Strona 31 z 165
Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: sob sie 16, 2008 11:46 pm
autor: yss
perforacji szczurów............... !!!
trzymam kciuki za dalsze łączenie stad. na mocną rzecz się porwałaś. co to jest swoją drogą, że te zwierzaki tak nam i sobie życie utrudniają

i dziurawią się nawzajem...

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: pn sie 18, 2008 8:17 am
autor: Nakasha
No to wielkie kciuki za kolejne udane łączenie, bez perforacji szczurów
I kciuki za Ninę... u szczurów tak bywa, że jest poprawa, już się rodzi nadzieja, że może jednak... a potem nagle, w ciągu 1 - 2 dni... ogonki odchodzą. Szczerze mówiąc, to zgadzam się z merch - jak są przerzuty z guza, to nie ma już szans na uratowanie jej i prawdopodobnie będziesz musiała podjąć decyzję, aby skrócić jej niepotrzebne cierpienie... i pozwolić jej umrzeć godnie, bez bólu i długich męczarni... to jedna z największych przysług, jakie możesz jej oddać. I wyraz miłości, gdy swój strach i ból odsuwasz na bok, aby pomóc kochanej szczurzyczce wtedy, kiedy jeszcze możesz...
Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: pn sie 18, 2008 12:00 pm
autor: Telimenka
Ale szczurza kupa szczurzego mieska szczurowatego
A co to za zielen ponetna? Zmasakrowana przez szczurze istoty? Sliczne masz te baby, Czarna jest mua mua, a jak sie blysssszczy jak psu.. nosek
Ucaluj zwierzyniec.. i wiecej foteczek. Oczywiscie kciuki za Vanillke
Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: sob sie 23, 2008 12:06 pm
autor: Nina
Czytajcie po kolei i nie przewijajcie strony w dół
Wróciłam troche wcześniej niż wrócić miałam.
Stado wycałowane i wygłaskane

Stęskniłam sie za Nimi... strasznie sie stęskniłam.
Dzisiaj zaczne łączenie młodziaków z najłagodniejszymi, Femi pójdzie chyba na początek, bardzo lubi dzieciaki. Ciekawe jak będzie... Fotki z łączenia będą późnym wieczorem.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=23&t=20348
Jakoś tak dziwnie bez Vanillki. Nie ma mojego rudzielca. Zniknął ten wyjątkowy szczur w stadzie, Ta jedyna, która tak bardzo wyróżniała się z tłumu. Stado zrobiło sie trzy-kolorowe.
Odszedł kolejny z moich szczurów. Kolejne słoneczko, które nie dożyło dwóch lat.
Jeszcze do niedawna w sercu pozostawała tylko Heidi. Od Mafii zaczęło sie jakieś fatum. Zbyt wiele w tak krótkim czasie. Co miesiąc trace szczura. Ja już tak nie chce.
To napisałam rano:
Co do stada i ogólnie mojego zaszczurzenia. Przez cały mój pobyt w Srebrnej myślałam o tym, tak na spokojnie, z daleka od tego wszystkiego. W ciągu jakiś 3 miesięcy prawdopodobnie pojawi sie u mnie rodowodowy maluch, bądź dwa maleństwa. Po nich nastąpi spora przerwa. Nie taka całkowita, na pewno nie. Niestety jestem świadoma tego, że wiele z moich szczurów jest już dziadkami, że w ciągu zapewne niedługiego czasu pożegnam część z Nich. Stado sie zmniejszy i raczej nie będzie powiększane.
A to pisze teraz:
Chciałam dać spokój a tu co?
Nie mam pomysłu na imie. Chciałabym, żeby było oryginalne (najważniejsza rzecz dla mnie), kobiece i delikatne albo kobiece i dość 'mocne'. Wiem, mam wymagania

Jeśli ktoś ma jakieś pomysły obie będziemy wdzięczne

Skąd, jak i dlaczego napisze w późniejszym terminie
Prosze o zmiane tematu na: Tupot Małych Stóp - Dziecko w domu - casting na imie
Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: sob sie 23, 2008 12:12 pm
autor: merch
A co to za dziecko ? Laciate ?:)
Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: sob sie 23, 2008 12:15 pm
autor: odmienna

jak one to z nami robią, że rozsądny rano człowiek, w południe.... śliczna!
Imię napewno się nasunie, jak poprzebywacie troszkę razem

Re: Moja Szajka - Tupot Małych Stóp
: sob sie 23, 2008 12:16 pm
autor: Telimenka
A to male ladne laciate
Pochwal sie skad
Re: Tupot Małych Stóp - Dziecko w domu - casting na imie
: sob sie 23, 2008 1:07 pm
autor: zalbi
No właśnie. Skąd to to małe takie sliczne?
Re: Tupot Małych Stóp - Dziecko w domu - casting na imie
: sob sie 23, 2008 1:14 pm
autor: Anka.
śliczne łaciątko.
Imię jak już wyżej napisano, przyjdzie z czasem, choć mi dla dziewczynki zawsze podobało się: Awersja,Furia, Pogarda,

Re: Tupot Małych Stóp - Dziecko w domu - casting na imie
: sob sie 23, 2008 1:32 pm
autor: Babli
Ło mama mia jakie piękne, też ciekawa jestem skąd :>

Re: Tupot Małych Stóp - Dziecko w domu - casting na imie
: sob sie 23, 2008 1:34 pm
autor: Nina
Ale Wy ciekawskie
Zrobiłam dzisiaj 'obchód' zoologów u mnie w mieście. W pierwszym zastałam 5 ok. 4-tygodniowych dzieciaków, 2 czarne kapturki, czarnego huskulca, czarnucha z bardzo dużą ilością białego na brzuszku i czarnuszkiem z krawacikiem, takim maleńkim. Ledwo odeszłam od pojemnika w którym siedziały. Widać, że są od kogoś z domu, ręka w klatce wzbudza niesamowitą sensacje i zaciekawienia, ale przy braniu na ręce jest panika.
Poszłam do drugiego sklepu gdzie zobaczyłam pięknego, tłuściutkiego czarnego huskulca - samego. Cudowny chłopaczek, na prawde. Kucnęłam przy jego terrarium i wtedy zobaczyłam ogon zwisający z sufitu. Właścicielka owego ogona chodziła po suficie z prędkością światła i próbowała przegryźć siatke zabezpieczającą akwarium

Po chwili jednak sie znudziła i zeskoczyła na dół a moim oczom ukazało sie owe łaciate, cudowne dziecko

Moja mum poprosiła o pokazanie nam obu maleństw. Wzięte na ręce z zaciekawieniem zwiedzały, lizały po ustach i rękach, wchodziły na ramie. Kompletny bezstres.
Jestem w tym sklepie dość dobrze znana, więc sprzedawcy zawsze ze mną chętnie rozmawiają. Dowiedziałam sie, że to dzieci Franka, huskulca, który dość długo mieszkał w sklepie, bo strasznie sie do Niego przywiązali i nie chcieli nikomu sprzedać. Niestety Franek mieszkał z młodszym rodzeństwem Bąbli i Trishny i jedna z samiczek zaciążona trafiła do pewnej pary, która teraz przyniosła dzieciaki do sklepu.
Małą dostałam
Co do nazwania małej. Na razie nazywana jest Młoda, Mała, Łaciate, Krófka

Do oryginalnych żadne nie należy

Re: Tupot Małych Stóp - Dziecko w domu - casting na imie
: sob sie 23, 2008 1:39 pm
autor: merch
No ona jest tak laciata , ze mi by dla niej zadne inne imie przez gardlo nie przeszlo
Hihi dlugo wytrzymalas w postanowieniu

Nina ile ty masz wlasciwie szczurow juz?:P
Re: Tupot Małych Stóp - Dziecko w domu - casting na imie
: sob sie 23, 2008 2:35 pm
autor: zalbi
Ja te dostałam ogona z zoologa kiedys =) Teuśka.
Ja miałam tak łaciata kotkę. Najpierw nazywała się Mała, a potem przechrzciłam ją na Mysza =P
Re: Tupot Małych Stóp - Dziecko w domu - casting na imie
: sob sie 23, 2008 4:35 pm
autor: Nina
merch, znowu 18

przez 2 dni było 17.
Małe łaciate, zwariowane ma imie.
Prosze państwa o to Croppa
Po raz kolejny
prosze o zmiane tematu: Tupot Małych Stóp - Dziecko w domu - Croppa
Re: Tupot Małych Stóp - Dziecko w domu - casting na imie
: sob sie 23, 2008 6:39 pm
autor: Babli
Łaa.. Croppa! Piękna..
