szczury.org

Punk rządzi http://imageshack.us/photo/my-images/94/dscn7433b.jpg/

Szóste szczęście wygląda jak pisklę wielkiego ptaka http://i.wp.pl/a/f/jpeg/26517/wielki_ptak_500.jpeg

Wczoraj

Ojej, to małe gołębie jednak istnieją
Uroczy

hehe a ludzie mawiajá ze szczury brzydkie

To pisklę jest tak paskudne, że aż piękne

hihi ale fajny

Gorrąąco ..









Niuniaki chwilowo zamknięte .. jak widać .

Wakacje nad wodą http://imageshack.us/photo/my-images/27/img0068uv.jpg/

najlepsze sa te zwiszajace nogi przez podłoze klatki hehe u mnie jest to samo heehe szczur smacznie spi anogi wisza jak u trupa hehe:P

Zaspane, słodkie ogonki Jakie one mają słodkie mordki

stoooooopyyyyyyy !!!!!! aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ( )



Dwa Michały



Troszkę wybiegu











A tu lenimy dupki









I moje szczęście kochane Adaśkowate! Oczka już czyściutkie

Nie podjadają Ci kwiatów? Nieźle
Adaś ma swój urok, zdecydowanie

Tylko Remiego jeszcze nie nauczyłam że kwiatków nie wolno ... Jeść nie podjadają, ale Remi kopie. Zawsze go dominuje jak w kwiatku rozrabia ( reszta się nauczyła ) ... Dziś też tak zrobiłam .. Su ( tymczas ) przybiegła na pomoc Remiemu .. biedna nie wiedziała co się dzieje i co robić .


Powiem Wam, że Remi dzisiaj ma strasznie dużo energii ... wariuje jak nastolatek ! Skacze, biega, fika, gania się ze mną i z innymi szczurami ... Tak skakał ze spadł z łóżka ... Chwilę posiedział wtedy zastanawiając się, co się stało ... ale za chwilę znowu mu odbiło .
Ale dzisiaj wszystkie jakieś zadowolone. Może pogoda. Usiadłam na podłodze, to mnie oblazły jak pająki ( z Su włącznie ) ... Dawno tak nie robiły .


BTW. Remi w tym miesiącu kończy najprawdopodobniej 2 lata! ( nie znam dokładnej daty ).

Wczoraj rano złapałam Adasiowatego na pulsowaniu oczkami ! WRESZCIE to zobaczyłam! ( zostało jeszcze wibrowanie uszami, którego też żadna z lasek nie chce mi pokazać )

Robiłam w kuchni kolację, kiedy usłyszałam że mąż gada z kimś w pokoju. "Ciekawe do kogo dzwoni" - pomyślałam. Wchodzę do pokoju, a ten ... siedzi przy klatce i gada z Różyczką!

Mój mąż!? Ten, co przechodząc obok klatki, wyzywa wystające nosy od śmierdzieli .. Ten co, żeby mnie wkurzyć, mówi do nich, że polecą za balkon jak tylko mama nie będzie patrzeć ... Ten co, zawsze mówi że to moje szczury i że ich nie lubi ..... ( czasem na wybiegu pogłaszcze tego, który do niego podejdzie, ale to max ).

Siedział przy klatce i gadał do Różyczki... Co więcej ... w ręku miał pudełko z ciastkami
Wszystkie po kolei ładnie ciastkami wykarmił, ze wszystkimi chwilę pogadał, trzy razy mówił " dość już, bo pani powie że was tuczę" .. po trzecim razie wstał, odniósł ciastka i wracając na łóżko, w tym całym napływie szczurzej miłości, postanowił pomęczyć Adasiowatego .....

... niestety to był koniec tego napływu miłości, szczęścia i tolerancji ... po podniesieniu Adasia, okazało się, że ten ma mokry ogonek ... cóż ..

i znowu: śmierdziele przebrzydłe, brudasy i szczochy ... ahh

heh, mój tato też pomstuje na szczury a jak nikt nie widzi to gada z nimi i prznosi przysmaki