Strona 32 z 126

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: sob lut 07, 2009 11:35 am
autor: odmienna
Ech okrutnie brakuje mi czasu; nie tylko na urządzanie klatki, ale i na oddychanie właściwie mi brakuje.... w klatce nadal pełna prowizorka... Obrazek Obrazek podłoga nie zrobiona. Jeśli dziś mi się uda dotrzeć do odpowiedniego sklepu, kupię jednak szkło akrylowe Robelitu... pleksa jest w ogromnych płytach i to strasznie drogo wychodzi (dokładnie jak pisała Zalbi) a Robelit mogę dostać 50x100cm za 50 PLN – jeszcze ponoć moi znajomi mają coś, co się rewelacyjnie nadaje, ale nie wiem co. Tylko ten czas, czas, czas... mój, no i człowieka, który będzie mi to robił podczas gdy ja będę tulić moje Śoko :-* .
...pędzę dalej ;)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: sob lut 07, 2009 1:20 pm
autor: Telimenka
Ladniusia klatunia ;D.
Paszczaki pewnie zadowlone, no wlasnie odmienna daj fotki!

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: sob lut 07, 2009 6:54 pm
autor: Ivcia
I bez specjalnego umeblowania uważam, że klatka świetna ;)
A jakie ma wymiary?

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: sob lut 07, 2009 7:58 pm
autor: odmienna
I znowu nici... ścięła mnie gorączka i to tak gwałtownie, ze aż się dziwię :-\ . Mam nadzieję, że jak szybko złapała, tak puści.
Klatka ma wymiary 50x70x110 cm. Podoba mi się, bo nie jest „kobylasta”, górna część może stanowić odrębne „M”, fantastyczny dostęp, wysuwana kuweta... czy podoba się Kwarkom? A bo ja to wiem? Głównie chodziło mi o Blessiaka, bo on jeden jest zaprzysięgłym gniazdownikiem i poza klatką czuje się źle, reszta i tak chodzi swoimi drogami...ech, durnowate te moje szczury; żaden nie zachowuje się normalnie. :P

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: ndz lut 08, 2009 9:14 am
autor: Anka.
Eeee tam, marudzisz.
Naprawde chciałabyś normalne, nudne szczury? ;)
Takie żywiołki są najlepsze, choć potrafią dać człowiekowi w kość.
Gratuluje klateczki i życze szybkiego powrotu do stanu użyteczności publicznej, wszak ktoś musi klate umeblować :)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: wt lut 10, 2009 7:29 am
autor: odmienna
Nie to, żebym brudy prała, z kronikarskiego jeno obowiązku: Górnik Przodowy Gacenty, został o 5:30 zamknięty w klatce.
Tak trochę w ramach terapii, bo pisklę jest pracoholikiem, a trochę dla tego, że ja wręcz przeciwnie i jak już posprzątałam urobek rano, to po powrocie z pracy już mi się nie będzie chciało. ::)

....
przy okazji zamknięty jest Jurik i Bless. Blessiowi to "lata" ale Jerz może nie być zachwycony :P

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: wt lut 10, 2009 7:54 am
autor: merch
A co Gacus wydobyl , jako gornik przodowy?

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: wt lut 10, 2009 8:06 am
autor: odmienna
A, nie powiem, bo to by już skarżeniem było ;) . Stwierdzę tylko, że nie ograniczył się do jednego asortymentu; gąbka zatyka odkurzacz, no i dobrze,że nie ma mrozów, to i kołdra tak znowu niezbędna nie jest….

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: śr lut 11, 2009 3:38 pm
autor: odmienna
Mam pytanie- na wszelki wypadek piszę tutaj, bo może gdzieś to już jest wyjaśnione a tu mi ujdzie dubelek ;) . Czy kastracja, może mieć wpływ na stan sierści? (oczywiście nie mam na myśli samczego łupieżyku) – rzecz w tym, że od jakiegoś czasu, nie mogę się nadotykać Dolarkowego futerka. Mięciutkie, jedwabiste, delikatne; gdyby kudełki były cieńsze- byłoby jak puszek maluszka. Aż go bidoka kilka dni podskubywałam, żeby sprawdzić czy nie są osłabione i nie wypadają.
Ja miałam tylko samce i to jest pierwszy kastrat- żaden nie był aż taki przyjemny w dotyku jak on teraz :o . Spadek hormonów, czy coś innego? Bo jak to tylko spadek hormonów i np. dziewczynki takie są z natury- to ja chcę dziewczynkiiiiiiii! duużo dziewczynek! :P

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: śr lut 11, 2009 3:43 pm
autor: Nina
Powiem tak, mój Fuks ma futro jak baby. A wszystkie dorosłe samce, które u mnie bywały, były twarde, sztywne i kłujące ;)
Więc chyba jednak hormony robią swoje.

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: śr lut 11, 2009 4:06 pm
autor: odmienna
o! to znaczy, że jednak chcę dziewczynki ;)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: śr lut 11, 2009 4:09 pm
autor: zalbi
odmienna, ja wolę szczurzych facetów, chociaż dziewczynki może sa bardziej miękkie.


Emusia jest kastratem i ma miękkie futerko - ewidentnie zmiękło po kastracji. Ale np Teo i Burton maja juz coś jak puszek - ale to chyba z racji wieku.

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: śr lut 11, 2009 4:12 pm
autor: Nina
Ja myślałam nawet o przestawieniu sie na samce, dopóki nie miałam ich dłużej w domu, jednak futro, zapach i lenistwo mnie odrzuciły :P

Po co od razu baby :P Utnij wszystkim jajka i tyle :D Wiem, drastyczne metody ::)

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: śr lut 11, 2009 5:44 pm
autor: Anka.
Moje kastraciki też się słodko milutkie w dotyku zrobiły
A że łupieżem i brudem już tak nie powalają to i milej je miętosić :D

Re: kwarki- szczury niebieskookie

: śr lut 11, 2009 7:09 pm
autor: merch
No niestety facetom futro babieje :/