Re: Paint it Black
: pt mar 29, 2013 7:12 pm

O proszę, dzisiejsze golenie

Zostało na poprzedniej stronieArau pisze:To jest po prostu niebywałe, jak Bubuś z naładowanego testosteronem terrorystę, zmienił się w szczura absolutnie proludzkiego. I to bez jajcięcia!
Bracia się coś tłuką od wczoraj. Sprzeczki bywają często i są normalne, ale podczas regularnej bitwy na zęby i pazury interweniuję. Wcześniej w ferworze walki bym oberwała po rękach. Teraz nie. Mimo, że założyłam z zaskoczenia Bubusiowi pełen chwyt na brzuch i przewaliłam na plecy, to ten zamarł i ani pisnął. Schował zęby, wypluł kępkę futra brata, która utkwiła mu między siekaczami i cierpliwie przeszedł "przegląd" w celu zlokalizowania obrażeń. Dzisiaj to samo. Awantura kilkuminutowa, czarna kula futra odbija się od prętów i koszyczków, na moje "EJ!", nie reaguje - ot, wojna pełnowymiarowa. Podchodzę, spokojnie otwieram drzwiczki, chwytam rozjuszoną, piszcząco-skrzeczącą, nabitą zębami i pazurami kupę futra i odrywam od siebie - spokój momentalny. Tylką łypią na siebie groźnie.
Nie wiem o co im poszło, ale mamy mały kryzys
A Alek ma piękną łysinę na mózgownicy
Sama slodycz !! Jest boski !! I jak kocha Panią swojaArau pisze:http://www.youtube.com/watch?v=eLBuUNsM ... e=youtu.be - A to mój nabuzowany testosteronem szczur - morderca... Głasku, głasku, lizu, lizu...
Dokładnie! Jak można tak bezczelnie oszukać szczura?valhalla pisze:Bubuś nie chciał ugryźć Ciebie - na pewno był bardzo rozczarowany, gdy zamiast szynki poczuł zwykły ludzki nadgarstek![]()