szczury.org

Arkadia mi właśnie ostatnio coś mówiła, że chce u Ciebie zamieszkać...

No to mamy ten sam problem - bo ja też już nie mam szans na doszczurzenie Nawet takim cudo-szczurem...
Kofola to już nasz "ostatni podryg" póki co...

Szkoda... Bo nie chcę jej nikomu 'świeżemu' oddać..

Myślę, że możesz popytać wśród "starszych" forumowiczów, bo taka piękność powinna szybko znaleźć domek A przecież nie każdy czyta wszystkie tematy, zadbaj, żeby jej nie przeoczyli (nie chcę "podawać" nikogo konkretnego, ale może justka? może się zakocha )

Na razie jeszcze trzeba ją odkarmić, jak będzie ważyć choć 90-100g wtedy założę jej temat

gdyby to było na fejsie, kliknęłabym "lubię to"
myślę, że szybko znajdą się chętni, żeby dać jej domek, będę trzymała kciuki za Was

U nas za oknem pogoda taka sama... i ten wiatr... masakra.

A szczurasy ślicznie pozują.

Nakasha no właśnie - masakra, a ja tak lubię wiosnę to gdzie ta prawdziwa wiosna, się pytam? ja już zaklinam od dawna, noszę trampki i cienką kurtkę, nawet przeziębiłam się całkiem po wiosennemu... a tu klops. kupa. nic. Nadal zimno... brrr!
Lista rzeczy do zrobienia wcale nie zmalała, wręcz przeciwnie, jest ich coraz więcej, prokrastynacja to słowo, które doskonale oddaje mój charakter
Za to ADHD odzwierciedla charakter dziewczyn - jak to z maluchami
Dżuma skacze jak piłka skoczka, Chrupka biega niczym wiatr, a małą Obalkę trzeba nauczyć porządku. Dziś Chrupka ma strupka na uchu i wiem czyja to sprawka! Małe bezczelne to!
I weszła dzisiaj Szałasowi na głowę, ale nie będę uwieczniała naszych porażek wychowawczych
(prawie jak Banksy )

Jestem chomikiem, c'nie?


Pokolorowana i wytarmoszona Dżuma


...z którą można zrobić co się chce


oraz niezawodna modelka Chrupka


BTW nie pisałam chyba, ale imię Chrupka okazało się bardzo trafione (choć pewnie równie dobre byłoby Cholera ) - to jest bowiem główny niszczyciel wapienka, nocny chrupacz chleba i smakosz wszystkiego

Nie ma zdjęć Eboli, bo nie chcę jej tak męczyć (choć wydaje mi się, że jej to nie przeszkadza do końca)

http://i43.photobucket.com/albums/e356/ ... CN0632.jpg

taaa, całuj ją, całuj - najwredniejszą z wrednych, dziurkacz do uszu

"... ale co ty gadasz?!"

Najszczerszą prawdę, chociaż wiem, że jak się na nia patrzy to trudno uwierzyć w te niszczycielskie siły i kaleczycielskie (?:D)...
No jak to się mówi - najciemniej pod latarnią... czy jakoś tak

Uff - dobrze, że szczury nie posiadły jeszcze umiejętności czytania (prawda?), bo inaczej Obalka gotowa byłaby się obrazić

Na zdjęciu wygląda bardzo grzecznie i chyba nie zaprzeczysz

No nie mogę, nikt mi nie wierzy No wygląda grzecznie, słodko i w ogóle prześlicznie. Jak większość tych małych, zamaskowanych diabołów! (Co nie zmienia faktu, że jest dziurkaczem do uszu i konsumuje pręty w klatce.

http://s43.photobucket.com/albums/e356/ ... CN0632.jpg naprawdę wygląda jak chomik