Strona 31 z 39
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: sob maja 28, 2011 6:50 pm
autor: Sky
Pazurki to rzeczywiście kiepska sprawa. Nie obcinam swoim, ale lubią na mnie włazić, a potem cały dekolt podrapany... I jak tu się atutami chwalić

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: sob maja 28, 2011 6:54 pm
autor: Entreen
Sky pisze:Pazurki to rzeczywiście kiepska sprawa. Nie obcinam swoim, ale lubią na mnie włazić, a potem cały dekolt podrapany... I jak tu się atutami chwalić


skądś to znam... cała jestem podrapana i rodzina na biedne szczury wyrzeka, że mam ich nie brać, bo potem wyglądam, jakbym się z kotem biła...

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: ndz maja 29, 2011 10:28 am
autor: Afera
Też nie lubię pazurków. Nie lubię też gryzienia szafek, stołu, kabli i przewodów.
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn cze 06, 2011 12:23 am
autor: gosja1
Nie lubię tego, że kiedy tylko otworzę szafę, a szczury są na wybiegu to automatycznie szczury są w szafie. Nie lubię potem z szafy wyjmować kawałków suchego chleba, granulatu, innych smakołyków lub zabawek. I ten ich wzrok, kiedy zaglądam do szafy i tam siedzą.. "no jak to... to nie wolno tutaj?". Dobrze, że nie gryzą ciuchów (na razie)
Drażniące jest oczywiście sikanie pod siebie, ale to już standard

Dopóki nie sikają na mnie to przeżyję.
No i wkurza mnie niesamowicie, kiedy mam po myciu wlosów turban na głowie i szczur wejdzie do środka turbanu, i nijak się go pozbyć.
A poza tym zawsze nie podoba mi się kiedy podgryzają mi świeżo pomalowane paznokcie

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn cze 06, 2011 7:27 am
autor: aneczkaa
Lepiej uważaj na ciuchy, ja wczoraj pochwaliłam moje szczury, że nie gryzą sputnika, a pół godziny później usłyszałam odgłos zębów zatapianych w plastik

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn cze 06, 2011 9:22 am
autor: gosja1
No cóż, to prawda. Ich nie można zbyt wcześnie chwalić. Zabrałam je kiedyś do rodziców, bo wyjeżdżaliśmy na dłużej i nie było ich komu zostawić. Miałam wiele obaw, bo mama zwierzęta lubi, ale do szczurów była uprzedzona. Szybko jednak je pokochała i podrzucała im smakołyki, kiedy nie patrzyłam. Opowiedziałam jej, jakie to są grzeczne i jak grzecznie gryzą co najwyżej kartonowe pudełka, jeśli takowe napotkają. A i to miały robić rzadko. Nie minęło kilka godzin, a mała menda (w sumie on jest bardziej chętny do podgryzania) zabrała się za kabel zasilający od laptopa mojej mamy. Nowego laptopa

dobrze, że tylko odgryzł trochę izolacji. Dobrze, że mama nie potrafi się długo gniewać na żadne zwierzęta. Szybko jednak pokazały jej, że to nie był jednorazowy wybryk. Jeden schował się pod szafę (nigdy wcześniej tego nie robił, ale spodziewam się, że w nowym miejscu czegoś się przestraszył) i przez 3 godziny próbowałyśmy go stamtąd wykurzyć. Bez skutku. Drugi natomiast, milusi dumboś ganiał za mamą i usilnie chciał się z nią zaprzyjaźnić, w czym nie byłoby nic złego, gdyby nie to, że kiedy już mu zaufała i zaczęła go głaskać, brać na ręce, to przy najbliższej nadarzającej się okazji użarł ją w palec i obraził się na cały świat.
Po tym wszystkim niestety mama nie wytrzymała i stanowczo zażądała zamknięcia szczurów. Żeby sobie porozmyślały nad sobą w klatce.
Nie wiem czy te rozmyślania coś dały, bo na uwieńczenie naszego wyjazdu, radośnie zasikały jakąś kartkę leżącą na jednej z półek. A zazwyczaj leją poza klatką tylko sporadycznie. (za to w klatce już wszędzie: pod siebie, na półkach, do jedzenia, na siebie..)
Oj, za to wszystko bardzo ich nie lubię

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn cze 06, 2011 9:27 am
autor: CandyFunny
gosja1 pisze:No cóż, to prawda. Ich nie można zbyt wcześnie chwalić. Zabrałam je kiedyś do rodziców, bo wyjeżdżaliśmy na dłużej i nie było ich komu zostawić. Miałam wiele obaw, bo mama zwierzęta lubi, ale do szczurów była uprzedzona. Szybko jednak je pokochała i podrzucała im smakołyki, kiedy nie patrzyłam. Opowiedziałam jej, jakie to są grzeczne i jak grzecznie gryzą co najwyżej kartonowe pudełka, jeśli takowe napotkają. A i to miały robić rzadko. Nie minęło kilka godzin, a mała menda (w sumie on jest bardziej chętny do podgryzania) zabrała się za kabel zasilający od laptopa mojej mamy. Nowego laptopa

dobrze, że tylko odgryzł trochę izolacji. Dobrze, że mama nie potrafi się długo gniewać na żadne zwierzęta. Szybko jednak pokazały jej, że to nie był jednorazowy wybryk. Jeden schował się pod szafę (nigdy wcześniej tego nie robił, ale spodziewam się, że w nowym miejscu czegoś się przestraszył) i przez 3 godziny próbowałyśmy go stamtąd wykurzyć. Bez skutku. Drugi natomiast, milusi dumboś ganiał za mamą i usilnie chciał się z nią zaprzyjaźnić, w czym nie byłoby nic złego, gdyby nie to, że kiedy już mu zaufała i zaczęła go głaskać, brać na ręce, to przy najbliższej nadarzającej się okazji użarł ją w palec i obraził się na cały świat.
Po tym wszystkim niestety mama nie wytrzymała i stanowczo zażądała zamknięcia szczurów. Żeby sobie porozmyślały nad sobą w klatce.
Nie wiem czy te rozmyślania coś dały, bo na uwieńczenie naszego wyjazdu, radośnie zasikały jakąś kartkę leżącą na jednej z półek. A zazwyczaj leją poza klatką tylko sporadycznie. (za to w klatce już wszędzie: pod siebie, na półkach, do jedzenia, na siebie..)
Oj, za to wszystko bardzo ich nie lubię

hehe niezłe urwiskI

ojj charakterne sa szczuraski ;d
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn cze 06, 2011 9:28 am
autor: mikanek
a ja nie lubię jak psują mi ulubione czy drogie rzeczy- jakiś czas temu pozbawiły mnie depilatora za 200 zł, wczoraj dostało się moim kochanym japonkom z koralikami-żyłka została przecięta i teraz but nijak się nadaje do chodzenia...nie lubię jak wspinają się gdzieś wysoko , skąd mogą spaść i poważnie się uszkodzić; nie lubię jak łażę w krótkich spodenkach a któryś szczur akurat już teraz musi na rączki i wbija mi w łydkę pazury...
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn cze 06, 2011 9:30 am
autor: KITEgirl
od dziś nie lubię jak wciągają do koszyka zasłonkę i robią z niej sito. ciekawe kiedy mama zauważy i jaka awantura będzie? ^^
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn cze 06, 2011 11:21 am
autor: atomówka
A ja już zaczynam mieć dość ataków kierowanym na moje torebki (uwielbiam moje torebki..

) szczególnie przez jedną z moich szczurzyc i nie lubię tego, że właśnie ta sama gryzie też mnie, a ja nie umiem sobie z nią poradzić

No nie lubię..
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn cze 06, 2011 1:52 pm
autor: Daithver
u mnie jedna ze szczurek ( maluszek - dopiero połtora miesiąca ma ) już zdążyła przez noc przeciągnąć sobie kawałek ręcznika przez kratki i zrobić z niego strzępy

takie małe a jakie kreatywne

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn cze 06, 2011 5:31 pm
autor: gosja1
Moje denerwują mnie jeszcze tym, że uważają, że jeśli coś jest otwarte, to trzeba tam wejść. (torebka, pudełko, torba podróżna, wcześniej wspomniana szafa...). najlepiej jeszcze zanieść tam wszystkie smakołyki. albo coś ukraść.
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn cze 06, 2011 5:36 pm
autor: Sky
oj to u mnie było zniszczeń co nie miara

Kiedyś miał Cookie jeszcze sam klatkę przy zasłonce, to chciałam zasłonić, patrzę, obcięta zasłonka do połowy... Potem już w dużej klatce wciągały mi ciuchy, które leżały na krześle obok. Tak pozbyłam się dwóch drogich bluz i paru innych rzeczy. Raz Cookie wlazł mi do szafki z książkami, to później miałam niezłe wycinanki na rogach. Zawsze też muszę uważać na kable przy klatce, bo mi pogryzły już z 3 pary słuchawek.
Osprzętu z klatki nigdy nie gryzły, wolą moje rzeczy ;p
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn cze 06, 2011 5:50 pm
autor: Daithver
A co będą swoje niszczyć

z moimi jest to samo, co otwarte to trzeba ryjka włożyć. Pół biedy jak to moje, ale jak czyjeś to jest problem

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn cze 06, 2011 6:53 pm
autor: smeg
Wczoraj zgubiłam 2 zł i byłam bardzo zdziwiona, bo leżało normalnie na biurku. Dzisiaj znalazłam je w klatce
