Strona 32 z 38
Re: Sysiątka
: pn gru 13, 2010 8:31 pm
autor: manianera
Sysa pisze:Teraz radosnie wybiega na zawołanie, mimo że wie, że czesto wołamy na bolesne czyszczenie ucha...

Mała, dzielna kruszyna...
Tak trudno podejmować decyzje, gdy za każdą z nich wielka niewiadoma

.
Trzymam kciuki za Was, za Waszą mądrość ludzko-szczurzą i za dobrzenie!
Re: Sysiątka
: pn gru 13, 2010 9:14 pm
autor: sr-ola
Ale i tak całego guza nie da się wyciąć, prawda? Może lepiej zastanowić się nad tym, czy warto niepotrzebnie przedłużać życie, które może stać się męczące? Nie do końca wiem, jakie efekty mogłaby dać taka operacja ale domyślam się, że wszystko co dotyczy główki u szczurków daje słabe rokowania. Także.. cóż.. decyzja na pewno nie jest łatwa.
Dzielna Bezunia. Tak trzymać!
Re: Sysiątka
: pn gru 13, 2010 9:53 pm
autor: Nakasha
Ryzyko jest duże, ale ja bym chyba zaryzykowała....
Kciukam za Bezę....
Re: Sysiątka
: pn gru 13, 2010 11:12 pm
autor: unipaks
Biedna Bezunia...

Nie wiem , jaką decyzję należałoby tutaj podjąć, chyba taką , dzięki której szczurka jak najdłużej mogłaby się cieszyć życiem w jego jak najlepszej jakości, tak by nie być narażoną na ból powodowany ciągle rosnącym nowotworem i uniemożliwiającym jedzenie oraz funkcjonowanie bez narastającego cierpienia. Dobrze by było, jakby weterynarz rzetelnie naświetlił sytuację i możliwe drogi pomocy.
Jakie to okropne, że tak mocno kochając te stworzonka, nie możemy im dostatecznie pomóc...
Tulę mocno i serdecznie Bezę, choć na odległość, i życzę jak najwięcej dobrych dni , choć sercem chciałabym dla niej zwyczajnie...cudu uleczenia
Dla Laury też serdeczne uściski , niech prędko dochodzi do siebie bez komplikacji! Trzymajcie się cieplutko

Re: Sysiątka
: wt gru 14, 2010 8:40 am
autor: Jessica
Re: Sysiątka
: wt gru 14, 2010 11:37 am
autor: IHime
Trudna decyzja przed Tobą. Oba wyjścia mają dobre i złe strony, chyba nie da się powiedzieć, co będzie absolutnie najlepsze. Trzymam kciuki, żeby wyczucie poprowadziło Cię właściwą ścieżką. No i buziaki dla Bezuni, dzielnej, kochanej, wspaniałej Bezuni.
Re: Sysiątka
: pn gru 20, 2010 9:22 pm
autor: denewa
Po głowie kołaczą mi się podobne myśli, podobne mamy u nas dylematy...
Jesteśmy z Tobą i trzymamy mocno kciuki za Bezika!
Re: Sysiątka
: pn gru 20, 2010 9:33 pm
autor: Sysa
Dziękuję za wsparcie!
Ostatnio na krotko wskakuję na forum, ciągle latam przy zwierzakach..
Dzisiejsza wizyta u weta była zaskoczeniem..
Mieliśmy umawiać Beze na operację, bo uznaliśmy, ze to lepsze wyjście. Najgorsza dla Bezy jest ropa, która zbiera się w uchu przez guza.
Tymczasem guz (a raczej kalafiorowaty polip) po prostu dał się dziś wyłuszczyć. Praktycznie sam się odczepił, z minimalnym krwawieniem.
W związku z tym czekamy. Nie chcemy operowac bez potrzeby, może jest szansa, ze samo takie złuszczanie się guza pomoże i ropa przestanie się gromadzić.
Wyjaśni się czy główka jest krzywa, bo guz idzie w głąb czy tylko przez ropę, ktora ostatnio zalegała.
Laura jest cała i zdrowa za to.

Re: Sysiątka
: pn gru 20, 2010 9:46 pm
autor: denewa
Zaskakujące ale świetne wieści!
Kurcze takie wieści potafią nastawić pozytywnie!
Oby tak naprawdę było - oby zabieg był niepotrzebny! Trzymamy kciuki!
Re: Sysiątka
: wt gru 21, 2010 11:34 pm
autor: tahtimittari
To trzymam kciuki, żeby złuszczanie wystarczyło.
Zdrówka życzę

Re: Sysiątka
: śr gru 22, 2010 12:56 am
autor: Sysa
Re: Sysiątka
: śr gru 22, 2010 5:22 pm
autor: manianera
Jak tu pięknie! Nie dość, że wieści dobre (i trzymam kciuki, żeby tak było jak najdłużej), to zdjęcia śliczne, a modele i modelki - wymarzeni!
http://s997.photobucket.com/albums/af96 ... ent=o4.jpg - Ofca taka jeszcze maludowata, słodkości!
http://s997.photobucket.com/albums/af96 ... ent=l3.jpg - poważne rozmowy
http://s997.photobucket.com/albums/af96 ... ent=e5.jpg - protest przeciwko naturalnym futrom

Beziunia cieszę się, że zdrowieje, ale przykro patrzeć na przekręcony łebek, nie wiedziałam, że aż tak mocno biedną trzyma

. Co nie zmienia faktu, że śliczna z niej śnieguliczka - o tu najśliczniejsza:
http://s997.photobucket.com/albums/af96 ... G_0160.jpg
http://s997.photobucket.com/albums/af96 ... ent=f2.jpg - ach to futerko, co za pięknotka!
http://s997.photobucket.com/albums/af96 ... ent=b6.jpg - Bąbel podrywacz przymierza się do następnej laski do haremu

Wymiziać cały ogoniasty dobytek od nas!
Re: Sysiątka
: śr gru 22, 2010 10:57 pm
autor: ol.
Świetne wieści o Bezie ! Niech już wreszcie wszystko z jej zdrowiem pójdzie w dobrym kierunku
Yarpen na zdjęciach jest tak uważny na każde z kolei szczurzątko, jakby słuchał jego świątecznej spowiedzi :
http://s997.photobucket.com/albums/af96 ... rent=o.jpg
http://s997.photobucket.com/albums/af96 ... ent=f2.jpg
a z Laurą już w ogóle wyszedł jakby byli w głębokiej duchowej dyskusji pogrążeni
http://s997.photobucket.com/albums/af96 ... ent=l3.jpg
och, jak mi tutaj Laura pewną lokalną mądralę przypomina
http://s997.photobucket.com/albums/af96 ... ent=l1.jpg
Słonku przekrzywiona główka niczego nie ujmuje, może lekką melancholią obleka, ale oby Słonko świeciło - to jasno będzie
Życzenia świątecznej zdrowotności ślę dużym i małym

Re: Sysiątka
: śr gru 22, 2010 11:08 pm
autor: unipaks
Jest duża szansa więc, że konkretny lek na te bakterie pomoże - może zrobić antybiogram z tej ropy, żeby nie po omacku?
Bezie słodkie całusy przesyłamy i oczywiście kciukamy za nią

Re: Sysiątka
: czw gru 23, 2010 8:12 pm
autor: Sysa
manianera pisze:Bąbel podrywacz przymierza się do następnej laski do haremu
O jeju! To mnie zabiło! Bezdechu ze śmiechu dostałam!

Dziękujemy!
Ol., dziękujemy i moc łapinkowych uścisków ślemy!
Unipaks, antybiogram dawno zrobiony. Nie pamiętam czy pisałam.. Beza ma gronkowca wrażliwego tylko na penicyliny (które mogą u szczura wywołać śmiertelną biegunkę) i jakiś antybiotyk dostepny tylko w szpitalach. Dlatego dostaje bardzo podobny do tego ostatniego.
I dziękujemy
Dziś była kolejna wizyta u weterynarza. Laura jest zdrowa i zarosła

Fibi wzięta kontrolnie utyła, ale nie przez macicę

Bezie "kalafior" nie odrasta na razie, ale w przewodzie słuchowym wciąż dużo narośli, której już nie sposób się pozbyć "na żywca". Dlatego w przyszły czwartek Beza będzie miała pod narkozą wziewną wyskrobaną resztę guza. Wet liczy, że w ten sposób wszystkie kanaliki w uchu się udrożnią i ropa całkiem wypłynie, a wtedy antybiotyk zadziała jeszcze skuteczniej.