Strona 31 z 41
[PASOZYTY] temat glowny
: pt gru 22, 2006 11:43 am
autor: Nina
Moje dziewuchy mają żwirek ale Vanilla jeszcze jak była sama w klatce, miała trociny. Ale to było dość dawno a drapią sie od kilku dni.
[PASOZYTY] temat glowny
: pt gru 22, 2006 6:17 pm
autor: szninkiel
To moze za duzo bialka w jedzeniu?
RE: [PASOZYTY] temat glowny
: pn sty 29, 2007 6:07 pm
autor: Casablanca
Witam ja dostałam sczurke od męża w sobote a dziś zauważyłam pchły i mąż wracając z pracy kupił preparat o nazwie max płym przeciwko ektopasożytom kosztował to ięcej niż szczurek i pisze żeby spryskać szczurka i jego klatke ciekawe czy ktoś o tym słyszał no i kolejne pytanie jeśli nie trociny to czym innym wyściułać klatke?
RE: [PASOZYTY] temat glowny
: pn sty 29, 2007 6:18 pm
autor: Lazanka
Casablanca - na tym forum jest dzial
"Ściółka, Klatka, akcesoria" - w nim znajdziesz wiele tematow i opinii o polecanych i nie polecanych sciolkach do klatki.
RE: [PASOZYTY] temat glowny
: pn sty 29, 2007 7:40 pm
autor: limba
Casablanca, szczerze mowiac nie ryzykowalabym pryskania czymkolwiek bez konsultacji z dobrym weterynarzem. Nie daj Boze to trujace, szczur zlize i sie zatruje.
RE: [PASOZYTY] temat glowny
: pn sty 29, 2007 8:17 pm
autor: Casablanca
za późno skoro to jest preparat na szury i ma pomóc to żeby zaszkodził to musiałby szczurek być w pewnym sensie uczulony spryskałam ją klatke domek i wywaliłam trociny a zastąpilam je zwykłym papierem toaletowym bo frania ciągle kichała jutro polece po żwirek higieniczny narazie śpi w domku a w nocy bedzie chwila prawdy bo budzi sie do życia a ja tak szybko spać nie pójdę to zobacze co będzie i jakie zachowanie mam nadzieje że wszystko jednak bedzie ok trzeba być dobrej myśli
RE: [PASOZYTY] temat glowny
: wt sty 30, 2007 8:50 am
autor: Casablanca
No i jest ok Frania skacze bawi się jak dotychczas tylko ciekawe czy pchły zlikwidowałam bede musiała potem poogladać
RE: [PASOZYTY] temat glowny
: śr lut 07, 2007 3:31 pm
autor: PaulinaK
Mam podobny problem jak większość z was. Od kiedy tylko kupiłam Misię zauważyłam, że sie drapie. Dopiero teraz, gdy pojawiła się Chisa to drapanie nasiliło się, bo teraz obie dziewczyny ciągle się drapią. Na dodatek nie zauważyłam na ich futerku ani na skórze żadnych pasożytów. Klatka jest dokładnie myta co 2 dni, nie ma trocin, tylko żwirek ("Benek") ogólnie nie ma śladu przyczyn od którego mogło by to być. Martwie się jeszcze co do karmy, która jest z firmy Vitapol, ponieważ jedna dziewczyna pisała, ze jej szczur się po niej drapał, ale to by było niezgodne skoro Misia tą 'drapanine' wyniosła najprawdopodobniej ze sklepu zoologicznego. No i niewiem co mam robić. W moim mieście są tylko dwaj weterynarze. Nawet niewiem czy znająsię na tych gryzoniach, a biorą drogo. Niestety teraz u mnie finansowo jest cięzko, więc do innego miasta nie ma mowy jechać. Co radzicie ?
RE: [PASOZYTY] temat glowny
: śr lut 07, 2007 10:18 pm
autor: ESTI
Radze - kupic ivomec, zapodac 0,025 ml na kazdego szczura, powtorzyc dawke za kolejne 10 dni a nastepna za kolejne 10 dni. Jesli to pasozyty, to poprawa bedzie widoczna w ciagu kolejnych dni. Po kazdym podaniu wydezynfekowac klatke, dac nowa sciolke.
Koszt - niewielki, za 3x3x0,025 ml zaplacisz jakies 5-10 zl.
RE: [PASOZYTY] temat glowny
: sob lut 10, 2007 11:02 pm
autor: Gosiek
Kochani mam problem
Od pewnego czasu na skorze Rogera pojawiaja sie strupki np rano jest czysty po poludniu ma czarne punkciki ale nie sa to odchody po pchlach. Pojawiaja sie one w okolicach glowy,lopatek, pod broda.Znikaja tak samo jak sie pojawiaja po poru dniach.
Myslalam, ze to alergia lub przebialkowanie ale raczej nie, bylam u weta i stwierdzila ze to psaozyty, spryskala Frontleinem i wydawalo sie ze jest lepiej do dzis , dzis znowu pojawily sie srtupi co to moze byc ? pomozcie
RE: [PASOZYTY] temat glowny
: sob lut 10, 2007 11:12 pm
autor: krwiopij
Frontleine'u nie powinno się w ogóle stosować u szczurów. To niebezpieczny środek. Radzę poprosić o zastrzyk z iwermektyny (np. Ivomec), ewentualnie zakroplić ten środek na skórę szczurka w okolicach karku. Dawka leku powinna być starannie odmierzona.
RE: [PASOZYTY] temat glowny
: ndz lut 11, 2007 1:38 am
autor: Pituophis
Nie ma potrzeby stresować szczurów zastrzykami, Ivomec można podać na kark ( wetrzeć w skórę), w ilości 0,1-0,2 ml na szczura, raz w tygodniu- w razie potrzeby powtórzyć. U mnie dwukrotne powtórzenie tej procedury całkowicie wyleczyło świerzb uszny u kilku młodych, 7-8 tygodniowych szczurów. Podawałem 0,1 ml na osobnika.
RE: [PASOZYTY] temat glowny
: ndz lut 11, 2007 2:03 am
autor: krwiopij
Podanie iwermektyny na skórę może powodować pieczenie, a poza tym szczur może zlizać środek pozostały na sierści - więc nie zawsze jest to lepszy sposób. Choć oczywiście dużo prostszy i bezpieczniejszy to samodzielnego zastosowania w domu - weterynarz powinien bez większego problemu wydać dawkę leku w strzykawce do podania po określonym czasie (na skórę). Szczególnie teraz, w okresie zimowym, kiedy każda podróż do gabinetu może się skończyć dla zwierzaka przeziębieniem.
RE: [PASOZYTY] temat glowny
: ndz lut 11, 2007 2:19 am
autor: Pituophis
Podanie inwermektyny w zastrzyku jest bardzo bolesne dla węży, jaszczurek i psów ( w sposób widoczny), nie sądzę, żeby u szczurów było inaczej.
Ja miałem problemy ze zdobyciem tego leku, w końcu wydano mi go "na własne ryzyko". W wielu lecznicach po prostu go zresztą nie mają... Niemniej jednak na ektopasożyty u gryzoni i gadów jest to środek najlepszy.
RE: [PASOZYTY] temat glowny
: ndz lut 11, 2007 2:40 am
autor: krwiopij
Moje nawet nie zauważały ukłucia. Może to kwestia robienia zastrzyku, może czego innego. Nie potrafię ocenić. Niemniej zgadzam się, że podanie leku na skórę też jak najbardziej jest w porządku, też się taki sposób stosuje i świetnie się sprawdza (o czym zresztą wspominałam).
Wątpię, żeby weterynarz chętnie wydał większą ilość iwermektyny (lek w zbyt dużej dawce może być po prostu niebezpieczny dla zwierzaka), ale nie powinien bardzo protestować przed wydaniem drugiej (pojedynczej) dawki dla konkretnego szczura. Chociaż to oczywiście tylko od niego zależy.