Strona 31 z 56

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: ndz maja 15, 2011 2:39 pm
autor: klauduska
Ja nie umiem tak przebierać. Jakoś mnie to drażni, nie wiem czemu [chyba przez sam fakt, że muszę to zrobić ;)], także wolę potrzymać ich dłużej na czymś, co nie śmierdzi. XLka jest ciężka i jakoś mi się nigdy nie śpieszy do podniesienia jej, żeby kuwetę posprzątać, do której jednak też się cała wielka siata granulatu mieści.
Na razie nic u mnie przebija Timy Natur i raczej na pewno na razie nie zmienię. Drogie to nie jest, a bardzo wydajne, sporo trzyma i ładnie pachnie jak się sypie.
Gorzej, że mały dupek Rudzik i zapewne ktoś tam jeszcze nie umie się nauczyć zaparcie, że kupa to się na dole w kuwecie a nie w środku hamaków :/

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: ndz maja 15, 2011 2:50 pm
autor: aneczkaa
Dla mnie najbardziej wydajny wydaje się Benek zbrylający, regularnie wybieram specjalną łopatką zanieczyszczenia i dosypuję trochę świeżego. Jak używałam Pinia to musiałam od razu cały zmieniać i 10-litrowy worek znikał w chwilę...

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: ndz maja 15, 2011 2:52 pm
autor: mini
Też się zastanawiam nad Benkiem i jeśli już kupię to raczej ten bezzapachowy. Teraz małe są w Pinio i jakoś się nie zachwycam, szczególnie, że małym zdarzy się czasem kichnąć.

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: ndz maja 15, 2011 3:14 pm
autor: aneczkaa
Ja miałam podejrzenia, że jedna ze szczurek jest uczulona na Pinio.
Używam Benka bezzapachowego, uniwersalnego:
http://www.zwierzakowo.pl/opis-produktu ... y.403.html

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: ndz maja 15, 2011 3:16 pm
autor: mini
O, właśnie ten miałam na myśli :) I chyba faktycznie go wypróbuję. Szczególnie, że jest już ktoś z niego zadowolony :D

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: ndz maja 15, 2011 4:02 pm
autor: aneczkaa
Ja osobiście go polecam :) dobrze się zbryla, przykrych zapachów też nie czuję :)

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: pn maja 30, 2011 2:01 pm
autor: gosja1
A ja mam wrażenie, przy żwirkach bentonitowych, że po krótkim czasie zaczyna mi śmierdzieć w mieszkaniu taką "kupowatą" gliną :D (nawet pomimo wybierania odchodów szczurów). Ma ktoś jeszcze takie odczucia?

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: pn maja 30, 2011 2:47 pm
autor: Blanny
Ja nie mam. :) Ale jak używam drewnianego, to szybko czuję zapach mokrego, zasikanego drewna..
Swoją drogą, ostatnio kupiłam jakiś drewniany żwirek (nazwy nie pamiętam), który przez pierwsze 4 dni cudownie pachniał mi sosną w całym pokoju. Muszę iść do tego zoologa i go poszukać. ;P W gratisie do każdego worka jest myszka-zabawka dla kotka. Może ktoś kojarzy..

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: pn maja 30, 2011 5:48 pm
autor: KITEgirl
ja dziś kupiłam trotki chipsi na próbę. zobaczymy...

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: wt maja 31, 2011 9:03 am
autor: KITEgirl
chyba przerzucę się ze żwirku na chipsi. szczury mi jabłkiem pachną o_O

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: wt maja 31, 2011 3:27 pm
autor: macik001
T echipsi to takie normalne trociny?

Kupiłam benka zbrylającego-pomarańczowego. Dopiero co wyłożyłam nimklatkę, ale jedzie mi w pokoju piachem takim kurzącym się, jak na podwórku... OZbaczymy jak będzie pochłaniał zapachy..

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: wt maja 31, 2011 4:20 pm
autor: smeg
Blanny pisze:Swoją drogą, ostatnio kupiłam jakiś drewniany żwirek (nazwy nie pamiętam), który przez pierwsze 4 dni cudownie pachniał mi sosną w całym pokoju.
To chyba nie jest zaleta... Przecież wiele razy na forum było mówione, że olejki eteryczne z drzew iglastych podrażniają szczurze drogi oddechowe, dlatego nie kupuje się trocin. No, chyba że żwirek był sztucznie tak aromatyzowany. Mimo wszystko jeśli pachnie w całym pokoju, to szczurom siedzącym bezpośrednio na nim pewnie nie jest zbyt przyjemnie.

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: wt maja 31, 2011 4:24 pm
autor: Afera
Smeg a jaką mamy pewność, że żwirek drewniany NIE jest z drzew iglastych? Moim szczurom właśnie taki żwirek podrażniał drogi oddechowe, bo po wysiusianiu się żwirek pęczniał, rozpadał się, po czym wysychał i wszędzie fruwał pyłek... przez co szczury mi kichały. Kupowałam cat's best. Teraz od pewnego czasu siedzą w trocinach chipsi i nie ma kichania.

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: wt maja 31, 2011 4:41 pm
autor: smeg
Nie mamy pewności, dlatego niektórzy używają i nic się nie dzieje, ale jeśli żwirek wyraźnie wali sosną, to chyba coś jest nie tak :P Mój post nie był skierowany przeciwko trocinom dobrych marek ;) Wyrażałam tylko wątpliwości co do "cudowności" tego pachnącego żwirku.

Re: [Ściółka] Ogólnie o ściółkach

: wt maja 31, 2011 4:46 pm
autor: Afera
Nie, nie chodzi mi o jakieś kłócenie się, tylko pisałam kilka razy już z pytaniem na forum o to z jakiego drewna są robione żwirki drewniane i nikt mi nie potrafił odpowiedzieć. :P Na opakowaniu też nie jest podane... kurczę zastanawia mnie to, bo jeśli żwirek robią z tego samego drzewa co nawet słabe trociny to żwirek może w takim razie tak samo podrażniać noski ogonków jak słabe trociny. Takie jest moje myślenie, na prosty rozum. :)