szczury.org

moje się do tej pory przewracają, podbierają sobie jedzenie itp
ani razu nie było rozlewu krwi więc i ja postanowiłam zachować krew - zimną oczywiście
spały ze sobą od pierwszej nocy i obudziły mnie wrzaski ale okazało się że to jednej z Klonów dzieje się krzywda... bo ją iskają

Relacje z dzisiejszego dnia:
Piski były tylko raz. Dosłownie. Frutka przewracała Julkę, ale ta podchodziła do tego obojętnie- rób ze mną co chcesz. Zdaje się, że ten własnie jedyny pisk wydała Frutka, ponieważ jagniątko udziabało smarkulę w ogon. Po tym jakże tragicznym dla Fruci zdarzeniu obie zastygały, wąchały się delikatnie, jakby chciały się poiskać, ale były jeszcze zbyt nieśmiałe to tego.
Teraz obie siedzą u mnie na kolanach. Były w rękawie- też nic spacjalnego na początek, potem było tak, jak przy piewszych spotkaniach- krzyki małej.
Na terenie Frutk [moje łóżko] smarkula dała tylko do zrozumienia Julce, kto rządzi i spokój.
Myślę, że juz się akceptują, a Frutka wie, że nie może Julki dziabać. Za parę dni zamieszkają razem.

Cieszę się, że wszystko idzie w dobrym kierunku

frommicrowave pisze:zdjęcia zdjęcia poproszę!

Mówisz- masz.



Kto zgadnie, która to?

W niektórych miejscach widać biały pyś Julki.

Dorotka96 pisze:Kto zgadnie, która to?

Ja zgaduję. Julkowe ADHD?

http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... b2647ec320 = szczurze jin jang prawie że

matrix360 pisze:

Dorotka96 pisze:Kto zgadnie, która to?

Ja zgaduję. Julkowe ADHD?

No nawet nie dali mi się nacieszyć konkursem! Patrzcie no.
Zgadłaś. Cukierka w nagrodę?

Dorotka96 pisze:No nawet nie dali mi się nacieszyć konkursem! Patrzcie no.
Zgadłaś. Cukierka w nagrodę?

Cukierka? Wolę takiego w piździet dużego lizaka z napisem "Kasia"

Tak i może jeszcze w kształcie serduszkowego szczurasa z kokardą?
Mogę narysować albo odlać z plastiku.

A buuuu.. Ja chcę lizaczka.. O-o-o! Tak, żeby wyglądało jakby szczur jadł ten napis (w sensie lizaczek szczur)

Może być taki? Colowy i cytrynowy- jak lubisz. Robiłam w paincie- prosze o wyrozumiałośc.

Ale fajny, ale fajny, ale fajny ^^ Cudowny, żeby teraz na prawdę był taki lizaczek to mmmm

Dziękuję za poprawę humoru

Miło mi.
Zawsze do usług, kochana.

Zaobserwowałam nowe rzeczy.
Frutka wyrywa Julce futro. Mała ucieka przed nią i się drze,a Frutka goni ją po całej wannie.
Ja już nie mam do nich sił. Wczoraj już prawie sie iskały, a dzisiaj? Masakra!...

Gratuluję szczurki i sukcesów w łączeniu! Julcia śliczniusia