Strona 31 z 52
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: sob mar 20, 2010 8:29 pm
autor: smeg
Dokładnie, to nie jest żadne ratowanie. Dajesz właścicielom pieniądze na męczenie kolejnych zwierząt.
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: ndz mar 21, 2010 12:12 pm
autor: agar04
Tak wiem o tym ,ale jeśli ja nie kupie szczurka to kupi go jakis idiota, ktory zrobi z niego pokarm lub nieodpowiedni dzieciak, ktoremu ogonek po tygodniu sie znudzi... dlatego ja wole wziasc zwierzaka i sprawic, ze bedzie u nas szczesliwy.
Aby powstrzymac handel zwierzetami w zoologach wszyscy musieliby sie zintegrowac i postanowic, ze nie nikt nie kupuje ich tam. Jedna osoba w calym miescie nic nie zdziala :/
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: ndz mar 21, 2010 12:21 pm
autor: zalbi
ale tak, to i ty kupisz szczury i ten idiota. a tak, kupilby je tylko ten drugi, a za tym idzie mniejszy zarobek dla sprzedawcy.
czy to na prawdę jest tak trudne?
nie ma sie z czego cieszyc, że napędziłas chory biznes..
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: ndz mar 21, 2010 12:38 pm
autor: bubu
Jedna osoba prawda,dużo nie zdziała. Ale przecież po to uświadamiamy ludziom błędy ,być może jeszcze te niepopełnione.Chcemy ,żeby w końcu nasze 'gadanie' miało jakiś sens. Żebyśmy się zintegrowali i sprzeciwili .
A jeśli ty pomyślisz; " O,jaki biedny szczurek,uratuję go,nie trafi do paszczy węża,ani do rąk idioty.U mnie znajdzie szczęście i spokój". To owszem,znajdzie szczęście i spokój .Ale ty go nie uratujesz,ty tylko sprawisz,że sprzedawca zacznie zarabiać i tym samym rozmnażać kolejne szczurki,które są trzymane w za małych klatkach , nawet jak dla chomika,po 15 w jednej . Tfu,w akwarium! Sprawisz,że kolejne szczurki będą nieszczęśliwe i wtedy one mogą trafić do węża . I co wtedy zrobisz ? Wykupisz je wszystkie ? Co ci to da? Sprzedawca rozmnoży kolejne tysiące . Dla niego to jest biznes. I tak ,jeśli będziesz kupować ,on będzie rozmnażał. Kółko się zamyka.
O,tutaj masz typową rozmnażalnię ;
http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t= ... 15#p590060....
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: ndz mar 21, 2010 12:45 pm
autor: agar04
Sprzedawca nie zauwazy roznicy w 7 czy 10zl a szczurek tak.
Beze mnie biznes i tak krecilby sie dalej a gryzonie dalej bylyby sprzedawane.
Albo wszyscy postanawiaja, ze nie kupujemy szczurow i biznas pada albo nie.
Narazie wlascicile zoologow maja sie dobrze a gryzonie sprzedaja sie prawie jak swieze buleczki. Niestety wiekszosc z nich konczy zle... :/
Dlatego chce uratowac chociaz jedno lub dwa malenstwa i postarac sie by bylo zdrowe i szczesliwe.
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: ndz mar 21, 2010 12:49 pm
autor: bubu
Uratujesz 1 lub 2 maleństwa. A w sklepie będzie 2 lub 4 więcej. Proste.
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: ndz mar 21, 2010 12:50 pm
autor: agar04
Widziałam juz te zdjecie... widok jest naprawde przerazajacy.
Ale czy ja kupie ogonka czy nie to wlacicielowi sklepu jest to obojetne. Znajdzie innych kupcow. A gdy ludzie, ktorzy potrafia zajmowac sie gryzoniami przestana je kupowac to beda je kupowac hodowcy wezy, pajakow itp...
Moim zdaniem milosnicy gryzoni nic nie zdzialaja. Musialaby przejsc jakas ustawa zabraniajac sprzedaz zwierzat w sklepach... inaczej sytuacja w zoologach bedzie ciagle taka sama :/
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: ndz mar 21, 2010 1:09 pm
autor: bubu
Nie zgadzam się z tobą. Hodowcy węży itp. wolą mieć własną karmę. Czyli rozmnażać u siebie w domu ,a nie kupować w zoologicznym.
A jeśli nie uda się wszystkim wmówić,że kupowanie w zoologicznym jest złe,to przynajmniej większej części się uda i ograniczy to rozmnażanie zwierzaków.
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: ndz mar 21, 2010 1:15 pm
autor: agar04
tylko, ze hodowcy wezy te pierwsze dwa szczurki musza jakos zdobyc a najlatwiej kupic szczurki w zoologu za 7zl...
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: ndz mar 21, 2010 1:25 pm
autor: bubu
Skądś muszą mieć,niekoniecznie z zoologicznego.
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: ndz mar 21, 2010 2:15 pm
autor: Kameliowa
Może trzeba powiedzieć wprost:
żeby osiągnąć sukces potrzebne jest poświęcenia. Dla genetycznego dobra gatunku jesteśmy za poświęceniem szczurków z zoologa. Nic im się pomóc nie da. Z zoologa szczurki możemy zabrać za darmo, ale nie będziemy płacić.
Terraryści mają lepsze sposoby na odżywianie swoich pupili, kupowanie z zoologa nie jest do końca opłacalne.
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: ndz mar 21, 2010 3:20 pm
autor: agar04
a mi ich po prostu szkoda i żal...
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: ndz mar 21, 2010 3:45 pm
autor: Kameliowa
Nam też, ale wyjścia nie ma niestety.
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: ndz mar 21, 2010 5:40 pm
autor: Izold
Dziś byłam na poznańskiej sielance, jak to w każdą niedzielę. doszłam do stoiska z karmami, oglądam kolby, i patrze: dwie chomicze klatki. na jednej napis " SAMICE " a na drugiej " SAMCE " a pod każdym napisem, drobnym druczkiem "pięć zł sztuka!" . i oglądam samiczki, i co mi błysnęło przy prętach? Ba, błysneło! jedno szczurze jajko zawisło między prętami,a ten się wygodnie ułozył, i drzemał dalej. więc idę do sprzedawczyni, i mówię tak: "przepraszam bardzo,ale czy te szczurki są aby na pewno dobrze rozdzielone płciami?". ona mierzy mnie spojrzeniem w stylu "nie zawracaj mi tyłka", i mlaszcząc gumą "no..." na dowód podeszłam do klatki, i pokazałam jajcarskiego winowajcę. a ona? "no cóż, takie rzeczy sie zdarzają", podchodzi d klatki, wyjmuje go za ogon (!), i szybko wrzuca go do samczej klatki. ale ja drążyłam dalej "a co jeśli trzy czwarte samiczek w tej klatce jest zapłodnione?". odpowiedź zwaliła mnie z nóg "ja tam nie wiem, szczerze mówiąc. jeśli jednak kupi pani ciążarną samiczkę, może pani do nas przynieść, a my się nią zaopiekujemy dopóki malce nie urosną , no i po tych DWÓCH TYGODNIACH, przyjdzie pani, i weźmie swoją samiczkę". to tak wtedy stanęłam przy niej, i tak troszkę musiałam być już irytująca " czyli sądzi pani, że gdybym kupiła tu szczura, powinnam przynieść młode do pani, by pani dalej popełniała takie...ekhem... drobne omyłki, i rozmnażała dalej te szczury, czerpiąc chore korzyści z tego że szczury cierpią? założe się że to pani je rozmnaża, i to celowo, pod tą ladą, jak leci, córki z ojcami, albo matki z synem, nie wspominając o tym że młode z matką są nie dwa tygodnie, tylko do pięciu. ". gadałam tak jej jeszcze długo, a po chwili kłóciłyśmy się jak nie wiem co. otóż miła pani nazwała mnie "bezczelną gó***", a kiedy odchodziłam, rozwodziła się nad tym jaka to ja niewychowana, i jak to się wymądrzam.
Re: Poprawiamy warunki w sklepach zoologicznych
: ndz mar 21, 2010 9:44 pm
autor: Jessica
brak slow po prostu na tak nieodpowiedzialnych ludzi!