Strona 32 z 138
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pt gru 26, 2008 9:15 pm
autor: yss
koopa: dzięki bardzo
to o kupie to było tak na zachętę?
a czy wam - mamusiom - też się wydaje, że opieka nad szczurami nieźle wprawia w opiece nad niemowlakiem? też trzeba czasem kupy obserwować

i inne zachowania...
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: sob gru 27, 2008 2:40 am
autor: Ania
Yss, ja już gratulowałam, ale gratnę raz jeszcze

Tego.. będę się miała z kim na spacery wybierać latem, choć do parku mam kawałek dalej, niż miałam wcześniej.. no ale w lecie to można i 3 godziny spacerować, więc nie jest źle

))
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: sob gru 27, 2008 1:04 pm
autor: koopa
Aniu nasze już będą duże

więc można będzie się dotlenić porzadnie
Aaaa o kupie??? hmmm ... ostatnio pocieszyłam znajomych Pana Męza - w 4 miesiącu są - że noworodek nie płacze tak glośno jak Igulina jak glodna

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pn gru 29, 2008 5:20 pm
autor: yss
Ania: z miłą chęcią
a dlaczego masz dalej? przeprowadzka jakaś była?
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: wt gru 30, 2008 11:03 am
autor: Oleczka
teraz przeczytalam

jakos nie bywam ostatnio na forum

yss gratuluje !!!!!
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: wt gru 30, 2008 5:24 pm
autor: yss
heheh oleczka

dziękujemy! my oba dwa....

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: czw sty 01, 2009 6:37 pm
autor: Ania
Yss no jakoś od ósmego miesiąca nie mieszkam już na Wyzwolenia. Nie wyobrażam sobie wchodzenia w wózkiem na 5 piętro w kamienicy bez windy.. nie wspominając o tym, ż budynek nieocieplony i mimo centralnego, w zimie w domu było maks 18 stopni. I gdzie tam noworodek...?
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: czw sty 01, 2009 6:51 pm
autor: grzesia
A mnie w tym wątku jeszcze nigdy nie było, do dzisiaj....
Yss okropnie Ci szczerze gratuluję!!!!! 
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pt sty 02, 2009 4:30 pm
autor: yss
Aniu, ja to ci szczerze powiem że nieraz o tobie myślałam i o tym jak niby dajesz radę się tam wspinać [ja wysiadałam nawet bez niemowlaka

] ale rozumiem że nadal jesteś w pobliżu?
grzesia: oh jej no tego, dzięki

Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: ndz sty 04, 2009 11:27 pm
autor: Ania
Yss, tak jakby w pobliżu, na swoim starym mieszkaniu. kojarzysz były dworzec Niebuszewo? Pętlę tramwaju 2 i 12? To w okolicy

Czyli kilka przystanków od Wyzwolenia

Z tym wspinaniem było tak, że.. kwestia przyzwyczajenia ale faktycznie w 8 miesiącu było już bardzo ciężko i stwierdziłam, że już nie dam rady "za chwilę" więc się wynosiliśmy, że tak to ujmę -w podskokach...
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pn sty 05, 2009 12:52 pm
autor: ninaczika
ale mnie ominęło:) zanim odzyskałam internet i udało mi sie zalogować to sie okazuje ze u mnie już prawie połowa ciąży, za parę dni dokładnie. jeśli ktoś prowadzi statystyki to powinien być facet:) spytam tak z ciekawości- wy macie szczury i uszczurowionych facetów a ja oddałam tinto z hiszpanii, a potem przez wykopaliska nie miałam jak przygarnąć noi teraz myśle czy nie lepiej poczekać, ja alergii nie mam, ale jak młodemu sie trafi, a tyle mam czasu wolnego- akurat na futrzaka, zresztą mam obiecaną wolierę- to bedzie pierwszy mebel do nowej chaty. nie wiem jak wytrzymam do czerwca..
co do ciuchów to ja niewybredna, ale styl workowatego swetrzyska z odrostami też nie bardzo- za to w niemczech są teraz takie wielkie przeceny ze za małą kasę da sie w hm mama coś kupić, szczególnie deficytowe spodnie.
gratulacje wszystkim:)
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pn sty 05, 2009 1:30 pm
autor: Magamaga
Ninaczika - gratuluję i pozdrawiam

(to chyba tym razem nici ze spotkania na wystawie w Warszawie?

)
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pn sty 05, 2009 1:38 pm
autor: ninaczika
nie no dlaczego;) wszystko zalezy od pociągów..jak pojadą to dojade, i tak kursuje miedzy południem a pólnocą a jeszcze musze do hiszpanii zdążyć, ale znów bede zabierać czyjeś szczury do głaskania i nie wiem czy tym razem tak łatwo oddam:)
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: pn sty 05, 2009 2:55 pm
autor: Nina
No i następna

Gratuluje
Coraz więcej osób chętnych na wystawe w Wawie ^^ Chyba jednak musze rodzicom uświadomić, ze jedziemy
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem ludz
: czw sty 08, 2009 1:24 pm
autor: koopa
Przyłanczam się do gratulacji u nasz nadal super.
Mały offtop

ociepliliśmy nasz przyszły dom okna też wstawione!!!! HURA
