szczury.org

"Kingdom of heaven" i "Edukatorzy" - na tym spałam.... kindo dość ambitne ale nudne jak flaki z olejem

Ja mam do oglądania to
http://szczury.org/viewtopic.php?f=30&t=23043

A ja mam już klaciochę - jest GIGANTYCZNA Panowie już tak wymęczeni bieganiem i zwiedzaniem, że zasnęli przytuleni w domku...

Cholera :/.


Miałam na kompie wirusa, koń trojański. Wyleczony/usunięty, wszystkie zabiegi pielęgnacyjne, potem zrestartowanie kompa, a teraz jak wchodzę w Mój Komp to jak chcę otworzyć jakiś dysk, komputer pyta się mnie 'jakim programem chcesz otworzyć ten plik' :/. Ciekawe jak ja mam to teraz usunąć, jak nikt w domu się na tym nie zna. Od nowa robić kompa?


Zna się ktoś na tym?

Miałam tak kiedyś i wchodziłam na dyski klikając na nie prawym przyciskiem i "eksploruj".

A z jakiego antywira korzystasz? Bo po avaście takie cuda mi się działy, teraz mam ESET i to chyba najlepszy antywir, z jakim się spotkałam.

Kaspersky :/.

Weszłam w jakiś folder i wpisałam adres d:/ i jest dysk. Ale cholera trzeba coś z tym zrobić.

Poszukałam na necie i ludzie polecali ściągnąć stąd: http://www.greatis.com/security/download.htm program RegRun Reanimator i odpalić, powinno pomóc. Ale ja osobiście tego nie próbowałam, bo mi eset ślicznie na to pomógł (bezpłatna wersja próbna na 30 dni jest, ale można ściągnąć "naprawiajkę" która przy każdym uruchomieniu znów ustawia ilość pozostałych dni do trzydziestu )

tez mialam kiedys ten problem z otwieraniem dysku, otwieralam przez Internet Explorer i bylo git, mozna zapamietac zeby zawsze tym otwieral i bedzie git.
Poza tym Kaspersky to calkiem niezly antyvirus, ja zawsze sobie go chwalilam (ale informatykiem nie jestem ). Zeskanuj sobie calego kompa, moze cos wylapie i da rade usunac.

nigdy nie miałem takich problemów . Mam Noda32 i jestem zadowolony

szczurfan pisze:nigdy nie miałem takich problemów . Mam Noda32 i jestem zadowolony

Tez mialam Noda, potem zainstalowałam Avasta i tyle syfu mi po tym Nodzie znalazł, ze nigdy więcej Noda...

Ooooo
SB?
Ja włąśnie wróciałam z obozu i tyle mam tu zakegłości..Aż nie wiem od czego zacząć...

Ja miałem również pande mialem i też bylem b. zadowolony .

Grzesia ale żes mnie w jajo zrobiła, przeczytałem twój post i lece na strone głowna poszukac okna a tam co? nic! .

pin3ska pisze:

szczurfan pisze:nigdy nie miałem takich problemów . Mam Noda32 i jestem zadowolony

Tez mialam Noda, potem zainstalowałam Avasta i tyle syfu mi po tym Nodzie znalazł, ze nigdy więcej Noda...

Taaaaak, Avast jest nazywany największym panikarzem wśród antyvirów. Samam mam teraz Avirę. Jest gut.

wracam do Pandy chyba ona jest podobno najszczelniejsza . Tylko trzeba kupić nowsza bo ta co ja mam to wersja z 2007 roku...

Mam cole, mam cole