Strona 4 z 4

Dzieci Nadii i Borysa :]

: wt lut 14, 2006 11:31 pm
autor: Mada
Śliczności.
Goha a gdzie twoje zdjęcie ??? :khihi:

Dzieci Nadii i Borysa :]

: wt lut 14, 2006 11:39 pm
autor: IVA
Jeszcze 3 dni i zobaczę ogonki na własne oczy :lol: .
Teraz mogę "tylko" się zachwycać patrząc na zdjęcia.
Ja tam nie wiem czy Lusia dotrze do właściciela, co tam jedna czy dwie malutkie :jezor2:

Dzieci Nadii i Borysa :]

: śr lut 15, 2006 10:15 am
autor: nezu
IVA jakie nie oddasz, jakie nie oddasz :P

Mala Mi juz powiadomiona ze po raz pierwszy w zyciu bedzie miala az dwie kolezanki w klatce ;)

I macie odpowiedz do kogo Luska trafi :khihi:

Dzieci Nadii i Borysa :]

: śr lut 15, 2006 7:40 pm
autor: IVA
Nezu na samym początki, gdy Goha pytała to powiedziałam jej, że mogę zabrać obie małe dziewczynki, dopiero chwilę później Ty się zgłosiłaś :D , więc nie wiem kto ma pierwszeństwo ;) .
Może zrobimy wyścigi - kto piewszy ten lepszy :jezor2: - Masz i tak fory, bo jesteś bliżej :D

Dzieci Nadii i Borysa :]

: śr lut 15, 2006 8:43 pm
autor: merch
No to ja sie ciesze , bo pamieam jescze nie wiadomo co i jak było a małe juz miały wyrok a tu prosze jaki Happy end :) a inna rzecz , że jak widze takie małe szkraby to bardzo nie lubie ich rozdzielać, a sciurasy jak ściurasy zn przesliczne

Dzieci Nadii i Borysa :]

: śr lut 15, 2006 10:18 pm
autor: nezu
IVA wlasnie wcale nie mam blizej bo jestem teraz w parszywej Warszawie do konca przyszlego tygodnia :sad2:
Jestem na przegranej pozycji...:-(

Dzieci Nadii i Borysa :]

: czw lut 16, 2006 9:57 am
autor: IVA
Nezu, a ja juz myślałm, że też wybierasz się na spotkanie u Gohy, bo mówiła, że do niej dzwoniłaś, dlatego zaproponowałam małe "zawody".
Oczywiście, że nie będe Cię "ograbiać" z tego maluśkiego skarbeczka :D . Nich Ci rośnie zdrowo i da duzo radości :D

[ Dodano: Pon Lut 20, 2006 1:01 pm ]
Dzieci Nadi i Borysa trafiły juz do swoich nowych domków.
Lusia jest już u Nezu, Alfik powoli znajduje swoje miejsce w stadku Gohy, a ostatnia dziewczynka jest wraz ze swoimi rodzicami u mnie. Jak na razie mówimy o niej kruszynka i obserwujemy, myślę, że za kilka dni będzie miała swoje imię.
Tak więc ich wspólna historia powoli się kończy ale napewno o każdym z nich będzie można jeszcze dużo przeczytać w tematach poświęconych stadkom ich opiekunów.
Mam nadzieję, że jak najdłużej.