLAD ODDECHOWY] charczenie i kichanie

[ESTI]

Shurka, posluchaj - to zawsze sie tak zaczyna. Zazwyczaj zaczyna sie od chrumkania zwanego "gadaniem" i nieleczone prowadzi do zapalenia pluc i smierci.
Ja nie twierdze, ze u Twojego szczurka tak wlasnie bedzie, ale nie bagatelizowalabym takiego stanu.

[Shurka]

Dobrze więc. Jeszcze dzisiaj idę do weta. Od razu zaszczepię moje piesiątka :hihi:

[Nisia]

[quote="ESTI"]Zazwyczaj zaczyna sie od chrumkania zwanego "gadaniem" i nieleczone prowadzi do zapalenia pluc i smierci. [/quote]
Nawet jeśli nie do zapalenia płuc, to, nie leczone właściwie, może dac kiepskie efekty. Patrz, moja mała...

Moim zdaniem wet powinien: osłuchać płuca i zrobić rtg. Jesli nic nie wyjdzie to może warto podać steryd (np. Dexafort) - i tylko steryd. Jesli podziała to może to być alergia. No i do tego Vibovit i inhalacje (Scano ani Echnacei nie, bo one ze sterydem się wykluczają).

[ESTI]

[quote="Nisia"](Scano ani Echnacei nie, bo one ze sterydem się wykluczają).[/quote]
Mozesz rozwinac?

[Nisia]

O raju, niezbyt. W skrócie - Scano i Echinacea są immunostymulatorami, zaś sterydy blokuja działanie immunologiczne (stąd podatność na zakażenia, szczególnie grzybami, podczas leczenia sterydami), bo tak musi być ze wzgledu na skuteczność ich działania. Choc sterydy działaja troche przeciwzapalnie.

Sądze, że Arbor potrafi dobrze to wytłumaczyć.

[ESTI]

Pytam, bo pierwsze slysze, zeby odradzac podawanie scanomune podczas kuracji sterydowej. :?
Zaden wet mi tego nie odradzal szczerze mowiac - dlatego moje zdziwienie.

[Nisia]

Mnie odradziła najpierw Wojtyś. Potem, kiedy mała została ustawiona na Encortonie, profilaktycznie spytałam Magdę Lewandowską. I potwierdziła, że Scano przy sterydzie niekoniecznie, trzeba najpierw skonsultowac z lekarzem prowadzącym.
Bielecki też za pierwszym razem odradzał Scano.

[krwiopij]

Bo to nie ma żadnego szkodliwego działania, tylko steryd po prostu "znosi" działanie immunostymulatora. Przynajmniej w pewnym stopniu.

[Nisia]

Krwiopijko, Scano, czy Echnicea nie może działać szkodliwie. Jest tak jak mówisz - steryd znosi działanie immunostymulatora, ale też immunostymulator moze znosić działanie sterydu.
A w tym momencie kuracja sterydowa chyba może tracić sens :drap:

[Shurka]

zmienię wasz temat rozmowy ( a może tylko przerwę na chwilkę? :drap: :hihi: ) i powiem, że...: byłam u weta! Zbadała małe i okazało się że nic im nie jest. Rzeczywiście, słychać pochrumkiwania, jednak zdaniem Pani Wet, występują one na podłożu nerwowym oraz przez nadpobudliwość (mała skacze, biega i nie wiadomo co jeszcze robi :hihi: ). Mówi że jak mała ma dopiero pół roczku, to możliwe że po prostu dojrzewa. Płucka jej rosną i cała ona razem z nimi też. A serduszko podobno bije idealnie! Bez zarzutów! :hihi: Moje silne maleństwo :flex: :zakochany: a powiem szczerze, że już zaczynałam się obawiać, choć przez skórę czułam, że nic jej nie jest.
Troszkę głupio mi się później zrobiło, kiedy wet zaczął badać Nuśkę-białaskę... :oops: Ta ogoniasta 'dama' zsikała się ze strachu i zalała cały stół, a na pożegnanie wypuściła jeszcze na nim bobka :oops:

[Nisia]

[quote="Shurka"]Mówi że jak mała ma dopiero pół roczku, to możliwe że po prostu dojrzewa. Płucka jej rosną i cała ona razem z nimi też.[/quote]
Jasne... Gdyby tak było, to wszyscy tu obecni by to zauważali. A jakos nikt nie zauważył.

Viss ma teraz malutką (ok. 2 miesięcy), która tez gada. Poleciała do Bieleckiego (po wizytach u innych wetów). Bielecki skłania się ku alergii. Shurka, gdybym mogła cos zasugerowac, to tez bym sugerowała alergię.
Zacznij od podstaw - zmiana ściółki, BARDZO częste sprzątanie (aby nie spała we własnych siuśkach), wywal sianko i trociny.
Alergia to nie tylko kichanie. To może byc też gadanie. A z tym nie ma żartów.

[Shurka]

Nisia, moje maleństwa mają żwirek (Benek), bo trociny zawiodły i mała miała świąd od nich. Wet nie wykluczył również alergii. Sprzątańsko robię praktycznie codziennie, a hamaczek zmieniam raz na tydzień na nowy i czyściutki.

[Nisia]

A czemu wet wykluczył alergię? Sorki, ale spotkałam sie z opiniami, że "szczur nie może miec alergii", co jest bzdurą.

A co do Benka. U Viss też on się nie sprawdza.
Wydaje mi się, że uczulenia na Benka są możliwe, choć rzadkie.
Może byc tez coś innego. Nowego dezodorantu używasz, jakis nowy zapach w powietrzu (np. lakier)? A moze kupiłas bluzkę z tworzywa sztucznego?

[ESTI]

Zwirek tez pyli i ja od niego tez odchodze...

[Shurka]

[quote="Nisia"]A czemu wet wykluczył alergię?[/quote]

[quote="Shurka"]Wet nie wykluczył również alergii[/quote]

Odpowiadam na Twoje pytanie Wet NIE wykluczył

[quote="Nisia"]A co do Benka. U Viss też on się nie sprawdza.
Wydaje mi się, że uczulenia na Benka są możliwe, choć rzadkie[/quote]

W takim razie co proponujesz na ściółkę? od chusteczek bardzo śmierdzi, w siano i trociny też bawić się nie będę, to podłoże kokosowe jest drogie i jest go mało, a Benek, jak mówisz może uczulać małą. Więc co robić?